reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja mam odwrotnie , nareszcie i dzis się zorientowałam ze od jakiegoś czasu glowa mnie nie boli. Dziś poszło pranie, obiad gotowy, posprzątałam kuchenne szafki na górze. Jutro mam zamiar szafki w środku robic i jedna przygotować na leki dla małej, laktator , wypazacz, butelki... mąż zobligowal się umyć okno w kuchni, to wypiore firanke teraz mamy dużo czasu na tej kwaranntanne i spróbujemy się nie pozabijac 🤣😁
Zazdoszczę :)
Mojego męża poki co nie ma i nie wiem kiedy go puszcza... wiec jesteśmy zdane z Gabi na siebie 🙈 Dziecko pełne energii a matka zdechlak 😂🙈
 
reklama
Dziewczyny, czy też jesteście takie znużone i bez energii? Mogłabym non stop siedzieć i leżakować... Ale moja córka ciągle ciągnie mnie do zabawy... nie mam sił [emoji85]
Ja tak samo cały dzień na łóżku, do tego pobolewa mnie brzuch. Zero obiadu, dziecko cały dzień bajki i bułka z miodem [emoji1787]
 
Cześć Dziewczyny

Jak tam u Was?
My z mężem wczoraj cały dzień leniwie, dziś mąż pojechał do pracy (pracuje w logistyce, nie ma możliwości pracy zdalnej)...
Wczoraj wieczorem pobolewał mnie brzuch, nie wiem czy nie z powodu tej całej kryzysowej sytuacji, w nocy źle spałam, Mały rozpychal się na boki.
Muszę sobie dziś znaleźć jakieś zajecie, bo oszaleje. Za dużo myśli, problemów. Ktoś ma jakiś sposób, żeby wyłączyć głowę? ;)
 
Cześć Dziewczyny

Jak tam u Was?
My z mężem wczoraj cały dzień leniwie, dziś mąż pojechał do pracy (pracuje w logistyce, nie ma możliwości pracy zdalnej)...
Wczoraj wieczorem pobolewał mnie brzuch, nie wiem czy nie z powodu tej całej kryzysowej sytuacji, w nocy źle spałam, Mały rozpychal się na boki.
Muszę sobie dziś znaleźć jakieś zajecie, bo oszaleje. Za dużo myśli, problemów. Ktoś ma jakiś sposób, żeby wyłączyć głowę? ;)
Niestety nie pomogę 😟 ja nie mogę spać przeraża mnie to wszystko mały jest bardzo mało aktywny co już wogole mnie dołuje ...jutro wizyta u mojej Pani doktor to się uspokoję ...próbuje zabić czas serialami ale trochę ciężko się skupić 🙄
 
Cześć Dziewczyny

Jak tam u Was?
My z mężem wczoraj cały dzień leniwie, dziś mąż pojechał do pracy (pracuje w logistyce, nie ma możliwości pracy zdalnej)...
Wczoraj wieczorem pobolewał mnie brzuch, nie wiem czy nie z powodu tej całej kryzysowej sytuacji, w nocy źle spałam, Mały rozpychal się na boki.
Muszę sobie dziś znaleźć jakieś zajecie, bo oszaleje. Za dużo myśli, problemów. Ktoś ma jakiś sposób, żeby wyłączyć głowę? ;)
Ie czytać i nie oglądać chociaz przez dobę informacji. Ja wczoraj z tej bezsilności na wieczor się poplakalam, jak mi dziewczyna napisla jak teraz u mnie w szpitalu wygląda sytuacja z porodem ... wkleję fotkę, dziś postanowiłam nic nie oglądać, będę sobie myc w szafkach jak pisałam wczoraj, później pójdę z synkiem na drzemkę, a po południu przekaże syna mężowi i poczytam książkę. Ta dziewczyna co napisla miala termin na 29 marca z tego wszystkiego urodzila wczoraj. Screenshot_20200315-194257_Messenger.jpg
 
Cześć Dziewczyny

Jak tam u Was?
My z mężem wczoraj cały dzień leniwie, dziś mąż pojechał do pracy (pracuje w logistyce, nie ma możliwości pracy zdalnej)...
Wczoraj wieczorem pobolewał mnie brzuch, nie wiem czy nie z powodu tej całej kryzysowej sytuacji, w nocy źle spałam, Mały rozpychal się na boki.
Muszę sobie dziś znaleźć jakieś zajecie, bo oszaleje. Za dużo myśli, problemów. Ktoś ma jakiś sposób, żeby wyłączyć głowę? ;)
Polecam szydełko, naprawdę uspokaja. Idą święta można zrobić koszyczek, koszulki na jajka, kurki, zajączki itp :) osobiście wole takie pierdoly, szybciej się robi niż serwetki czy coś dla dziecka. Schematy są na internecie. Może i nudne, ale koi nerwy ;)

U mnie w szpitalu wreszcie wprowadzili jakieś ograniczenia i na ambulatorium dla cieżarnych nie wpuszczają mężczyzn. A przynajmniej nie powinni, bo nie są w tym zbyt konsekwentni. Przy porodzie i zaraz po mąż może być obecny, póki co...Przedszkola i szkoły zamknięte, za to place zabaw pełne, jak nigdy🤦‍♀️
 
Polecam szydełko, naprawdę uspokaja. Idą święta można zrobić koszyczek, koszulki na jajka, kurki, zajączki itp :) osobiście wole takie pierdoly, szybciej się robi niż serwetki czy coś dla dziecka. Schematy są na internecie. Może i nudne, ale koi nerwy ;)

U mnie w szpitalu wreszcie wprowadzili jakieś ograniczenia i na ambulatorium dla cieżarnych nie wpuszczają mężczyzn. A przynajmniej nie powinni, bo nie są w tym zbyt konsekwentni. Przy porodzie i zaraz po mąż może być obecny, póki co...Przedszkola i szkoły zamknięte, za to place zabaw pełne, jak nigdy🤦‍♀️

Ja też polecam zajęcie się czymś przyjemnym i jak najmniej śledzenia wiadomości i wszelkich sensacji związanych z wirusem. Oczywiście dobrze wiedzieć, co się dzieje, ale wystarczy nam raz dziennie zerknąć na bieżące informacje. Ja widzę, że im więcej czytam i oglądam o tym, tym bardziej się stresuję, a to w niczym nie pomoże. Trzymajmy się tych informacji, że akurat dla kobiet w ciąży i ich dzieci wirus nie jest jakoś bardziej niebezpieczny niż dla wszystkich innych młodych ludzi. Może się okazać, że do naszych porodów sytuacja się unormuje, przynajmniej w jakimś stopniu. Starajmy się być dobrej myśli.
 
reklama
Ojj przykro mi.. Wiem ile wizyta dla ciebie znaczy ale glowa do góry 😘

Ja mam w czwartek wizytę oby mi nie odwołali 🤷‍♀️ mój lekarz pracuje w szpitalu mam nadzieję że się dowiem jak najwięcej.

Ja całą noc nie spałam nie wiem dlaczego 🤷‍♀️
Chciałam iść sprawdzić czy z małym wszystko ok 😟 tym bardziej że nie czuje jego ruchów tak bardzo 🥺 ...i teraz człowiek będzie myślał ...czy też zwolnienia nie zapomni wysłać receptę na mi wysłać
 
Do góry