reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

Pytasz o ubezpieczenie dodatkowe?
Jest 9 miesięcy karencji (chyba wszędzie). UWAGA - wyjątek w przypadku ubezpieczeń zbiorowych - jeśli firma zmienia ubezpieczyciela grupowego, nie ma żadnej karencji.

minimum 9 miesięcy karencji. a kolejny wyjątek: gdy firma pierwszy raz podpisuje umowę z danym ubezpieczycielem grupówki czyli firma decyduje się na grupówkę i jest to nowy produkt dla niej (nie u każdego ubezpieczyciela) oraz gdy zaczynamy nową pracę i "piszemy się" na grupówkę w tej fimie (też nie u każdego ubezpieczyciela).


ehhh... pamiętam... jak odprowadzałam składki na grupówkę sobie i mężowi, ja darłam się na porodówce a mężowi wpłynęło 2 albo 3 tys za urodzenie dziecka:dry: się chłopina namęczył ;-) (no fakt mi też przelali ale trochę bardziej się namęczyłam)
 
reklama
Asku ale mi zrobilas smaka, ale ja bym zjadla cytrynowy bo mam ochote na kwasne.

Ale macie nieciekawie z tymi pracami. Ja na szczescie mam super szefowa, powiedzialam jej w sekrecie bo nie chce oglaszac jeszcze calemu swiatu do usg. Mam umowe tymczasowa i sie balam co i jak ale ona przyjela to super, powiedziala, ze to wspaniala wiadomosc, ze mam sie nie martwic i ze trzeba odzielic zycie prywatne od zawodowego. Powiedziala, ze najlepiej tez powiedziec od razu szefowi dzialu, tez w sekrecie ale to zalezy ode mnie. Jemu tez sie przyznalam i tez to przyjal bardzo pozytywnie. A tak sie martwilam!

Ja narazie zazywam tylko kwas foliowy a po 12 tyg przejde na witaminki z olejami rybnymi, to juz niedlugo bo za niecaly tydzien :) jak ten czas szybko leci.

Swoja droga, ciekawe dlaczego moj suwaczek nie chce dzialac. W ustawieniach jest widoczny a tutaj nie, jakies pomysly?
 
gwiazdeczka u mnie suwaczek tez nie dziala.
A z praca bylo na poczatku tak, ze myslalam, ze lepiej trafic nie moglam. Firma polska, stuletnia, z tradycjami i pelnym pakietem socjalnym. Ale po trzech latach bylam wyssana i nerwowo wykonczona.
 
Cześć Dziewczyny :-)
Dzisiaj mam ostatni dzień 12 tygodnia (wg OM, bo wg USG to dziś już 12w3, czyli w sumie połowa 13 tyg :tak:) i czuję jak mi kamień z serca spadł, a raczej runął na ziemię :-D Ryzyko poronienia po skończonym 12 tygodniu spada drastycznie. Lekarz wczoraj mnie uspokajał, z resztą dzidzia bawiła się w brzuszku w najlepsze, więc wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że najgorsze tygodnie już za mną i powoli wkraczam w 2 trymestr (no, niby jeszcze 2 tyg, ale to już przecież tuż tuż). Aaaa - i wyczytałam dzisiaj w necie, że od połowy 13 tygodnia zaczyna się 4 miesiąc ciąży, a to już brzmi dumnie: "Jestem w 4 miesiącu ciąży :tak:"
Banan z twarzy nie schodzi mi od wczoraj, rozpiera mnie szczęście :-)

Niestety nie jestem w stanie nadrobić Waszych wpisów, bo dopiero co usiadłam na chwilkę i już śmigam spać, ale wszystkie serdecznie pozdrawiam i życzę spokojnej nocki i kolorowych snów :-)
 
a jaka branża jeżeli można spytać? korporacja jakaś?

Korporacja-finanse. chyba tam gdzie w gre wchodza pieniadze i relatywnie szybkie awanse albo skoki z dzialu do dzialu nie ma szczerych relacji miedzy ludzmi. Widzialam jak dziewczyny, ktore znaja sie kilkanascie lat, a ich coreczki chodza do jednej grupy w przedszkolu , podkladaja sobie nawzajem swinie, a po pracy np spotykaly sie najnormalniej na urodzinach coreczek.
 
pysia gratuluje wspanialych wiesci! Bardzo pozytywny wpis az sie usmiecham do monitora.

annad tak juz niestety jest, ze dla niektorych kariera przycmi wszystko nawet podstawowe uczucia i jakies godne relacje miedzy ludzkie. I po co im to? Ja czegos takiego nigdy nie rozumialam i chyba juz nie zrozumiem. No ale sa ludzie dla ktorych kariera jest na pierwszym miejscu. Jak juz kiedys pisalam, czasem lepiej zrezygnowac z pracy jesli nie da sie tam wytrzymac, po komu takie stresy? Zycie i zdrowie ma sie jedno.


Ja tez ide spac, pozno juz i padam po calym dniu (co ja pisze, ja caly dzien padam). Dobranoc Majoweczki:-)
 
reklama
Korporacja-finanse. chyba tam gdzie w gre wchodza pieniadze i relatywnie szybkie awanse albo skoki z dzialu do dzialu nie ma szczerych relacji miedzy ludzmi. Widzialam jak dziewczyny, ktore znaja sie kilkanascie lat, a ich coreczki chodza do jednej grupy w przedszkolu , podkladaja sobie nawzajem swinie, a po pracy np spotykaly sie najnormalniej na urodzinach coreczek.

oj , niestety wiem o czym piszesz.. też pracowałam w korporacji..
 
Do góry