funia ja też mam co dwa tygodnie wizytę, ale podejrzewam że to dlatego że jestem na chorobowym... no cóż...
Już została mi ostatnia krateczka w karcie ciąży...
Morela witaj
Aśku co to cię tak na choróbsko wzięło...współczucie... kuruj się tam i zdrowiej
widzę wszędzie dziś brzydko,buro i ponuro... u mnie niecałe 3 stopnie i pada ;| wyszłam z psem na szybką kupę i szybkie siku i już mnie do domu Mila ciągnie...
Jak mnie irytuje jak ludzie nie sprzątaja po swoich psach ... wrrr... nie ma spaceru żebym nie wróciła z uświnionymi butami ;/ czy tylko ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie ?? ja sobie nie wyobrażam nie posprzątać po swoim psie :/
I nikt mi nie wmówi że to na szczęście...
Od wczoraj jestem zniesmaczona...
Wiecie mamy taką znajomą, z resztą ta Ania na być chrzestną
No i w zeszłym roku oni nas zaprosili do siebie na działkę za miasto.
Nie powiem fajnie było, oderwaliśmy się, czasem warto się troszkę zrelaksować na wsi zabitej dechami...;-)
Ale to co wczoraj usłyszałam to mnie wryło w fotel...
Bo ta Ania ma rodziców i ta działka jest w sumie ich(tzn rodziców tej Ani).
Wiecie luksusu tam nie ma, ale nam to nie przeszkadzało, trzy dni załatwiania się w wychodku spoko ;-)
No i się ta Ania pyta czy w tym roku byśmy pojechali.. a ja mówię no wiesz nie wiem, bo trzymiesięczne dziecko, a tam komarów wsztorc, brak bieżącej wody,wilgoć w domku, itp...
No nie wiem ciężko powiedzieć...ale wątpliwe...
No i sedno sprawy...
Wiecie teraz mamy auto 7-osobowe... takie kupiliśmy, bo wcześniej był golf... a tak wiecie, dwa miejsca z przodu dla nas, z tyłu dwa miejsca ,na jednym dziecko w foteliku na drugim pies i gitara. Kanapa złożona z tyłu, więc duży bagażnik, ładujemy wózek, łóżeczko turystyczne, psie legowisko i psie rzeczy, nasze bagaże i fajnie...czy wyjazd do rodziny, czy wypad na kilka dni czy urlop...
A ta mama tej Ani odpaliła tekst "No to przecież jak się zdecydują że jednak dziecko jest za małe na taką wycieczkę, to Aga może zostać w domu z dzieckiem! Akurat się zmieścimy! 1-Rafał kierowca, Ty z Łukaszem i dzieciakami, i Ja z ojcem... akurat 7 osób!bo Rafał pewnie też będzie chciał się oderwać, bo dziecko małe,będzie chciał odpocząć..."
no jak mnie to wkur... to sobie nie wyobrażacie!
ja mam zostać w domu na tydzień z dzieciem sama, bo przecież mamy duże auto i wszyscy się zmieszczą!
to co do h... auto jest kupione dla nas, czy do wożenia d... znajomym jak potrzebują jechać czy co?! ważniejsze za przeproszeniem darmowe wożenie dupsk komfortowym autem ode mnie i dziecka tak?! Lubię mamę tej Ani, naprawdę, ale po tym superowym myśleniu, co powiedziała, myśleniu o własnej wygodzie i komforcie jazdy mnie po prostu...
I odechciało mi się wszelkich i jakichkolwiek włajaży tam na działkę
wolę zapłacić za kilka dni za nocleg na urlop, niż jechać tylko dlatego że jesteśmy zaproszeni bo mamy duże auto! ludzie złoci! jak tak można ????
Bo tak to w tym momencie wygląda...;/ ja mam zostać w domu sama, a oni się zabiorą dużym autem... i w nosie że małe dziecko w domu samo z matką... ważniejsze że akurat siedem miejsc w aucie a ich akurat siedmioro! nosz kur...!
Niby Rafał powiedział że on mnie nie zostawi samej na tydzień,że absolutnie, że mama Ani przesadziła i to ostro! ale i tak jestem poirytowana myśleniem tej kobiety...
i nie wiem czy kiedykolwiek skorzystam z "zaproszenia na wypad za działkę na wieś..."
I teraz się zastanawiam czy zaproszenie zeszłoroczne też było szczere...czy chcieli żebyśmy spędzili z nimi czas, czy tylko dlatego byliśmy zaproszeni że akurat mieliśmy auto i byliśmy przykrywką...