reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majówki 2014

Czesc dziewczyny. Chcialam wczoraj troszke do Was popisac, ale dwa dni meczyla mnie straszna migrena :( mam nadzieje, ze z Waszymi dzieciaczkami bedzie szybko coraz lepiej, bo takie choroby to naprawde cos strasznego dla takich maluszkow.

Jezeli chodzi o farbowanie wlosow na szczescie jakis czas temu przestalam farbowac, bo sie uparlam, ze wroce do swoich no i tak poki co trwam w tym postanowieniu.

Co do latania samolotem ja tez slyszalam rozne teorie. Dowiedzialam sie o ciazy wlasnie przed lotem do holandii i szybko poszlam do lekarza spytac, co robic. Po zdaniu, ze nie ma badan, ktore by potwierdzaly, ze to jest szkodliwe, ale raczej jak nie trzeba to lepiej nie latac, niestety nie zdecydowalam sie na lot, bo bym sie pozniej tylko stresowala. Ale czytalam, ze duzo dziewczyn lata (szczegolnie, jak jeszcze nie sa swiadome, ze sa w ciazy) i nic sie nie dzieje.

Udanej niedzieli dziewczyny :) smacznych obiadkow -trzeba pomagac rosnacym brzuszkom ;)
 
reklama
Witam Was majóweczki. :-)

Nadrabiam, nadrabiam i nadrobić nie mogę... :cool2:
Moja mamusia już poleciała do PL, ech za szybko mi ten czas z nią minął... :-(

Więc w skrócie to co pamiętam: zdrówka wszystkim chorującym, oj katastrofa z tymi chorobami i wirusami...

Muszę też się nauczyć tego cytowania :cool2:

Co do pryszczy to też niestety mam ich sporo... I tak poza tym to jak patrze w lusterko to wydaje mi się że zbrzydłam... :confused2: serio... :-( a z córcią wręcz "promieniałam"... :rofl2: w dodatku włosy mi się przetłuszczają w tempie błyskawicznym...

Co do latania w ciąży... Stewardessy też zachodzą w ciąże i nie idą z tego powodu na zwolnienie od pierwszej chwili, mnóstwo kobiet lata w delegacje nawet kilka razy w tygodniu, i są to loty po kilkanaście/kilkadziesiąt godzin w jedną stronę i nic się złego nie dzieje, choć fakt czytałam kiedyś że statystycznie % poronień w ich przypadku jest niby wyższy niż w przypadku wykonywania lekkich naziemnych prac, ale nie ma dowodów na to że jest to powiązane z lataniem, ten % jest podobno taki sam jak w przypadku wykonywania innych "cięższych" naziemnych prac. Ech, ciężki temat... :tak:




Ale jestem zła dzisiaj.... :szok: Chyba za długo spałam, normalnie nosi mnie, non stop się czegoś czepiam, a mój uspokajający mnie mąż doprowadza mnie po prostu do szału... Przed chwilą roznosiło mnie bo mi się pytał czy chcę herbatę z cukrem czy miodem... :shocked2: Powinien się domyślić przecież że z cukrem... :zawstydzona/y:
 
uff, a my wróciliśmy ze spacerku :) kocham jesień! te kolory, opadające liście... i jeszcze dzisiaj ponad 20 stopni w cieniu! rewelacja :)
mój pies dzisiaj zobaczył łabędzia, a że on towarzyski jest to chciał się iść przywitać i pobawić :p no a łabędź bronił młodych, napuszył skrzydła, syczał i była akcja: ratowanie psa :-)
zaraz się zbieramy i do kina jedziemy :) więc miłego popołudnia :D jeszcze wam się pochwalę co wczoraj dostałam :-D

same łakocie :)
DSC_0218.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0218.jpg
    DSC_0218.jpg
    23,9 KB · Wyświetleń: 83
Witam Was majóweczki. :-)



Co do latania w ciąży... Stewardessy też zachodzą w ciąże i nie idą z tego powodu na zwolnienie od pierwszej chwili, mnóstwo kobiet lata w delegacje nawet kilka razy w tygodniu, i są to loty po kilkanaście/kilkadziesiąt godzin w jedną stronę i nic się złego nie dzieje, choć fakt czytałam kiedyś że statystycznie % poronień w ich przypadku jest niby wyższy niż w przypadku wykonywania lekkich naziemnych prac, ale nie ma dowodów na to że jest to powiązane z lataniem, ten % jest podobno taki sam jak w przypadku wykonywania innych "cięższych" naziemnych prac. Ech, ciężki temat... :tak:

No fakt, trudny temat. Chociaz z tego co mi mowil lekarz i z tego co czytalam, to sam lot nie jest wlasciwie szkodliwy, tylko promieniowanie tych urzadzen na lotnisku, ktore teoretycznie moze zaszkodzic.

Co do pryszczy, to niestety na poczatku ciazy tez mialam ten problem i to nawet na plecach mi sie pojawily, ale ostatnio jakos sie uspokoilo - mam nadzieje, ze tak zostanie ;)
 
Lotos- hmm nie wiem jak liczy suwaczek, w każdym razie data OM była taka sama a ginekolog i moje obliczenia wskazują na 4 maja, nie 15 :)
A z tym lataniem w ciazy, ja potwierdzalam ciąże na kilka godzin przed odlotem w podróż poślubna do Tunezji. Jakoś wróciłam, obyło sie bez przykrych przygód :)
 
pat&mom przepraszam, chyba nie na Twój suwaczek spojrzałam...

ja też w pryszczach jestem, to chyba progesteron za to odpowiada, jak w drugiej połowie cyklu, a ja jeszcze duphaston biorę...

Bąbelek zdrówka dla Amelki! ja kupowałam nifuroksazyd bez recepty, ale to były tabletki, nie wiem jak syrop. Tylko z tym ostrożnie, bo może miec spóźniony zapłon i potem moze spowodować zatwardzenie. Zresztą w przypadku wirusów chyba lepiej nie zatrzymywać, to musi po prostu wszystko wyjść. przy skurczach brzucha, ja dawałam pół nospy bo to najbardziej dokuczliwe przy rozwolnieniu. samo siedzenie na kibelku nie przeszkadza tak bardzo jak skurcze, zwłaszcza w nocy.

aeshete kto ci taki fajny prezent przyniósł?

jakbyście natknęły się na jakieś fajne dopasowane spodnie ciążowe to dajcie linka plis, bo muszę się rozglądać ostro, chodzę w rozpiętych jeansach, a nie będę codziennie w dresach chodzić, w których się jeszcze mieszczę
wink2.gif
 
Ostatnia edycja:
Faktycznie, wlasnie przejrzalam :) ale kurcze ja to nie wiem jak przez internet kupic (jaki rozmiar). Wy dziewczyny chyba bardziej doswiadczone jestescie :) bede sie musiala do sklepu jakiegos wybrac.
 
reklama
Witam się niedzielnie.

Życzę zdrówka dla chorych dzieciaczków.

Co do pryszczy to też mam, chociaż przed ciążą też mi się sporadycznie pojawiały. A myślałam, że to z wiekiem mija...

A ja mam chwilę dla siebie, chłopaki poszli na plac zabaw z kulkami a ja odpoczywam:)

Jutro mam wizytę u ginekologa, już nie mogę się doczekać.
 
Do góry