Kurczaczek, to prawda chociaż tyle dobrego z tych urodzin wyszło ale ogólnie byłam zaskoczona postawą też tego kolegi od mojego męża, bo albo stara mi się przypodobać, albo rzeczywiście się zmienił
Perelka, ja to nie wiem po co schab rozmroziłam, bo mam pierś z kurczaka w lodówce więc zrobię na dzisiaj schabowe z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty, a na jutro coś z tej piersi zrobię
Aśku, współczuję :/ ja póki co (odpukać!), nie mam takich mdłości i oby tak mi pozostało... nawet nie jestem w stanie nic doradzić na to :/
W ogóle oglądałam na BBC program "Nie stój tak, ja rodzę!" i chyba przez te hormony się popłakałam jak widziałam jak ci mężczyźni pomagają przy porodzie, dbają... mam nadzieję, że w moim też będę miała takie oparcie
w ogóle jaki sen dzisiaj miałam że poleciałam z mężem i parą znajomych do Chin. Zapłaciliśmy za bilety po 13tys zł w jedną stronę od osoby i z moim mężem płynęłam wpław przez ocean, było nad ranem i mi powiedział, że mi chce coś pokazać. I nagle nad wodą zaczęły skakać całe stada ryb no mówię wam, taki piękny widok że szok no i M zaczął mi opowiadać, że Jezus nakarmił tak kiedyś głodnych ludzi że nie mieli wędek, ani nic i Jezus zaprowadził właśnie do takich ryb i mogli je złapać potem jak wyszliśmy z oceanu to robiłam zdjęcia, ale coś mi się z aparatem stało, bo żadne się nie zapisało :/ poszliśmy do hotelu i byłam ubrana w jakieś ich ludowe wdzianko, miałam takie szerokie czerwone spodnie z jakimiś haftami. I wtedy do pokoju wszedł mój tata i zaczął ze mną tańczyć, a w korytarzu siedział ksiądz, który uczył mnie religii w liceum i się przyglądał... no i potem się okazało, że u mnie w pracy coś jest nie tak i po tygodniu wróciliśmy na weekend żeby poprawić te błędy i potem znowu polecieliśmy do tych Chin nie wiem o co w tym chodziło, ale ogólnie sen mi się podobał, szczególnie te ryby mi utkwiły w pamięci :-)
Perelka, ja to nie wiem po co schab rozmroziłam, bo mam pierś z kurczaka w lodówce więc zrobię na dzisiaj schabowe z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty, a na jutro coś z tej piersi zrobię
Aśku, współczuję :/ ja póki co (odpukać!), nie mam takich mdłości i oby tak mi pozostało... nawet nie jestem w stanie nic doradzić na to :/
W ogóle oglądałam na BBC program "Nie stój tak, ja rodzę!" i chyba przez te hormony się popłakałam jak widziałam jak ci mężczyźni pomagają przy porodzie, dbają... mam nadzieję, że w moim też będę miała takie oparcie
w ogóle jaki sen dzisiaj miałam że poleciałam z mężem i parą znajomych do Chin. Zapłaciliśmy za bilety po 13tys zł w jedną stronę od osoby i z moim mężem płynęłam wpław przez ocean, było nad ranem i mi powiedział, że mi chce coś pokazać. I nagle nad wodą zaczęły skakać całe stada ryb no mówię wam, taki piękny widok że szok no i M zaczął mi opowiadać, że Jezus nakarmił tak kiedyś głodnych ludzi że nie mieli wędek, ani nic i Jezus zaprowadził właśnie do takich ryb i mogli je złapać potem jak wyszliśmy z oceanu to robiłam zdjęcia, ale coś mi się z aparatem stało, bo żadne się nie zapisało :/ poszliśmy do hotelu i byłam ubrana w jakieś ich ludowe wdzianko, miałam takie szerokie czerwone spodnie z jakimiś haftami. I wtedy do pokoju wszedł mój tata i zaczął ze mną tańczyć, a w korytarzu siedział ksiądz, który uczył mnie religii w liceum i się przyglądał... no i potem się okazało, że u mnie w pracy coś jest nie tak i po tygodniu wróciliśmy na weekend żeby poprawić te błędy i potem znowu polecieliśmy do tych Chin nie wiem o co w tym chodziło, ale ogólnie sen mi się podobał, szczególnie te ryby mi utkwiły w pamięci :-)