Natuszka żebyś wiedziała że praca nie idzie
ale jest komu zanieść kawę , do kogo się uśmiechnąć
iza_marta no to super
U mnie jest odwrotnie...3 trymestr idzie we znaki ...
wichurka hahaha jakbym czytała o sobie
ja też mam mega lenia, normalnie nic mi się nie chce...masakra jakaś...totalna porażka
ciągnie mnie brzuch a o sikaniu już nie wspomnę bo zanim wyjdę na zewnątrz to zdążę ze 3 razy zaliczyć kibelek i ledwo wyjdę za zakręt znowu... :/
martyyyyna witaj
gratuluje dziewczynki
)))) tutaj ich mało
Ewstra ojjj ja już od dawna wiem co to znaczy bezsenna nocka
Dzisiaj ledwo zasnęłam przed 24 by się obudzić po 2 i dopiero około 5 zasnęłam...porażka
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od rana przepięknie świeci słoneczko ale z samopoczuciem kiepsko...dopiero się zmobilizowałam ok 14 wyjść na krótki spacer...kupiłam chlebek i 3 pączki...2 zjadłam po drodze (nie było szału i to mnie rozczarowało, bo się naoglądałam obrazków w necie
a te były do dupy...obyłoby się bez ...) Jeden przyniosłam do domu i luby wtrynił...aż jestem w szoku bo on nie je słodkiego
Cały dzień się zbieram do odkurzania ale ciągnie mnie bardziej do leżenia i chyba tak zrobię...
Jutro na 10 jadę autobusikiem do szkoły rodzenia więc się zregeneruje 3 godzinna wizytą i wyjściem na dłużej z domu
Oooo i tyle nowości
robak się rusza więc daje mi czasem popalić...zgagę mam cholerną znowu i się męczę, najczęściej wieczorami...ucisk po prawej stronie jak na razie odpuścił ale pewnie nie na długo...za to ciągnie mnie na dole brzuch...nie wiem od czego. Wczoraj musiałam wziąć tabletkę na głowę...ooo pomarudziłam