Ja tam śledzie uwielbiam, w lodówce zawsze jest słoiczek
A co do owoców, to mamy jeszcze swoje jabłka i gruszki, to głównie tym się zajadam, no i pomarańcze! Zauważyłam, że po mandarynkach moje jelita szybciej pracują, nawet za szybko, więc to tylko raz na jakiś czas…
Bąbelek sanatorium dla Amelki ale i Ty się oderwiesz trochę od codzienności
Makao coraz bliżej maj, coraz bliżej maj
Aśku- parówki!!! O jaaaaa, czegoś mi się chciało, a nie wiedziałam czego, teraz już wiem!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kończę notkę i lecę do sklepu
Futurystka, mój brat też miał to rozsiane po palcach, w aptece mama kupiła mu płyn do smarowania, z pędzelkiem był, tyle pamiętam. Smarował, to robiło się białe i mu normalnie odpadały w całości te kurzajki, nawet nie wiedział kiedy. Nie ma żadnych dziur ani blizn
Co do prowadzenia auta, mam 177 cm wzrostu, więc mam nadzieję że z tej formy samodzielności będę długo korzystać
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
W lagunie rodziców dam radę, w hyundaiu mojego też, ale już passat odpada, bo ma takie głębokie, niskie siedzenia...
No i chyba w końcu powymyślałam prezenty pod choinkę :-) u mnie nie robimy sobie prezentów, za to u mojego tak..
Teściowa dostanie szkatułkę na biżuterię, bo robi przemeblowanie w swoim pokoju, zamawiają nowe szafy, to się jej przyda
Babcia dostanie dużą, ciepłą chustę
Siostra mojego półmisek z przegródkami, jej mąż stojak na wino
Brat mojego kabel, żeby mógł podłączyć tableta pod telewizor, bo lepszego pomysłu nie mam...
Mam nadzieję że uda nam się to wszystko znaleźć, bo będzie kłopot...
ja dzisiaj muszę bukiet od mojego rozwalić, tzn poluzować wstążkę i wyrzucić zdechłe kwiaty... a tak mi szkoda...