reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majówki 2014

reklama
Dziewczyny a dopytywałyście się już o poród rodzinny? Np. o koszty?
Poprzedni poród był z mężem i musieliśmy zapłacić 200zł. A wczoraj dowiedzieliśmy się ze teraz poród rodzinny u nas w szpitalu jest bezpłatny :tak: Więc jeszcze większa motywacja by powtórzyć poród rodzinny :-)


ostatnio głośno było o tym że szpitale nie mogą pobierać dodatkowych opłat, czy to za dodatkową opiekę, czy to za wyższy standard pokoju itp. jeżeli ma się stare rachunki to można zwrócić się o zwrot kasy. to samo ma się porodów rodzinnych i opłat pobieranych od znieczulenia przy porodzie.

a wiecie jak mój szpital się wycwanił? powiesili kartkę na izbie przyjęć że z powodu braku anestezjologów nie wykonują znieczuleń przy porodzie naturalnym :/ masakra... i mimo ze nam się to należy jak psu buda to w ogóle nie robią.
mamy piękną salę do porodów w wodzie z dużą wanną i sprzętem ale z powodu "braku wykwalifikowanych położnych do takich porodów" też nie są wykonywane:dry: (bo to Polska właśnie...)
 
Dzien dobry,
Tez u mnie dzis pochmurno.
Ja z kolei (odpukac w niemalowane) nie mam teraz bolow glowy. Mialam na poczatku ciazy tak jak miala pojawic sie miesiaczka i koniec. W 1 ciazy tez nie mialam, a generalnie cierpie. I dziala na mnie tylko nurofen plus.

My tez powiedzielismy wczoraj Matteo o rodzenstwie. Bardzo sie ucieszyl, bo on chcial. Na ironie losu wczesniej tego samego dnia, nagle w samochodzie wypalil: Ja chce siostre! i zaczal jej wymyslac imiona.

Nie wiemco mam zrobic, czy poslac Matteo do przedszkola, czy nie. I tak jestem uziemiona w domu w zwiazku z ciaza, bo teraz nikt mnie nie zatrudni z brzuchem, a pracy zaczelam szukac echhhh.
Matteo zaczal chodzic do przedszkola od 1 pazdziernika, poszedl jednego dnia na 4 godziny, drugiego na 2 a trzeciego mial 39 stopni goraczki. Wtedy nie wiedzialam jeszcze, ze jestem w ciazy.
Teraz nie wiem czy go posylac, bo na bank po kilku dniach wroci ponownie z przeziebieniem, albo jakims innym swinstwem.
I nie wiem czy sie swiadomie narazac na przeziebienia i choroby, czy przetrzymac go do wiosny i wtedy poslac.
Do tego moj m czesto wyjezdza i jestem duzo sama, nie mam w poblizu moich rodzicow ani tesciowej, nikogo kto by mi pomogl w razie jak dopadnie i mnie i malego. Mam straszny dylemat. Poslalismy go jeszcze do przedszkola prywatnego, wiec jak zdecyduje, ze nie, to kaucja przepadnie echhh.

szuszunia heh jak rodzilam w Perugii i tez nie pogardzilabym znieczuleniem, tyle, ze tamten szpital znieczulen nie uznawal i nie bylo takiej mozliwosci. Jak sie chcialo znieczulenie, to trzba bylo jechac do drugiego duzego miasta w regionie Umbria. Tam robili bez problemu, za dodatkowa oplata.
Tu musze sie dowiedziec, czy robia.
 
Ostatnia edycja:
uff udało mi się załatwić zus... Jedna rzecz z głowy... Myślałam że jak się troszkę przewietrzę to mi przejdzie ból głowy ale gdzie tam... Jeszcze remontowali drogę i ten okropny zapach smoły...:baffled:
na szczęście nie było ludzi więc szybko załatwiłam...
Po drodze wstąpiłam do sklepu, na obiad wymyśliłam sosik z żołądków z kaszą i buraczkami :-D mmm jak ja uwielbiam kaszę ... :-p raz taki mnie wziął smak na gryczaną, że sobie ugotowałam cały woreczek i zjadłam...:-)
Bóle brzucha, oczywiście takie lekkie, czasem lekkie "kłucie" są normalne.Wiadomo macica się powiększa w środku nam się wszystko przestawia...
Też się martwiłam, ale mój gin powiedział że lekkie bóle raz na jakiś czas to nie ma obaw, co innego bardzo bolesne skurcze podobne do miesiączki,lub odpukać intensywne plamienie lub wręcz krwawienie na żywo-czerwony kolor to już poważna sprawa i natychmiast trzeba pędzić do lekarza!
 
KAROLA a nie lepiej by Mateo teraz odchorował? jak będzie maluch, znowu będziesz się zastanawiała czy dawać ;-) z obawy przed zdrowiem malucha ;-)
no i dodatkowo - troszkę odpoczynku dobrze ci zrobi ;-)
 
Witam Was majóweczki. Nie zaglądałam, musiałam odpocząć od intenetu w ogóle :) zresztą mąż w niedzielę przyjechał więc rozumiecie;-)
Piszecie o bólu głowy, ja miałam wczoraj okropny ból. Chyba nigdy mnie tak nie bolała. Przed ciązą naprawdę sporadycznie miewałam bóle głowy, mogę policzyć na placach rąk, wiec to dla mnie bardzo odczuwalne.
Dziś idę na usg prenatalne - trzymajcie kciuki, żeby wszysko było w porządku :) może uda się też zobaczyć płeć? Byłoby fajnie. Imiona już wstępnie wybrane: Lena i Maksymilian.
Objawy ciążowe zamiast ustępować to się nasilają, ale może to po prostu takie apogeum i zaraz będzie ok :)
pozdrawiam jeszcze raz i życzę miłego dnia:-)

Ja też mam psa. Już się martwię jak zniesie konkurencję, bo psiak mój chodzi za mna krok w krok, a jak mnie nie ma to leży pod drzwiami i czeka. Musze oduczyć spania w łózku bo obawiam się, ze będzie się rozpychać z dupskiem podczas np. karmienia nocnego, ale jeszcze odwlekam ;-) choć zakupiłam jej już legowisko, które leży pod łóżkiem

u mnie będzie Maksiu na 100% mąż się żeby Maksymilian Albert (Seksmisja) ale po moim trupie!
Albo Laura ale wiem że to będzie chłopak!

Hejka

Widzę, że nie tylko ja nie mogę sie wyspać..... ok 1;30 ide siku a pozniej to juz takie spanie... rzucam się jak wsza na grzebieniu ... po czym o 5 już nie śpie. Moje dziecko też o 6 wyspane.. aa masakra z tą zamianą czasu:szok:

Współczuję migren... i tule mocno:tak:

Aśku niezła reakcja mrówka.... ciekawe gdzie Ty masz ten brzuch jak Ty bidulko wszystko co zjesz to oddajesz spowrotem...


No i fajnie, że rodzice już wiedzą i będziesz dodatkowo dokarmiona :)


Straciatella- GDZIE JESTEŚ ??????

no właśnie!!!!! Gdzie jesteś?

ewwe z tym cc niezłe przeboje czasami tak się zastanawiałam bo boje się naturalnego ale chyba nie ma się co zastanawiać jak wszystko jest ok:-)

skorupka ja chodzę prywatnie do Maciejowskiego poszłam z polecenia też ma różne opinie ale jest ok:-) czytając opinie o naszym cudownym szpitalu aż mi się rodzić odechciewa :baffled: ale nie wiesz jak trafisz polecają bardzo Wodzisław ale jak mnie weźmie to gdzie pojade tak daleko jak szpital mam pod ręką

a tak ogólnie to zastanawiam się co zrobić jak zaczne rodzić mój mąż będzie w pracy (górnik więc prędko nie przyjedzie) z synkiem wezmą mnie do karetki czy ktoś się nim tam zaopiekuje póki ktoś nie przyjedzie często o tym myślę i się martwię

trzeba przewidzieć różne scenariusze, ale na pewno nie wezmą go do karetki, poza tym raczej każą ci taksówką przyjechać, musisz mieć na pod orędziu kogoś w domu, albo na telefon do syna.

mi_lva- tez się obawiam, że mogę nie zdążyć ale będę próbować do jechać.. chyba cały poród(ze skurczami) nie trwa 20 min, chociaż podobno się zdarza :-) na pewno się wszystko ułoży, może do dnia nadejścia maluszka zdążymy ustalić plan działania :-D

za pierwszym razem do naprawdę rzadkość taki szybki poród, poza tym zazwyczaj w panice przyjeżdża się za szybko, więc dacie radę

Dzien dobry,
Tez u mnie dzis pochmurno.
Ja z kolei (odpukac w niemalowane) nie mam teraz bolow glowy. Mialam na poczatku ciazy tak jak miala pojawic sie miesiaczka i koniec. W 1 ciazy tez nie mialam, a generalnie cierpie. I dziala na mnie tylko nurofen plus.

My tez powiedzielismy wczoraj Matteo o rodzenstwie. Bardzo sie ucieszyl, bo on chcial. Na ironie losu wczesniej tego samego dnia, nagle w samochodzie wypalil: Ja chce siostre! i zaczal jej wymyslac imiona.

Nie wiemco mam zrobic, czy poslac Matteo do przedszkola, czy nie. I tak jestem uziemiona w domu w zwiazku z ciaza, bo teraz nikt mnie nie zatrudni z brzuchem, a pracy zaczelam szukac echhhh.
Matteo zaczal chodzic do przedszkola od 1 pazdziernika, poszedl jednego dnia na 4 godziny, drugiego na 2 a trzeciego mial 39 stopni goraczki. Wtedy nie wiedzialam jeszcze, ze jestem w ciazy.
Teraz nie wiem czy go posylac, bo na bank po kilku dniach wroci ponownie z przeziebieniem, albo jakims innym swinstwem.
I nie wiem czy sie swiadomie narazac na przeziebienia i choroby, czy przetrzymac go do wiosny i wtedy poslac.
Do tego moj m czesto wyjezdza i jestem duzo sama, nie mam w poblizu moich rodzicow ani tesciowej, nikogo kto by mi pomogl w razie jak dopadnie i mnie i malego. Mam straszny dylemat. Poslalismy go jeszcze do przedszkola prywatnego, wiec jak zdecyduje, ze nie, to kaucja przepadnie echhh.

szuszunia heh jak rodzilam w Perugii i tez nie pogardzilabym znieczuleniem, tyle, ze tamten szpital znieczulen nie uznawal i nie bylo takiej mozliwosci. Jak sie chcialo znieczulenie, to trzba bylo jechac do drugiego duzego miasta w regionie Umbria. Tam robili bez problemu, za dodatkowa oplata.
Tu musze sie dowiedziec, czy robia.

Zwiedziłam Toskanię i Umbrie trochę w wakacje - zakochałam się na amen.

A Matteo powinien chodzić, na wiosnę jak go wyślesz a urodzi się młodsze może mu być przykro, że Ty masz nowe dziecko a on nagle musi chodzić do przedszkola. Lepiej żeby to było naturalny cykl, jest duży to chodzi, potem może się buntować.
 
reklama
Karoli mi się wydaję, że powinien Matteo chodzić do przedszkola. Jest szansa, ze teraz odchorują póki Ty możesz sobie pozwolić na to ,że jesteś z nim w domu przy każdej infekcji.

Ty zyskasz tez czas dla Ciebie;) I Mały będzie z rówieśnikami ciekawie spędzał czas:-)

mammunia 3 takie przeczucie synusia masz ? :-)
 
Do góry