reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Ja byłam dziś w poradni bo musiałam zrobić pobieranie krwi i to co zobaczyłam to zwaliło mnie z nóg 😱 pełni ludzi pod poradnia wszyscy wkupie odsunęłam się z dala od nich wychodzi dyrektorka przychodni pridi o ciszę i o uwagę mówi o zasadach i kto jakimi drzwiami w jakim celu ma wejść i co większość ludzi w tym osoby starsze olali i okupują drzwi 🙄😠 pani dyrektor miei że najpierw trzeba ankiety wypełnić i wchodzi się po 3 osoby niestety do ludzi to nie dociera rzucili się na drzwi i uwierzcie mi ha z brzuchem zostałabym stratowana przed stado starców 😳🙄 gdyby nie pomoc pana który pomógł mi to o mało co nie uderzylabym brzuchem w drzwi 😟 serio jeden jedyny człowiek zauważył że jestem w ciąży i mi pomógł ....na szczęście wyniki można odebrać przez internet 🙏 i nie muszę iść po odbiór wydrukuje sobie w domu i będę mieć święty spokój...ludzie nakręcają ta chora machinę a zwłaszcza ludzie starsi którzy nie przestrzegają zasad ...🙄
 
reklama
Ja byłam dziś w poradni bo musiałam zrobić pobieranie krwi i to co zobaczyłam to zwaliło mnie z nóg 😱 pełni ludzi pod poradnia wszyscy wkupie odsunęłam się z dala od nich wychodzi dyrektorka przychodni pridi o ciszę i o uwagę mówi o zasadach i kto jakimi drzwiami w jakim celu ma wejść i co większość ludzi w tym osoby starsze olali i okupują drzwi 🙄😠 pani dyrektor miei że najpierw trzeba ankiety wypełnić i wchodzi się po 3 osoby niestety do ludzi to nie dociera rzucili się na drzwi i uwierzcie mi ha z brzuchem zostałabym stratowana przed stado starców 😳🙄 gdyby nie pomoc pana który pomógł mi to o mało co nie uderzylabym brzuchem w drzwi 😟 serio jeden jedyny człowiek zauważył że jestem w ciąży i mi pomógł ....na szczęście wyniki można odebrać przez internet 🙏 i nie muszę iść po odbiór wydrukuje sobie w domu i będę mieć święty spokój...ludzie nakręcają ta chora machinę a zwłaszcza ludzie starsi którzy nie przestrzegają zasad ...🙄
Co za ludzie. I to ci z najwyższego ryzyka...
 
Cześć dziewczyny.

Mam już taki mętlik w głowie, że masakra. Zaczynam się obawiać o wydolność służb zdrowia, o to, jak będzie wyglądał poród. W głowie też gdzieś pojawia się strach o gospodarkę... Dużo tych "demonów" się dodało do normalnych, ciążowych strachów.

Właśnie czekam do internisty na kwalifikacje do szczepienia. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych przeciwwskazań.

Nie mogę się doczekać 23marca i usg 3 trymestru. Ciągnie mi się ostatnio czas jak nie powiem co.. 😅

Największy problem u mnie ostatnio to ból pleców. Posiedzę chwilę - musze się położyć. Poleżę nie w tej pozycji - ból okropny. Już przed ciążą miałam problem z bólem pleców, ale nie sądziłam, że aż tak mi się nasili... :/

No w trudnym czasie przyszło nam przeżywać tę końcówkę ciąży. Wątpię, czy do naszych porodów to wszystko wróci do normy, choć trzeba być dobrej myśli. Ja mam informację, że szpital, w którym moja lekarka pracuje i miała mi robić cięcie, będzie przekształcony cały w zakaźny, więc ciężarne będą rodzić w różnych innych miejscach. Zaniepokoiło mnie to, nie mam pojęcia co będzie, zapytam na kolejnej wizycie, jaką mam perspektywę. Pozostaje nam się modlić i być dobrej myśli.
 
No w trudnym czasie przyszło nam przeżywać tę końcówkę ciąży. Wątpię, czy do naszych porodów to wszystko wróci do normy, choć trzeba być dobrej myśli. Ja mam informację, że szpital, w którym moja lekarka pracuje i miała mi robić cięcie, będzie przekształcony cały w zakaźny, więc ciężarne będą rodzić w różnych innych miejscach. Zaniepokoiło mnie to, nie mam pojęcia co będzie, zapytam na kolejnej wizycie, jaką mam perspektywę. Pozostaje nam się modlić i być dobrej myśli.
Oby było dobrze i wybrany lekarz zrobił cc w innym szpitalu. Bo w sumie najważniejszy w tym wszystkim jest lekarz i personel, budynek szpitala to sprawa drugorzędna.
 
Wiecie co, może to zabrzmi chamsko ale ludzie sami sobie to wszystko robią...
Nie ma co panikowac i tracić rozumu ale kurcze, należałoby jednak przestrzegać zaleceń. Nic nikomu się nie stanie jak ograniczy wychodzenie z domu przez ten czas... Wiadomo, że są sprawy, które trzeba pozalatwiac na mieście... sama w przyszłym tyg mam badania, czasami musze wyjsc do sklepu czy apteki ale jak cos nie jest pilne to ograniczam plątanie się bez sensu. Bo jednak nigdy nie wiadomo, czy napotkany człowiek nie miał kontaktu z osobą zarażoną itd. Im więcej będzie rozwaznosci w ludziach tym szybciej to minie... Bynajmniej mam taką nadzieję.
 
Wiecie co, może to zabrzmi chamsko ale ludzie sami sobie to wszystko robią...
Nie ma co panikowac i tracić rozumu ale kurcze, należałoby jednak przestrzegać zaleceń. Nic nikomu się nie stanie jak ograniczy wychodzenie z domu przez ten czas... Wiadomo, że są sprawy, które trzeba pozalatwiac na mieście... sama w przyszłym tyg mam badania, czasami musze wyjsc do sklepu czy apteki ale jak cos nie jest pilne to ograniczam plątanie się bez sensu. Bo jednak nigdy nie wiadomo, czy napotkany człowiek nie miał kontaktu z osobą zarażoną itd. Im więcej będzie rozwaznosci w ludziach tym szybciej to minie... Bynajmniej mam taką nadzieję.
Ale niestety ja się dziś przekonalam że ludzie starsi mają to w dupie nie słuchają co się do nich mówi a pod poradnia było żeby najpierw dzwonić i piw w jakim celu się wybieramy bo jeżeli np po receptę to podaje się dane jaki lek jaki lekarz i receptę można odebrać po południu w rejestracji tak samo jest mówione żeby z katarem tylko nie łazić do lekarzy ale po co dluchac 🙄 lepiej iść na spacer 🙄
 
Ale niestety ja się dziś przekonalam że ludzie starsi mają to w dupie nie słuchają co się do nich mówi a pod poradnia było żeby najpierw dzwonić i piw w jakim celu się wybieramy bo jeżeli np po receptę to podaje się dane jaki lek jaki lekarz i receptę można odebrać po południu w rejestracji tak samo jest mówione żeby z katarem tylko nie łazić do lekarzy ale po co dluchac 🙄 lepiej iść na spacer 🙄
porażka... i właśnie ludzie starsi... którzy są najbardziej narażeni. Ech.. Moja babcia siedzi cicho w domu :) na szczęście :)
 
Tez mam wrażenie, ze ludzie sami sie nakręcaja. Niestety starsi ludzie znaja czasy PRL i komuny, moze takie zakazy i panika przypominają im stan wojenny i włącza sie u nich lek i jakas siła która im każe walczyc o zycie ?
Każdy z nas robi co moze. Ja tez nie chce wychodzic z domu. Ale zakupy trezba zrobic, z psem wyjść, do apyeki pójść, badania zrobic.
Na szczescie na szlam do punktu pobran to było tylko 5 osób. Wyniki tez online. Ale bylam po 4 h na IP w srode i czwartek i tez się martwię. ;/ wczoraj juz mnie wszystko bolalo.
Niby te dni takie same a jednak czuć w powietrzu że coś wisi nad nami. Niesteyy ja mysle ze dziewczyny co tersz rodzą to jeszcze pol biedy. Bo to dopiero poczatek zakazen. Moim zdaniem to my bedziemy mieć probkem. Dojdzie do zamknięcia granic, zakazu wychodzenia z domu i ogolnej silniejszej kwarantanny. Ludzie nienuwazaja, szpitale nie maja miejsc...ehhh dziwne to wszystko.
;)
Chcialam kupić używana dostawke i odebrac wózek od kuzynki ale wszyscy chcą przeczekać 2 tygodnie. A jak sie nic nie unormuje za 2 tygodnie to ja nie wiem gdzie bede dziecko trzymac 😁😆😅
 
Niestety tacy są starsi ludzie... Poumawiani do miliona lekarzy na kilka lat do przodu. Do przychodni z każdą pierdoła.. Mój teść też się wybierał po receptę i mówię mu ze po co się do lekarza chce umawiać skoro te receptę dostaje od kilku lat wystarczy iść do rejestracji i poprosić o receptę a najlepiej niech najpierw zadzwoni. Okazało się że ma w ogóle nie przychodzić dostanie kod na receptę telefonicznie 👍 tylko przyjmują pilne przypadki reszta konsultacja telefoniczna.

Ja oczywiście za tydzień wybieram się do lekarza mojego bo to będzie decydującą wizyta koniec 35 tc gbs do zrobienia i pewnie wytyczne co do porodu. Ale tak to siedzę w domu. Mąż zrobił wczoraj zakupy - bez cukru i mąki 😂 nie potrzebujemy tego.

Week poświęcamy na dokończenie remontu 💪

@Lilka455 będziemy opowiadać dzieciom że rodziły się w czasach epidemi gdzie brakowało jedzenia na półkach 😂
Tak jak nam opowiadali o komunie 😋
 
reklama
Ja tam już jestem przerażona cala sytuacją i głupotą ludzi. Siedzę ze starszą w domu, ale np. Wczoraj mój mąż by kupić ziemniaki to po pracy jechał 20km na wioski, bo nigdzie o 12 juz nie było [emoji2962]
O rodzeniu staram się nie myśleć, przy pierwszym cc przeszłam piekło i gdyby nie wsparcie mojej lekarki i mężą było by ze mną źle, a jak pomyślę o tym, że ma go przy mnie zabraknąć, to wpadam w histerię
 
Do góry