reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

mi_lva mi czasami brzuch się spina, robi się twardszy, ale po kilku minutach przechodzi. Uczucie nie do końca miłe, ale pamiętam z poprzedniej ciąży, że też tak miałam, więc się nie martwię specjalnie. Wcześniej kilka razy miałam tak, że dyskomfort odczuwałam spory i przez dłuższy czas i wtedy brałam nospę - po tym przechodziło.
 
reklama
Dzień dobry Majóweczki,

Mnie od rana pobolewa brzuch, napinanie + ciągnięcie. Zjadłam wszystkie medykamenty i czekam :confused2:
Czy któraś z was orientuje sie jak to jest z porodem przedwczesnym? Każdy wcześniak urodzony przed np. 36tc ma spore problemy?
 
Hej Majóweczki!:-) Ja te piękne chwile oczekiwania na narodziny dziecka mam już za sobą.:-) Z tego względu wiem, że w ciąży warto pomyśleć o emocjonalnym przygotowaniu do roli mamy, bo pojawienie się maluszka przewraca życie każdej kobiety do góry nogami i to na kilka ładnych tygodni. Jest to też okres mega obciążenia fizycznego i psychicznego, o czym rzadko się mówi... Jeśli jesteście zainteresowane jak można się przygotować emocjonalnie do macierzyństwa to zapraszam na bloga, do którego link znajdziecie w stopce. Są tam wskazówki na każdy trymestr ciąży. Jeżeli spodoba się Wam jakiś artykuł to zapraszam do polubienia funpage’a bloga, żebym miała jakąś informację zwrotną.:-)
 
Witam piątkowo :tak: Ja mam w końcu weekend i mogę odpocząć, w sumie nie do konca bo czeka mnie sprzątanie :-D Przez ten remont mam wszędzie kurz a podłogi siwe. Katastrofa :blink: Wstałam dzisiaj z bólem gardła :-(
 
cześć dziewczynki :-D
melduję się w piżamie :tak: wzięłam sobie na dzisiaj urlop ;-) potrzebuję takiego spokoju :tak: chłopców nie ma, a ja sobie nic nie robię ;-) nawet sprzątać nie muszę, bo :-D Mrówka pokój stoi częściowo w naszej sypialni, częściowo w przedpokoju i częściowo w duzym pokoju :-D więc co tu sprzątać ;-) łazienkę ogarnę i będzie super :tak:

tak, tak, remont uważam za rozpoczęty ;-) wczoraj przyjechał teść i razem ze ślubnym rozplanowali roboty ;-) przy czym główny kierownik robót (czyli ja) odjęłam im robotę, a bo tutaj nie trzeba ryć, tutaj też, tutaj zrobi się tak ;-) więc Ślubny zachwycony, ma mniej roboty brudnej :-) jak dobrze pójdzie to na przyszły weekend będziemy jechać po szafę, oczywiście do ikei ;-) bo sobie taką już rozplanowalam i mam jedna w przedpokoju ;-) zadowolona jestem, więc kolejna będzie w naszej sypialni ;-)
z Mrówka pokojem będzie więcej zabawy ;-) bo oczywiście kieronik robót rozkazał zrobienie własnoręczne łóżka piętrowego :tak: troszkę chłopcy się namęczą, a co ;-) niech sobie nie myslą, że dam im spokój ;-) wizję łózka już mam, tylko muszę wymyśleć jak ma wyglądać szafa Mrówka ;-) bo ja akurat też będziemy sami robić ;-)

zjadłam już śniadanio :-) jajeczka na miękko ze ściętym białeczkiem :-) do tego pomidorki z cebulką w śmietanie :-D mmmm, Juliano próbuje wyskoczyć ;-) szaleństwa młodzieży :laugh2:

STRACIATELLA raczej wcześniak po 32 tygodniu jest już w pełni wykształcony ;-) tylko wagowo mniejszy ;-)

MI_LVA mnie wczoraj też ciągnęło ... nawet jeden skurcz miałam taki poważniejszy ... na własne życzenie :dry: biurko niosłam :zawstydzona/y: chciałam Mrówkowi pomóc ;-) bidulek, musi za mnie odwalać ciężką robotę ... więc nawet swoje mebelki z tatą wynosił ...

NATUSZKA a widzisz, czasem trafić można na ludziów ;-)

słońce świeci :-) ale ma padać :sorry2: więc nie wiem czy robić pranie i na balkon wyrzucać, czy też nie :dry:
 
Natuszka to super z tym podgrzewaczem :) już też się zapisałam do tej grupy zobaczymy co oni tam oferują :) / 2 kg to rewelacyjna waga

milenka powodzenia u tego lekarza i pilnuj ślubnego :-) jak oka w głowie :)

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam Was piękne. Podchodzę drugi raz do pisania bo nie zaleciało :/ a wszystkiego też nie zapisało. U mnie piękne słoneczko więc dzisiaj cosik ogarnę bo kurz widać z daleka...czuję się lepiej ufff w nocy mało spałam ale ...jest dobrze jak na razie. Teraz szybkie śniadanko. Obiad mam z głowy bo wczorajsza zupa grzybowa plus pierogi ruskie ( teściowa podrzuciła) także luzik :)
 
przenosimy sypialnie ;-) z naszej obecnej większej, wchodzimy do Mrówka mniejszej ;-) tak chciałam od początku, ale mój mądry mąż nie chciał oddać Mrówce większego pokoju ;-) więc po 4 latach wymieniamy ;-) dobrze, że tak się dzieje teraz, bo mam całkowicie inną wizję sypialni niż wtedy ;-)


dorwałam depilator :-D i nóżku mam gładziusie ;-) zabierałam się za to od kilku tygodni :zawstydzona/y: miałam już lekkie futro, które mnie grzało :laugh2: a że maszynką nie lubię, więc zbierałam się i zbierałam ;-)


oooo, Przyjaciele lecą :-D ja kochać Przyjaciół ;-) więc sobie pooglądam ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam :-) ale dziś piękna pogoda.. niebawem zabieram się za naleśniki ;-) po wczorajszej wizycie u lekarza OK. Lekarz stwierdził, że te dolegliwości męża nie są związane z jedzeniem itd.. albo złapał jakąś bakterię, albo za bardzo się denerwuje. przepisał lek, skierował na badania i za tydzień mamy kolejną wizytę. rozumiem mojego męża, że tak nie cierpi chodzić po lekarzach.. z resztą ja sama gdy zaszłam w ciąże po raz 1 wszy w życiu miałam jakieś badania, pobranie krwi.. okaz zdrowia :-) mam nadzieję, że maleństwo odziedziczy to po rodzicach i lekarzy nie będzie za bardzo widziało w swoim życiu hehe :p
 
Do góry