Makao przykro mi, ale dobrze, ze teraz masz fajnego faceta:-)
My się sprzeczamy o imię dla chłopca. W pierwszej ciąży umówiliśmy się, ze on daje chłopcu, ja dziewczynce. Urodziła się dziewczynka, wiec on teraz chce nadac imię. i to takie które mi się nie podoba. Dla dziewczynki uzgodniliśmy oboje Lena, ale dla chłopca ja jeszcze nie wiem, on chce Alan. Więc ja się upieram, ze on daje nazwisko, ja imię;-) że ja nosze przez 9 miesięcy, rodzę w męczarniach i potem na diecie matki karmiącej przez kilka miesięcy i to ja wybieram imię
że jak on sobie urodzi to sobie da