reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

A jako ze Joanna to 24 maj. Zazdroszczę wolnej barborki.
Ja jutro wracam do pracy ale nie wiem na jak długo bo jak mnie zdenerwuja to pójdę na L4 juz do konca.
 
reklama
na szczęście się wymigałam bo poszłam spać a mąż mnie nie chciał budzić, więc całe mnie ominęło!
w końcu mam czas na nadrobienie seriali:-)

diabliczka00 ja też mam łupież odkąd zaszłam w ciąże, wcześniej nie miałam z tym nigdy problemu, choć w tym momencie troszku mniej niż na początku ale jest dalej;/
trzeć placki?a masz maszynkę elektryczną do mięsa?ja tam wkładam ziemniaki na placki bo z tarką u mnie ciężko w obsłudze:-D
No właśnie nie mam takiej maszynki i muszę się męczyć ręcznie...w Stanach jak byłam to wrzucałam do robota (do koktajli ) heh i dobre wychodzily tylko musialam drobno pokroić :p a widzę co do problemów skórnych nie tylko ja mam taki problem...kurcze tyle " niespodzianek" w czasie ciąży jest że ho ho :-)

Aśku
ten twój Mrówek jest niemożliwy :) macie ubaw z niego...tylko w kogo się udał??? :D a tak w ogóle co to jest "metka tatarska" ? Oglądałam "Mam talent" tyle że spóźniłam się właśnie na pierwszy występ...lubemu bardzo się spodobał i trzymał za nich kciuki. Jakie było jego rozczarowanie kiedy ktoś inny wygrał...tak samo jak twoje :tak: aaaa i jeszcze zapytam o Shreka :) mmm?

wichurka no to będziesz świętować Basia :) zrób coś na szybko :)
 
Diabliczka na szczęście mam mikser z misa obrotową i bede tylko po kolei wrzucać i niech sie kręci. A tez nie chce tak ze tylko gotowce bo jak by to wyglądało, kierownik żywienia i gotowce ze sklepu?
 
lecę do kąpieli :-D wspólnie ze ślubnym ;-) i do łóżka ;-) też wspólnie ze ślubnym :-D

przyjemnej nocy :tak:


Aśkuten twój Mrówek jest niemożliwy :) macie ubaw z niego...tylko w kogo się udał??? :D a tak w ogóle co to jest "metka tatarska" ? Oglądałam "Mam talent" tyle że spóźniłam się właśnie na pierwszy występ...lubemu bardzo się spodobał i trzymał za nich kciuki. Jakie było jego rozczarowanie kiedy ktoś inny wygrał...tak samo jak twoje :tak: aaaa i jeszcze zapytam o Shreka :) mmm?
metka tatarska :-D surowe mięcho, peklowane, drobno rozdrobnioneg, w sztucznej osłonce ;-) mięcho coś jak na tatara :tak: dla mnie mmmmmniam, mmmmmniam ;-)
Shrek -> Ciasto Shrek :-D
A Mrówek :eek: nie mam zielonego pojęcia po kim on taki dzikus :-D może troszkę mojego taty ;-) i troszkę fantazji teściowej ;-)​
 
Asku juz jadlam to ciasto Shrek tylko zapomniałam ;) koleżanka jakiś czas temu robiła. Nawet dobre. Nie za słodkie, takie w sam raz. Ciekawe jakie by było jakby zamiast pysia dać zielone frugo?
 
Cześć dziewczyny!
Po ostatniej mojej ciąży zostały mi dwa pełne opakowania Duphastonu po 20 tabletek w każdym. Termin przydatności jest do 9.2016 i 11.2016. Jeśli ktoś z Was by potrzebował, piszcie na priv.
 
reklama
Hej dziewczynki, ja w weekend tak tylko z doskoku tylko na chwilkę wchodziłam i nie za bardzo dam radę się odnieść do każdej. Spróbuję później nadrobić trochę. Jakoś tak nie bardzo się czułam. Dużo spałam, trochę płakałam i generalnie nie bardzo byłam zdolna do jakiś poważniejszych spraw. Nawet nie poszłam na kurs księgowości, mam nadzieję, że mnie nie wywalą. W piątek miałam wizytę z usg, bo przeraża mnie to twardnienie macicy. Ginka powiedziała, że nie mogę brać tyle duphastonu już. I teraz duphaston dwa razy dziennie, dwa razy luteina, magnezów nawet 5-6 i 3 nospy. mówiła, że szyjka się nie skraca, więc jest dobrze. a to, że macica dziwnie się zachowuje, może być spowodowane wypadkiem.

no i dziewczyny nie wiem co o tym myśleć, ale moja ginka w czasie usg stwierdziła, że jej zdaniem widać siusiaka! :pPP

no i mam dziurę w głowie, 3 dni wcześniej lekarz w luxmedzie potwierdził mi dziewczynkę.

wyszłam z gabinetu i się popłakałam. nie dlatego, że synek, tylko dlatego, że już się nastawiłam na dziewczynkę. a tu taka niespodzianka. no i teraz lipa, bo nie wiem jakim imieniem mówić do brzuszka i w ogóle tak mi jakoś buuu. na szczęście 11.12 idziemy na usg 3d i powinniśmy się ostatecznie dowiedzieć. no i oczywiście wpadłam w jakąś histerię w sobotę, bo miał być Lucjan, jeśli chłopiec. I jak sobie uświadomiłam, że z Lutka mi ludzie będą Lucusia robić, to normalnie jak jakaś wariatka wpadłam w czarną rozpacz. Żal mi było M., bo to imię jego dziadka, ale nie i już. I jak na razie awaryjne jest Józek. Zobaczymy jak dalej. A do usg po prostu zwariuję chyba.

Miłego poniedziałku dziewczynki:)
 
Do góry