reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

mum_to_be, super, gratuluję! :tak: mi zostały dwa dni do wizyty!

An_Ka, witaj :)


Dziewczyny, a ja w ogóle mam pytanie z innej beczki :p
bo pytałam męża, czy będziemy chrzcić dziecko. On powiedział, że oczywiście, ale o rodzicach chrzestnych nie rozmawialiśmy.
Obawiam się, że może być konflikt, bo ja na matkę chrzestną będę chciała moją siostrę, a on swoją :eek:
kiedyś słyszałam, że to matka ma pierwszeństwo w wyborze, ale nie chcę się kłócić z mężem, a wiem, że on może focha zarzucić i tyle z tego będzie... :confused2:

Dzięki Bogu w Anglii, w Kościele Katolickim można miec dwie matki chrzestne i dwóch ojców chrzestnych. Może w Polsce też można, tylko nikt tego nie praktykuje? Popytaj.
 
reklama
An_Ka - witaj :tak: Jaka stara? 32 lata to dobry czas na dziecko :-D Ja - gdyby nie fakt, że tak szybko "wkopałam" się z pierwszym, to pewnie długo bym nie myślała jeszcze o dzieciach. Ale nie chcę by mój był jedynakiem, więc wznowiłam produkcję :zawstydzona/y:

Jak się czujesz? Jakieś objawy ciążowe?

Objawy miałam jeszcze przed testem!
Otóż po raz pierwszy w życiu miałam zgagę. A, że pamiętam jak moja przyjaciółka w ciąży ciągle narzekała na zgagę, pojawiał się TA myśl w głowie.
Test negatywny, więc ochłonęłam szybciutko.
Dalej były bóle podbrzusza i mega ból piersi, więc byłam pewna, że na @
@ miałam od zawsze regularne jak w zegarku, więc jak się nie pojawiła zrobiłam kolejne testy - pozytywne.

Teraz bóle mijają, ale od 3 dni miałam mdłości.
Dzisiaj spokój. I jakoś mi z tym dziwnie... (niepokój?)
 
Straciatella, no nie tyle, że obgadaliśmy, tylko pytałam, czy w ogóle będziemy chrzcić :p ja to bym wolała nie chrzcić żeby dziecko samo mogło kiedyś podjąć decyzję, czy chce należeć do KK :p no ale rodzina by się nas chyba wyrzekła ;) ja właśnie nie wiem kogo na ojca chrzestnego bym mogla wybrać... ale właśnie wydaje mi się, że powinien ustąpić :) a jak nie ustąpi, to chrztu nie będzie, proste :D

mum_to_be, zaintrygowałaś mnie i ludzie różnie piszą... jedni że można, inni że nie... będę musiała się proboszcza zapytać u nas w parafii :p ale na ślubie mieliśmy dwie świadkowe :D
 
an-ka witaj

jeji ale ja mam mdlosci masakra jakas z majka tak nie miałam najgorzej ze przechodzi jak cos zjem i tak ciagle jem

do tego się wkurzylam znowu jak wrocilam do domu tzn pod blok i nie znalazłam miejsca do parkowania i jak widze te samochody to bym ich wszystkich powybijala jutro jade do administracji bo już mam dość dlaczego ja mam cierpieć przez to ze robia parking pod szpitalem w du.............. to mam

nie wliczając hiszpanii to zawsze mieszkałam w domku i nigdy nie miałam problemu z parkwoaniem samochodu

a wlasnie co do chrztu to od zawsze mowilam ze będzie bratowa mojego meza i mój szwagier ale ze ostatnio siostra ma pod gorke z szwagrem i nie wiadomo jak długo jeszcze będzie szwagrem to go nie będę brala i chciałam mojego wujka ale z drugiej strony wujek już jest starszy tzn 47lat no i tak mysle ze bym wziela siostrę i brata meza tylko ze znowu maz ze jego brat już jest do majki no ale przecież może być tez do drugiego dzieciaka kiedyś to się bralo jednych chrzestnych do wszystkich dzieci i moglo byc
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny :) wczorajszy wieczór był dla mnie jak najgorszy koszmar :( miałam takie mdłości, aż nie wiedziałam co mam se soba zrobić. W dodatku mąż złapał jakąś jelitówke i miałam chore dziecko :p same wiecie jak mężczyźni potrafią marudzić :p Termin porodu mnie więcej szcuje się na 20 maja. Teraz jeszcze musze wykonać podstawowe badania, a 1 października mam koleją wizytę. Może teraz zobacze bijące serduszko. Jestem taka poekscytowana. Odkąd się dowiedzieliśmy o ciąży, cały czas zaglądam na blogi, poradniki i oczywiście najchętniej juz bym wyposazyła pokój maluszka :p a największą moją zmora są wózki oglądam je namiętnie :)
 
Sagaa Ehh u mnie ten sam problem. Mam 173cm wzrostu. Przed ślubem wazylam 58 kg. Potem przez leczenie hormonalne waga wciąż rosła. Doszlam do 80 kg w tym roku. Odstawilam w maju hormony i zeszłam do 76 i teraz tyle ważę :'( wczoraj w gabinecie do karty ciąży gin wpisał wagę 77,3 ( w ciuchach). Nie chce przekroczyć 90 kg w ciąży, muszę uważać..
Nadzieja wypbraz sobie ze ja mam 82 i 160 ;( tyle ze jestem ubita i proporcjonalnie zbudowana to tak tego nie widac... wspolczuje ci sobie i wszystkim z nadwyzka....;/
Powiem wam, ze nie sądziłam że tyle problemów może być z kuchnią... już 5 dzień ją składają
unhappy.gif
Straciatella robi Wam ja firma?

ktoras z Was juz przytyla?
Niunia napisalam z rana tak tak i jestem zalamana:wściekła/y:

Witam Nika i gratuluje;-)
Aest Piękna beta!;-)co do chrzestych na pewno dojdziecie do consesusu, my juz rozmaiwalismy zanim w ciaze zaszlam i biore moja przyjaciolke mam z czego wybierac, siostre tez mam ale nie biore, on chce wziac brata ktorego ja za bardzo nie chce .. decyzje podejmujemy wspolnie ...
Poaczatkujaca czwartek niedaleko nie ma co schizowac bedzie dobrze;-)
Mum Piekne info wazne ze chociaz jedna fasoleczka jest!;-)
Anka WItaj, 32 jaka stara :p
 
hej dziewczyny :) wczorajszy wieczór był dla mnie jak najgorszy koszmar :( miałam takie mdłości, aż nie wiedziałam co mam se soba zrobić. W dodatku mąż złapał jakąś jelitówke i miałam chore dziecko :p same wiecie jak mężczyźni potrafią marudzić :p Termin porodu mnie więcej szcuje się na 20 maja. Teraz jeszcze musze wykonać podstawowe badania, a 1 października mam koleją wizytę. Może teraz zobacze bijące serduszko. Jestem taka poekscytowana. Odkąd się dowiedzieliśmy o ciąży, cały czas zaglądam na blogi, poradniki i oczywiście najchętniej juz bym wyposazyła pokój maluszka :p a największą moją zmora są wózki oglądam je namiętnie :)

Ja właśnie jestem po 3 takich dniach.
(+ chory facet w domu = serdecznie współczuję :-))
Piłam na przemian ciepłe/ zimne. Pomagało na 5 minut.
Drażniły mnie zapachy okrutnie!

Dzisiaj mdłości minęły, ale sama nie wiem czy to dobrze...

Ja się powstrzymuję przed oglądaniem, planowaniem. Jeszcze :)
 
reklama
Do góry