ja na obiad pyszna ogórkowa wieczorem robiłam ;-) wyszła mi rewelacyjna nie chwaląc się ;-)
na drugie danie nic nie mam i robić nie będę ;-) zupa ekstra gęsta, więc idzie się nią najeść ;-) no i my są jednodaniowi ;-)
po zupie idę z Mrówkiem do mej synowej, a Ślubny na mecz Zastalu ;-) luzik guzik będzie spokojny wieczór ;-)
na drugie danie nic nie mam i robić nie będę ;-) zupa ekstra gęsta, więc idzie się nią najeść ;-) no i my są jednodaniowi ;-)
po zupie idę z Mrówkiem do mej synowej, a Ślubny na mecz Zastalu ;-) luzik guzik będzie spokojny wieczór ;-)