reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majówki 2014

diabliczka z cellulitem to ja walczyłam już przed ciążą,ćwiczenia z Mel B i rowerek i wydawało się go jakby mniej, a teraz? Wrócił ze zdwojoną siłą. Mam nadzieję, że jak urodzę to troszkę pojeżdzę na rowerku albo pobiegam to się go pozbędę. Co do sprzątania po lubym.... Eh nic mi nie mów. 3 dni go nie było, w domu wysprzątane na błysk. Wstaję rano i co widzę? Ślady błota na podłodze, takie że mogłabym z powodzeniem odgadywać gdzie i po co szedł ( niestety jak wchodzi do domu to najpierw robi rundkę po wszystkich pomieszczeniach a później zdejmuje buty-nie rozumiem tego), jego torbę rzuconą na środku korytarza, oczywiście otwartą, wszystko się z niej wysypuje, brudne ciuchy w łazience pod koszem na pranie( no bo po co wrzucać do kosza?) i sterta naczyń do mycia w kuchni.... Lubię jak jest w domu, ale nienawidzę tego syfu. Ma szczęście, że poszedł po świeże bułki na śniadanie, no i ratuje go też to że jest przystojny ;-)

CzekamyNaIgorka zrobię zrobię, tylko doprowadzę się do odpowiedniego wyglądu, bo jak na razie strach się ludziom pokazywać :-)
 
reklama
natuszka w końcu musiałam tyłek wystawić na spacer, bo w końcu by mi chorobowe obcieli... :p ale lekki mrozek fajnie jest :))
diabliczka żebyś wiedziała :( czasem to mam ochotę w tajemnicy przed światem opędzlować ptysia jakiegoś albo piernika... ech... ale cóż trzeba zrezygnować z własnej przyjemności dla podniebienia i kubków smakowych :)

w przypływie energii wszytskie ciuszki posegregowałam na ciemne-jasne i wrzuciłam do pralki :)) nie dałam ciemnego na dodatkowe płukanie i musiałam wstawić na samo płukanie bo porobiły się zacieki od płatków mydlanych :( ile sie tych ciuszków nazbierało hoho :D i pomyśleć że już nie długo będę takie tycie ubranka zakładać :))

jednak nie robię naleśników :D wymyśliłam że zrobię penne z cukinią, pomidorami i tartym parmezanem :)
szybko, sycąco i jednogarnkowo :))
Niedługo wróci śluby z pracy :))
I znowu będzie powtórka z malowanka, bo wyłazi wcześniejszy kolor na ścianie ;|
 
Hej!
Ale Wam zazdrosze tego sniegu..
Mnie dalej gardlo boli ale nic pozatym wiec dzielnie poszlam do pracy I licze na to aby sie nie pogorszylo..
Ale najdziwniejsze jest to, ze czytam o tych Waszych pierogach I wcale nie mam na nie ochoty.. A ja jestem pierogozerca :-)Wczoraj mielismy KFC na obiad pierwszy raz od ponad roku I w ogole mi nie smakowalo. za to te nalesniki z owocami I bita smietana.. mniam, marzenenie
Czekamy na Igorka wyslij mi troche bo ja zapewne czasu nie bede miec jak wroce z pracy.. chyba mi smaki na slodkie sie robia ponownie bo nawet na czispy nie mam ochoty.
Morela mnie tez wszyscy mowia, ze mam maly brzuch :p moze to ten angielski klimat :D
Brownagula smaki robisz na te eklery :p
 
Morela ja też miałam ale jak schudłam przed ciążą to troszkę się zmniejszył a teraz? Załamka totalna :baffled::-:)baffled: aż się boję co będzie jak mi przyjdzie jeszcze parę kg...szoruje gąbką i w ogóle ale ...fakt faktem że nie uważam na to co jem :-p a to właśnie dużo zależy...
Tak tak ratuję ich że też ich kochamy :) a swoją drogą to Ty jesteś jedną z pierwszych mam :) na kiedy masz termin?

brownagula poproszę o przepisik :) mniam Za mną ostatnio chodzą kotlety ziemniaczane z sosem grzybowym, ale najpierw bym musiała kupić wyciskarkę do ziemniaków...

Luby przyszedł do domu bo telepie go i chciał jakąś tabletkę od grypy :szok::szok::szok:aż mnie zatkało bo go wyprosić żeby cosik wziął graniczy z cudem :-D także leży...
Teraz ja się dygam żeby mnie nie zaraził czasem, chociaż ja też byle jak się czuje...
Na obiad będzie grzybowa bo miałam jeszcze mrożone grzybki , może się uda :-p 2 raz robię :)
 
gwiazdeczka no widzisz, a podobno od deszczu się rośnie, a ten w Anglii chyba na porządku dziennym ;-)

diabliczka termin mam na 1 maja, suwaczek trochę przekłamuje, bo ze wszystkich obliczeń wynika, że dzisiaj rozpoczynam 27 tydzień. Z te okazji idę kupić małemu jakieś śpioszki- jednak się przemogłam. Tzn zmusiła mnie sytuacja- brak ziemniaków w domu,więc lecę kupić :) a nadprogramowymi kg nie ma co się przejmować, podobno po urodzeniu dużo się traci jak karmimy piersią.
Kuzynka w ciągu miesiąca straciła 12kg.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewuszki,

ja dalej leżę i się lenię, choć dziś pojechałam a zakupy ale taka ślizgawica, że lepiej z domu nie wychodzić!
diaboliczko zapraszam do mnie zawsze jest dużo do odśnieżania mieszkamy w góra w domku to właściwie o tej porze roku z tym nie ma końca, syzyfowa praca...

czuję, że zatoki mnie bolą a miałam jechać do babci męża, a jeszcze zahaczyć teściową bo oponki z serem robi<mniam,mniam>

morelko tu dziewczyny różnie liczą te tygodnie ciąży ja liczę tak jak mój gin czyli jak mam np 27tc 3d to dla mnie jest to 27 a nie 28:)
 
reklama
W końcu wyszłam dziś na dwór, zimno strasznie, ale wzieliśmy córcię na sanki. Tylko że ona wolała iść obok albo je pchać :-D:-D A reakcja na śnieg; "bee":-D
No i krótkie zakupy. Mam nową kurtkę, w krórą wejdę może do końca lutego, ale i tak lepsza niż obecna. a na obiadek było spagetti. Teraz mała śpi a ja w swoim łóżeczku się wygrzewam.
gwiazdeczka ja też mam bardziej ochotę na słodkie, ale ogólnie teraz już jem wszystko bo na początku niektóre zapachy mnie odrzucały.

morela ten cellulit to chyba kolejny urok w ciąży, ale hormony robią swoje i ja póki co się tym nie przejmuję. Po pierwszej ciąży szybko się go pozbyłam skalpelem Chodakowskiej i mam nadzieję że teraz też będę miała tyle zapału i czasu.

czekamynaIgorka mi w pierwszej ciąży prawie odrazu brodawki ściemniały i pępek, a zaq niedługo zrobiła się kreska, które była ze mna jeszcze pół roku po porodzie. A teraz nawet biust mi bardzo nie urósł, brodawki też nie ściemniały. Całkiem inna ta ciąża. A rozstępów na szczęście nie maiałam, choć mama i siostry tak. Smarowałam się ale mało regularnie.

mi_Iva żałuję, że nasz wózek jest nowy bo już bym zmieniła najchętniej ,ale tylko dlatego że nasze bebetto mi się znudziło, bo tak jest całkiem ok.

no i muszę kończyć, ciężko WAs nadrobić dziewczyny, tyle produkujecie :-)
 
Do góry