reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

reklama
Ja też się narobiłam ho ho :-D:-D:-D:-D zjadłam obiad i jak się rozpadało :szok::szok::szok: koszenia nie ma bo za mokro i wszystko się przykleja a zagrabić też nie zagrabisz...może tylko za godzinkę coś podumam w tym ogródku póki wilgotna ziemia...
Już nie mogę się doczekać ciepełka aż posadzę kwiatuszki mmmm

iza_marta ​ jak Twoja lawenda?
 
Dziewczyny! Co ja przeszlam! Najpierw malej tetno skakalo na ktg do niemal 200 i zabrali mnie na lepszy sprzet....na PORODOWKE!!!!!!!!
A tam szok! Dziewczyny rodzily tuz kolo mnie!!!!! Jedna miala skurcze na lozku obok, krzyczala, plakala, siusiala, czy cos jej lecialo.... i chcialo jej sie ze tak powiem kupe.... Polozna dochodzila co jakis czas.
Ciasno, duszno, no rzeznia jakas !!!!!!
Mi sie az duszno i goraco robilo od tego lozka, strasznie niewygodnego zreszta... bylam przerazona!!!!!! A sala obok kobieta rodzila, bylam przy jekach, stekaniach, parciu i pierwszym kwiku dziecka !!!!! Poryczalam sie...........

Nie da sie tego opisac co tam przeszlam!!!!!!
I jestem przerazona warunkami, parawanami, tym ze tam tak ciasno i goraco....i nie wyobrazam sobie siebie ani meza w trakcie porodu....

Jako ze u mnie nie wiadomo czy bedzie sn czy cc , mam konkretny dylemat bo gin twierdzi ze to ja sie upieram przy sn.... Nie wiem juz co robic, jestem roztrzesiona, wystraszona i nie wiem co robic. Nie mam konkretnych wskazan, choc w kazdej chwili moge je zalatwic bo juz raz kardiolog dala mi takie zaswiadczenie i nadal je trzymam. Gin twierdzi ze nie dam rady ale do ciecia musi miec wskazania. Ja z kolei upieralam sie przy probie sn ale to chyba najgorsza opcja bo w razie cc to i tak przechodzi sie oba porody naraz bo decyzja zapada juz w trakcie ....Co robic????
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny! Co ja przeszlam! Najpierw malej tetno skakalo na ktg do niemal 200 i zabrali mnie na lepszy sprzet....na PORODOWKE!!!!!!!!
A tam szok! Dziewczyny rodzily tuz kolo mnie!!!!! Jedna miala skurcze na lozku obok, krzyczala, plakala, siusiala, czy cos jej lecialo.... i chcialo jej sie ze tak powiem kupe.... Polozna dochodzila co jakis czas.
Ciasno, duszno, no rzeznia jakas !!!!!!
Mi sie az duszno i goraco robilo od tego lozka, strasznie niewygodnego zreszta... bylam przerazona!!!!!! A sala obok kobieta rodzila, bylam przy jekach, stekaniach, parciu i pierwszym kwiku dziecka !!!!! Poryczalam sie...........

Nie da sie tego opisac co tam przeszlam!!!!!!
I jestem przerazona warunkami, parawanami, tym ze tam tak ciasno i goraco....i nie wyobrazam sobie siebie ani meza w trakcie porodu....

Jako ze u mnie nie wiadomo czy bedzie sn czy cc , mam konkretny dylemat bo gin twierdzi ze to ja sie upieram przy sn.... Nie wiem juz co robic, jestem roztrzesiona, wystraszona i nie wiem co robic. Nie mam konkretnych wskazan, choc w kazdej chwili moge je zalatwic bo juz raz kardiolog dala mi takie zaswiadczenie i nadal je trzymam. Gin twierdzi ze nie dam rady ale do ciecia musi miec wskazania. Ja z kolei upieralam sie przy probie sn ale to chyba najgorsza opcja bo w razie cc to i tak przechodzi sie oba porody naraz bo decyzja zapada juz w trakcie ....Co robic????

Nanncy noto koszmar jeden, mnie same krzyki przerazaja. nagania strach. U mnie znajoma probowala rodzic naturalnie ale w trakcie porodu u dziecka zaczelo zanikac cisnienia no i musiemli szybko robic ciecie cesarskie.
 
Ostatnia edycja:
Mimi, no u mnie tak mialo byc, proba sn ale jestem gotowa na cc, tyle ze wtedy musialabym podjac sie tych skurczy ktore sa najgorsze :(
Nie chce tez Was straszyc zabardzo, bardziej przerazaly mnie warunki w jakich przezywa sie te skurcze, ta cala otoczka mojego panstwowego szpitala....martwie sie...

Anitajas, ja tez latalam po kardiologach przed porodem i jeden raz nawet wypisano mi wskazanie do cc a potem je cofnieto, choc moge sie nim posluzyc. Nie wiem czy dam rade. Boje sie tych dusznosci.
 
Witam Weekendowo :)

Wczoraj sie niepojawialam sie ale czytalam Wasze wpisy.
Wczoraj wyjechalam z domu 0 6:30 rano a wrocilam 7:40 wieczorem padnieta bylam ze szok :szok:
Dobrze ze udalosie dziecko zostawic u znajomej, ale przez caly dzien moje dziecko zjadlo jedna jajecznice szok, a jak weszlismy dodomu to musialam szybko szykowac jedzenie bo moje dziecko glodne bylo straszne no i zreszta ja. ( niemialam czasu kiedy zjesc to jadlam tylko jeden raz dwie kromki kupione w sklepie no i duzo pilam to mnie trzymalo :tak: ).

Bylam rano wczoraj u mojej doktorki przetrzymala mnie prawie godzine zlecial mi ten czas, podpinali mnie pasami niby wszystko ok. brali probke na bakterije. badala czy mam rozwarcie ale jakos nic niepowiedziala (ja mialam za duzo inych pytan i tak zlecialo), ale powiedziala mi zeby liczyc ruchy dzicka dwa razy dzienie po godzinie musze za godzine 10 ruchow wyliczyc, tez muwila jak by cos sie dzialo to nieczekac ze moze bedzie ok a odrazu jechac nawet niemusze dzwonic. A za te ruchy bo mowilam jej ze od miesiaca dziecko niby mniej sie rusza, ze uwazam to przez to ze a za malo miejsca ona muwi nic podobnego ze aktywnosci dziecka powina byc taka sama jak miesiac temu niezaleznie ile ma miejsca, ale jak bylam podpieta pod pasy to wszystko wygladalo ok :tak: dziecko tanczylo doslownie w brzuszku :tak:.
Pozniej mialam kolejna wizyte umuwiona na klasy karmienia, myszlalam ze cos nowego sie dowiem jakas dieta specialna no ze jak to sa klasy ze cos tam napewno bedzie czego nieznalam i niewyczytalam w internecie, nic na tych klasach sie niedowiedzialam kompletnie (napet pani ktura prowadzila muwila niekturze zeczy zle :szok:, trudno. A jak ta pani sie dowiedziala ze juz mam jedno dziecko i karmilam piersia no to w koncu wyszlo tak ze prawie ja prowadzilam te klasy, a jak ona cos muwila no to odrazu u mnie sie pytala czy dobrze muwi :szok: to byla starsza kobieta kolo 50 moze wiecej.
Zalatwilam se pompke do sciagania pokarmu elektroniczna, jak rozpakowalam pudelko to jestem bardzo mega zniej zadowolona :-). No i takie to, jeszcze u inej pani od laktacji mialam pytania myszlalam ze ona cos podpowie bo karmiala swoich dwojke dzieci i tez te klasy prowadzi :szok: szok ludzi doslownie, ale te pytania co zadawalam niepotrafili mi dac a ni jedznej odpowiedzi. Chyba moge zaczac ja takie klasy prowadzic :-D, dobrze ze to bylo za darmo :laugh2:a to bym byla wsciekla ze kase sie zaplacilo a nic sie niewie.
Pozniej po tym wszystkim zrobilam szybkie zakupy no i lecialam po moje dziecko, kture niechcialo jechac dodomu bo bylo tam fajnie i duzo miejsca do biegania mieli swoj podworko wielkie, nieto co my w mieszkaniu. Moze kiedys bedzie i u nas jakis domek z podworkiem :tak:. O i tak to dzien zlecial.:-)

O a te dusznosci co wczesniej pisalam kilka dni temu, moja doktorka poradzia spac na 2 poduszkach i powiem szczerze ze dla mnie to dziala, daje te poduszki pod skosem i jedna na druga oprze no i tak sie loze, tej nocy niemialam zadnych dusznosci.
 
Ostatnia edycja:
Wy macie brzydką pogodę a u nas pięknie i gorąco od samiutkiego rana :-) Wczoraj kupiłam sobie na targu kwiaty i wieczorem posadziłam w długiej donicy - teraz mi ozdabiają parapet (nie mamy balkonu :-(). Przed chwilą wróciliśmy z działki. Byliśmy od 10. Udało się duuużo zrobić i efekt jest super :-) Brzuch mi nawet dał popracować i dopiero teraz padam ;-) Był nawet pierwszy grill :cool2: Jestem spełniona - po majówce mogę rodzić :-D Ale jednego ciążowego uroku będzie mi brakować - nie mam kompletnie objawów alergii na pyłki :szok: Zawsze już od lutego był koszmar a teraz pełen luzik :-) Szkoda, że to zaraz minie i załapię się na mój najgorszy okres czyli czerwiec-sierpień :-( Wybiorę się do alergologa, może są jakieś leki dla kobiet karmiących.

Mąż zaraz jedzie na basen do ZG z kolegą a ja chyba wskoczę pod prysznic, nałożę sobie malinowych lodów i będę leżeć z nogami do góry żeby trochę odpoczęły :tak:
 
nanncy to sie napatrzylas na porodowce :szok:

martyna super ze dzionek udany :tak:


u nas sie wlasnie wypogodzilo slonce swieci mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej tzn. ze od rana bedzie slonecznie bo chce Emi zabrac na spacerek
 
reklama
Do góry