Doberek Majóweczki,
Co słychać? Jak samopoczucia? Co dzisiaj robimy? Co gotujemy? Jak młodsze pociechy? Jak mężowe? Jakie plany na święta?
To już niedługo.... Hoł, Hoł, Hoł... :-)
Znacie jakieś fajne przepisy na świąteczne pierniczki? Zależy mi na takich, żeby były pulchniutkie i miękkie cały czas. Moja babcia robi takie jak kamień
a na maminych można zęby połamać..
Jadłam na imprezie mikołajkowej u syna w przedszkolu takie właśnie grubiutkie, mięciutkie, polukrowane... ajj, przepyszne. ;-) Zawsze też planuje, że jakoś je ozdobie - tak by robiły wrażenie. I co? Nigdy nie upieke, do etapu zdobienia więc nie dochodze
Ale w tym roku muszę!
Zajrzałam też tutaj:
Święta, Święta... - BabyBoom.pl i chyba zrobię na próbę troche tych pierniczków.
Wczoraj wizyta, usg prenatalne. Było mi bardzo przykro, że musiałam tam być sama. Wszystkie kobity z mężczyznami, a ja taka sama o
:-(
Niestety praca, pracą. Nie zawsze można wszystko tak ułożyć i mój Pacan musiał zostać.
A propos mojego Pacana - coś z nim jest nie tak. Pomijając fakt kiepskiego wychowania, burackiego zachowania, chamstwa, kompletnie nie zrozumiałych dla mnie czynów i innych niedogodności, zastanawiam sie dlaczego ta druga ciąża tak jakby mniej go obchodzi
Ruchy dziecka nie robią na nim wrażenia, te wszystkie zdjęcia i w ogóle.
W pierwszej ciąży to skakał jak poparzony, o wszystko pytał, chodził na wizyty.. a teraz? Zupełnie inaczej.
Troche to takie przykre.
Fakt faktem, ja sama jakoś mniej tą ciąże przeżywam, ale mimo wszystko nie jest to "normalny" stan i byłoby mi miło, gdyby raczył się wykazać
Pacan, pacanowaty.. ale ostatnio bije też punkty na "+". Bardzo dobrze dogaduje sie z naszym synem, zajmuje się nim, po pracy nie odpuszcza go na krok, bawią się, jedzą. To też taka nowość u nas ;-)
Aśku - piękne kolorki. Przesuper
Muszę wam wrzucić zdjęcie naszej choinki i kuchni. A w niej taki sajgon, że do zdjęć sie nie nadaje