reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Bąbelku póki pamiętam ;-) na noc bierzemy sinecod w kroplach ;-) zarówno Mrówek jak i my ;-) specyfik na kaszel, by móc spać ;-)
coś na kaszel dla ciebie ... kurczę ... gdzieś czytałam co można brać ... muszę przewertować neta ;-)


dopijam kawkę i lecę ;-)
 
reklama
wiecie co zauważyłam? jak przyniosę coś dla dzidzi do domu(obojetnie co, ubranka, łóżeczko, wózeczek) to moja Mila, tak się cieszy, wącha, merda ogonem :)
Wczoraj przynieśliśmy wózek, ona podeszła do niego, myślałam że ogon to zaraz jej się urwie :-D
Musiała powąchać wszystko,z każdej strony obejść powąchać wszystkie kółka, myślałam że nosek jej się przyklei albo odfrunie :D
Zaczęliśmy jej tłumaczyć "zobacz co to? to też dla dzidziusia!" itp
ciekawa jestem czy ona coś "podejrzewa" ?:rofl2:
 
cena bardzo dobra. wózek wygląda na bardzo solidny. tylko, że jest bardzo ciężki. ja mieszkam na drugim bez windy w kamienicy. w życiu nie dałabym rady 18kg plus dzidziol. kolorek super:)
 
ja mieszkam na drugim bez windy w kamienicy. w życiu nie dałabym rady 18kg plus dzidziol. kolorek super:)

Ja mieszkam na trzecim w kamienicy :/ Jeszcze trzeba przejść przez podwórko, więc łącznie do pokonania 1 drzwi+kod, korytarz, kilka schodków w doł, drzwi, podwórko, drzwi+kod i potem 3 piętra do góry -.-
Chyba musimy zmienić mieszkanie ;D
 
wiecie co my wczoraj byliśmy u moich rodziców i mówiłam mojej mamie że chcemy zrobić w sierpniu ślub kościelny a na drugi dzień chrzciny w ramach poprawin a ta mi powiedziła, że nie wiadomo czy jeszcze dziecko się urodzi!!!
tak mi się odechciało wszystkich zakupów, nic nie kupuję bo moja matka to zawsze kracze i wychodzi na jej;(
 
Aśku mam ten sinupret- ale nie wiedziałam że jego na kaszel można brać u nas braliśmy na mega katar żeby schodziło

Brownagula fajnie, że udało Wam się upolować taniutko wózek :)

A co do specyfików na choroby to ja wszystko co możliwe już pije , czosnek, mleko, herbata z cytryna, miód, sok z pigwy, sok z agrestu, aceroli pasy czosnowe , soki malinowe. Jest tego mnóstwooo ;)

Udało mi sie w przedszkolu załatwić :) Amelka idzie na Mikołaja na 10 w poniedziałek i później mam ja zaraz po Mikołaju odebrać :-)
 
Ostatnia edycja:
wiecie co my wczoraj byliśmy u moich rodziców i mówiłam mojej mamie że chcemy zrobić w sierpniu ślub kościelny a na drugi dzień chrzciny w ramach poprawin a ta mi powiedziła, że nie wiadomo czy jeszcze dziecko się urodzi!!!
tak mi się odechciało wszystkich zakupów, nic nie kupuję bo moja matka to zawsze kracze i wychodzi na jej;(

Boże..... :/ Nie przejmuj się, moja też potrafi być taktowna...
 
reklama
futurystka nie przejmuj się gadaniem, głowa do góry ... aczkolwiek nie powinna tak mówić...;/
Moja mama też raz skomentowała jak mówiłam dumna że dzidzia na usg ruszała rączkami i nóżkami, a moja mama "tak jasne, takie małe nie wiadomo co i już ruszało rączkami... no myślałby kto że i prawda...":crazy: aż się we mnie zagotowało... nie "nie wiadomo co" tylko moje dziecko a twój wnuk albo wnuczka" od tej pory już nic nie mówię...:(

ayran,makao my też bez windy na drugim piętrze, ale ludzie zostawiają wózeczki normalnie na parterze, bo klatka zamykana i same dziadki prawie, to kto ukradnie;-) z resztą uważam że trzeba by być kompletnym chamem i debilem żeby komuś wózeczek ukraść z klatki... jak coś to zapytam dozorczyni czy możemy zrobić takie coś zamykane na kluczyk żeby tam chować ;-)
Bo na własne M nie mamy co liczyć, bo mąż dostał umowę, ale na czas określony, więc kredytu nikt nam nie da ;-(
Kolorek właśnie chciałam taki ciemniejszy, ale jednocześnie żeby pasowało dla dziewczynki i chłopca :)

bąbelku fajnie że córcia skorzysta z Mikołajek, i że Panie się zgodziły :)
Ja to zawsze się wstydziłam Mikołaja,pamiętam jak jeden Mikołaj w przedszkolu raz nieładnie pachniał bo miał przepocone ubranie i później się bałam usiąść na kolanach :D i brat mnie namawiał żeby za brodę pociągnąć,bo to taki łobuz był zawsze :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry