Kurczaczek_k
Fanka BB :)
Hej Dziewczyny
Lena - to trzymam kciuki za rozmowę męża, a to w tej samej firmie co ostatnio pisałaś czy gdzieś indziej?
Aśku - może mdłości pomału odchodzą w siną dal
Wichurka - dobrze, że wszystko ok. Jesteś z Warszawy?? W którym szpitalu byłaś??
Bąbelek - jak wytrzymasz to poczekaj tak do 8 tygodnia to już serducho będzie na pewno i dzidzol będzie większy ;-)
Straciatella - u nas też słoneczko super świeci, będzie trzeba iść na jakiś spacerek.
Dziewczyny mi mdłości też odpuszczają, już sporadycznie się zdarzają. Ale rano jak wstaje po nocy to mam wrażenie, że jestem bardziej zmęczona niż jak się kładę spać, też tak macie?? Z pół godziny zajmuje mi rozruszanie się i wtedy jest już ok. Ale sama pobudka to jakaś masakra.
Miłego dnia życzę i niech słoneczko u wszystkich zaświeci ;-)
Lena - to trzymam kciuki za rozmowę męża, a to w tej samej firmie co ostatnio pisałaś czy gdzieś indziej?
Aśku - może mdłości pomału odchodzą w siną dal
Wichurka - dobrze, że wszystko ok. Jesteś z Warszawy?? W którym szpitalu byłaś??
Bąbelek - jak wytrzymasz to poczekaj tak do 8 tygodnia to już serducho będzie na pewno i dzidzol będzie większy ;-)
Straciatella - u nas też słoneczko super świeci, będzie trzeba iść na jakiś spacerek.
Dziewczyny mi mdłości też odpuszczają, już sporadycznie się zdarzają. Ale rano jak wstaje po nocy to mam wrażenie, że jestem bardziej zmęczona niż jak się kładę spać, też tak macie?? Z pół godziny zajmuje mi rozruszanie się i wtedy jest już ok. Ale sama pobudka to jakaś masakra.
Miłego dnia życzę i niech słoneczko u wszystkich zaświeci ;-)