nadzieja1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2013
- Postów
- 461
Hej laseczki,
Ja też dalej łóżkowo... M juz w pracy. Wizyta równo za tydz, w czwartek za to spotkanie z polozna...
Ja ruchów na razie nie czuje. Nie wiem też jak wymacac te moja macice, chyba poproszę gin na wizycie żeby mi pokazał gdzie ona dokładnie...
Dziś na obiad do mamy, bo sama dla siebie nie lubię gotować. Będę miała trochę czasu dla siebie dziś, więc akcja depilacja i relaxik. A potem ciąg dalszy rozpakowywania. Nie wyobrazacie ile rzeczy idzie nagromadzic w 5 lat, choć chomikiem nie jestem i co pół roku gruntowne odgruzowywanie szaf...
Dalej mam psie myśli czy dzidzia żyje. Ale mdłości na zapach ryby są, koszmary w nocy też, suty bolą, krew z nosa leci więc chyba jest ok... 7 dni do wizyty... Myślałam o tym detektorze o kt Martuska pisalas, ale chyba odpuszcze. Za dużo niewiadomych, czy działa, czy będę umiała tetno dziecka wyszukać, czy nie będę sie bardziej martwić i czy czasem swojego serca słuchać nie będę. Lekarze sie raczej negatywnie do tego odnosza. Ale Ty przyszła lekarka jesteś więc inna sprawa
Ja też dalej łóżkowo... M juz w pracy. Wizyta równo za tydz, w czwartek za to spotkanie z polozna...
Ja ruchów na razie nie czuje. Nie wiem też jak wymacac te moja macice, chyba poproszę gin na wizycie żeby mi pokazał gdzie ona dokładnie...
Dziś na obiad do mamy, bo sama dla siebie nie lubię gotować. Będę miała trochę czasu dla siebie dziś, więc akcja depilacja i relaxik. A potem ciąg dalszy rozpakowywania. Nie wyobrazacie ile rzeczy idzie nagromadzic w 5 lat, choć chomikiem nie jestem i co pół roku gruntowne odgruzowywanie szaf...
Dalej mam psie myśli czy dzidzia żyje. Ale mdłości na zapach ryby są, koszmary w nocy też, suty bolą, krew z nosa leci więc chyba jest ok... 7 dni do wizyty... Myślałam o tym detektorze o kt Martuska pisalas, ale chyba odpuszcze. Za dużo niewiadomych, czy działa, czy będę umiała tetno dziecka wyszukać, czy nie będę sie bardziej martwić i czy czasem swojego serca słuchać nie będę. Lekarze sie raczej negatywnie do tego odnosza. Ale Ty przyszła lekarka jesteś więc inna sprawa