reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

reklama
aj znowu tyle czytania

Futurystka witaj :-)

Babelek mi lekarka kazala maji dawac co chwilke cos ale nic z mlecznych rzeczy najlepiej rosolek kisiel i to nie tak ze na raz wszystko tylko po lyzeczce no i dużo plynow

mnie tez jakies zmeczenie dopadlo najchętniej bym spala caly dzień do tego jak otwieram lodowke to masakra wszystko mi smierdzi az się wszyscy ze mnie smieja ze oni nic nie czuja a ja wszystko w sobote jak bylam na zakupach musiałam wyjść z jednego dzialu bo babka była tak wyperfumowana ze myslalam ze rzygne na nia maz oczywiście nic nie czul
 
A mi juz siusianie w nocy minęło. Spokojnie do 8 rano śpię i wtedy dopiero wstaje siusiac, ale u mnie siusianie to był pierwszy objaw, jeszcze przed piersiami... Wstawalam o 1 i o 5 rano, mniej więcej. Jakoś tydzień temu mi sie skończyło :-)
 
u mnie sianie to tak jak u dziewczyn ale jak zawsze nie miałam problemu to teraz chce się tak sikac ze wytrzymać nie idzie bo wszystko boli a jak sobie przypomnę ze później bedize jeszcze gorzej ze ledwo co się poloze znow się będzie chciało masakra

do tego mam jeszcze problem jak wstaje to musze chwilke odczekać bo mam czarno przed oczami musze dojść do siebie i dopiero wstac
 
a ja się muszę podzielić z wami sposobem na zaparcia. było w polsat cafe czy tvn style ostatnio, 3 suszone śliwki wrzucam do szklanki wody mineralnej na noc, rano na czczo jem te śliwki (niezbyt dobre, ale co zrobisz ;-)) i popijam tą wodą ze śliwek. Dziś załatwiałam się 2 razy, mimo,z ę pogrzeszyłam z czekoladkami ostatnio. Po niedawnych mękach w toalecie, jestem mega podniecona:-D moje męki na razie ustały ;-)

makao widze ze ty teżmasz spora różnicę wieku, jak młody na wieść o rodzeństwie? Paula juz bardzo chciała i dopytywała czemu nie ma rodzeństwa. doczekać sie nie moze.
 
Dziewczynki, znowu miałam ostre kłucia, ale nie w pochwie, tylko nisko, jakby z boku macicy. Zrobiło mi się tak, kiedy miałam pełny pęcherz :szok: Przy pustym nic nie kłunie ani nie boli. Też tak macie?

Co do nacinania to słyszałam, że samo nacinanie nie jest bolesne, ale podobno jakiś czas boli po porodzie, szczególnie przy siedzeniu.

Zależy czy się ma tendencje do powstawania bliznowca, czy nie... Niektórym blizna się odzywa przez lata :baffled:


Dziewczyny, ale akcja u mnie...15min przed wyjściem męża do pracy wywaliła nam woda w brodziku !!!

Współczuję!!! Udało się coś na to zaradzić?

ja dzisiaj popracowałam trochę, a jak wróciłam do domu to się zdenerwowałam. dostałam wezwanie do zapłaty z vectry. przegapiłam jedną fakturę a oni mnie straszą że do bigu mnie wpiszą. no co za... dzwonię tam i się pytam, czemu smsa albo maila nie wysłali skoro od 2 lat płacę co miesiąc przed terminem to chyba tak z d*py sobie nie ominęłam jednej faktury. no i dobrze że umowa mi się z nimi w grudniu kończy bo strasznie niezadowolona jestem... ciągle prace modernizacyjne i co drugi dzień neta nie ma :/

Zapisuj na kartce kiedy nie ma neta i na koniec miesiąca pisz reklamację! My w ogóle nie płaciliśmy abonamentu w miesiącach, w których net choćby trochę nie działał!!!!

hmm tak czytam, że was spodnie uciskają, a ja myślałam, że te moje się skurczyły, ponieważ w zeszłym tygodniu chodziłam w miarę normalnie w jeansach-dziś je znów ubrałąm i musiałam je rozpiąć, bo mnie uwierały-strasznie szybko brzuch rośnie;-)
Wyciągnęłam ciuszki dla dziecka-opisałąm to w innym wątku...strasznie niekonsekwentna jestem, bo miałąm to zrobić po 13 tygodniu :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Ja sobie poradziłam gumką - wzięłam gumkę do włosów, przeplotłam przez dziurkę i przez guzik :-D Do tego długa koszulka i nie było widać, że majciochy prawie na wierzchu :szok::-D

Witajcie drogie Panie,
tak czytam i czytam Wasze wpisy od jakiegoś czasu więc może czas żebym się do Was dołączyła o ile moża?

Witaj!

o badaniach nic mi nie wiadomo lekarz nic takiego mi nie mówił a kiedy to trzeba zrobić i jak?

Genetyczne usg, 12-13 tc. Wizyty u gin co miesiąc i co miesiąc badanie moczu + morfologia krwi. Wklej suwaczek do sygnaturki :tak:





Co do siusiania, to mi się ostatnio śniło, że siusiałam i trwało to bardzo bardzo długo - nagle się obudziłam i aż ręką musiałam pomacać, bo myślałam, że przy tak intensywnym śnie, musiałam się zlać w łóżko
eek.gif
Na szczęście było sucho
rofl.gif
 
Ostatnia edycja:
Iwonaimaja - ja mam to samo, wstaje, muszę złapać się ściany, bo nic kompletnie nie widzę, odczekam chwilę i dopiero wtedy... Przerąbane mamy. ;P

Futurystka - ja mam tak samo, z tym, że zaraz jak zasypiam tak faktycznie dobrze, to się budzę, na kolejne siusiu, najgorsze, że tak mam nawet jak nie wypiję przed snem. ;/
 
reklama
Futurystka - witaj. :))

Wichurka - współczuję mdłości, ja na szczęście póki co ich nie mam, mam nadzieję, że nie wrócą, męczy mnie za to sikanie, w nocy to czasami co 3 godziny wstaję, a potem bardzo ciężko mi zasnąć. Masakra. ;/
To samo mam z tym sikaniem,ledwo zasne znowu musze wstac..masakra..
aj znowu tyle czytania

Futurystka witaj :-)

Babelek mi lekarka kazala maji dawac co chwilke cos ale nic z mlecznych rzeczy najlepiej rosolek kisiel i to nie tak ze na raz wszystko tylko po lyzeczce no i dużo plynow

mnie tez jakies zmeczenie dopadlo najchętniej bym spala caly dzień do tego jak otwieram lodowke to masakra wszystko mi smierdzi az się wszyscy ze mnie smieja ze oni nic nie czuja a ja wszystko w sobote jak bylam na zakupach musiałam wyjść z jednego dzialu bo babka była tak wyperfumowana ze myslalam ze rzygne na nia maz oczywiście nic nie czul
haha tez tak mam z tymi zapachami i perfumy strasznie mi przeszkadzaja i zapachy z lodówki ;-)mam nadzieje,ze niebawem to minie..Futurystka-witaj;-)
 
Do góry