reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

MARTYYYNA ja będę używała ... puder :-D przy Mrówku miałam fiolet ze spirytusem i kikut nie chciał odpaść ;-) kumpela rodziła w niemczech i tam stosują puder na kikut :eek: zastosowałam od razu przy Mrówku i raz dwa odpadł ;-) więc teraz nastawiam się na puder ;-) a do szpitala i tak tego się nie bierze ;-)
aspirator miałam (i gdzieś nadal mam) fride ;-) jak dla mnie taki jakiś dziwny, więc wymieniłam na aspirator marimer ;-) teściowa dostała od jakiegoś przedstawiciela kilka na próbę i nam je przekazała ;-) jakoś taki poręczniejszy jest jak dla mnie :-) więc jego będę uzywać ;-)

czas zakończyć lenistwo ;-) na autobus, po autko, po Mrówka, po wyniki, po zwolnienie :-) i wrócić do lenistwa ;-)
 
reklama
Hej :) Jakiś kiepski mam dzień. Wszystko idzie nie po mojej myśli. Jakby wszystkiego było mało to odwołali mi dzisiejszą wizytę bo mój doktorek się rozchorował. Ehhhhhhh a ja godzinę się gimnastykowałam żeby się ogolić. Czekałam na tą wizytę bo miało być usg, które miałam chyba sto lat temu. No nic tylko tydzień czekania.
 
U mnie w szpitalu jeszcze smarują fioletem i potem wszystkie ubranka brudne... Chyba kupię ten Octenisept (bo potem na pewno się do czegoś przyda) a w razie potrzeby zawsze można kupić spirytus. Zobaczę co powiedzą położne.

Anetkaaa znam ten ból odwoływanego usg... Jak byłam w 23 tyg zapisana to też mi odwołali bo... lekarz pojechał na urlop :crazy: Byłam bardzo rozczarowana. :tak: Teraz planuję iść w 35 tyg, niestety znowu prywatnie bo terminy są dopiero na tydzień przed moim terminem :baffled:
 
Martyyyyna mi już odwołują drugi raz. Ja ogólnie chodzę prywatnie, a usg ostatnie miałam w połowie ciąży i ciągle myślę czy wszystko ok, do tego dzisiaj kończy mi się zwolnienie, no i nie wiem czy jakaś infekcja mi się nie przypałętała. A trzeba jeszcze zrobić badania itp. nie lubię takiego odwlekania i psucia mi planów.:wściekła/y:
 
Anetkaaa hahaha ja sie wczoraj gimnastykowalam z depilacja i juz ledwo daje rade ;). Nie wiem co zrobie pozniej, bo ledwo dosiegam juz nie wspominajac, ze nic nie widze.
Planuje robic masaz krocza i jak mialam teraz infekcje stosowalam globulki i bylo mi dosc ciezko, poniewaz trzeba je wlozyc gleboko. Obawiam sie, ze moge miec problem z wykonywaniem masazu :(. Ale moze nie ma sensu martwic sie na zapas....

Mnie calkiem rozlozylo i teraz moja przestrzen to lozko :(. Chcialam zrobic cos konstruktywnego dzisiaj, ale nie mam sily. Nudze sie jak mops, ale kompletnie nie mam sily ani ochoty na nic!

Mam zamiar uzywac octonisept. Uzywalam dla siebie jak robilam piercing i nie mialam problemow. Rana bardzo szybko sie zasklepila a jedyne co mialam to przez pierwsze trzy dni lekkie zaczerwienienie. Nawet maz jak uslyszal w szkolw rodzenia, ze to sie stosuje na pepek to sie ucieszyl, bo mowil, ze to mamy sprawdzone i ze dziala cuda ;). Zobaczymy czy przy dziecku tez zadziala ;).

Wczoraj bylismy jeszcze na drobnych zakupach. Jako, ze przyszedl nam materac do lozeczka (wybralismy lateksowo-kokosowy) kupilismy tez podklady pod przescieradlo. Przewijak tzw. turystyczny, taka mini mate z jednej str reczniczek z drugiej ceratka do polozenia na przewijak. Dokupilismy tez jeszcze jeden kocyk. Maz wybieral i jestem zakochana w tym kocyku a cena byla super, bo tylko 30zl. Wczoraj przyszly tez literki, ktore zamowilismy nad lozeczko :) sa cudne!

Nie wiem czy pamietacie jak pisalam, ze mam pelno probek i mini kosmetykow. Niestety juz ich nie mam, poniewaz czesc rozlala sie w pudelku w ktorym je trzymalam. Te co byly w papierowych opakowaniach szlag trafil :(.

Co do jazdy autem zrobilam dwa kursy przez cale miasto, ale teraz siedze w domu, wiec nie pojezdze :(.
 
Widzę, że wszystkie mają problemy z depilacją :-D Ze mnie się mąż śmieje, ale pomóc to nie :-D Mimo, że nie mam wielkiego brzucha to i tak ciężko się schylić :tak:
 
Tak, depilacja to koszmar. Wczoraj pół godziny się gimnastykowałam pod prysznicem żeby jakoś wyglądać na tę dzisiejszą wizytę. Aż mnie potem podbrzusze rozbolało. Pomagałam sobie lusterkiem ale to nie to samo :D Nogi też niełatwo ogolić, mam wrażenie, że wtedy zduszam biedną malutką, która i bez tego protestuje, że już jej ciasno.
 
reklama
Martyyyyna mam dokladnie to samo. Boje sie, ze jej krzywde zrobie takimi wygibasami ;)

Nana7ma mnie maz nie chce pomagac, bo mowi, ze zrobi mi krzywde.

Strasznie jestem ciekawa, ktora z naszego grona Majoweczek pierwsza urodzi :). Bedziemy chyba musialy zrobic odrebny temat na fotki naszych pociech ;).
 
Do góry