Dziewczyny, mam pytanie. Na ostatniej wizycie moja ginekolog skierowała mnie do położnej w mojej przychodni, mówiąc, że to taka nowość od czasu moich poprzednich ciąż, że w trzecim trymestrze ciężarna przechodzi dodatkowo pod opiekę położnej właśnie. Ma mi podbić odpowiednią rubrykę w karcie ciąży. Jestem z nią umówiona ja jutro. Czy Wy też chodzicie? Czy to jest taka raczej formalność, czy faktycznie coś to wnosi i w praktyce pomaga Wam? Jak to u Was wygląda? Chcę wiedzieć, czego ewentualnie mogę od niej oczekiwać jutro
reklama
missroszi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2019
- Postów
- 2 188
mój ginekolog też mi o tym mówił na wizycie ze pora wybrać położna i podbić kartęDziewczyny, mam pytanie. Na ostatniej wizycie moja ginekolog skierowała mnie do położnej w mojej przychodni, mówiąc, że to taka nowość od czasu moich poprzednich ciąż, że w trzecim trymestrze ciężarna przechodzi dodatkowo pod opiekę położnej właśnie. Ma mi podbić odpowiednią rubrykę w karcie ciąży.
ja już miałam wybraną i chodzę do niej na szkołę rodzenia - kartę mam już podbitą
natomiast nie wiem jak to jest tak na wizycie w przychodni ale myślę ze fajnie będzie pójść i się czegoś dowiedzieć
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
A ja odbierając od ciąży mam dzisiaj wizytę u kardiologa z moim 3latkiem mial ostatnio szmery na serduszku i trzeba sprawdzić. Do twgo złapał opryszczke na ustach i pod noskiem i ma zakaz przychodnia do przedszkola poki jego lekarz rodzinny nie wpisze mu zaświadczenia ,że to zwykła opryszczka mam nadzieję ze to wszystko załatwimy dziś. Jutro i tak już to zostawię w domu też niech sie krzywo nie patrzą w przedszkolu tym bardziej , że pewnie ja złapał od innego dziecka bo ani ja ani maz nie mielismy. A tam wiadomo jedzą, liza co badz.
Także jedno dziecko jeden kłopot zaraz się urodzi drugie i tak już ciagle cos bedzie ...
Także jedno dziecko jeden kłopot zaraz się urodzi drugie i tak już ciagle cos bedzie ...
Zdrówka dla synka, daj znać co powie kardiolog.A ja odbierając od ciąży mam dzisiaj wizytę u kardiologa z moim 3latkiem mial ostatnio szmery na serduszku i trzeba sprawdzić. Do twgo złapał opryszczke na ustach i pod noskiem i ma zakaz przychodnia do przedszkola poki jego lekarz rodzinny nie wpisze mu zaświadczenia ,że to zwykła opryszczka mam nadzieję ze to wszystko załatwimy dziś. Jutro i tak już to zostawię w domu też niech sie krzywo nie patrzą w przedszkolu tym bardziej , że pewnie ja złapał od innego dziecka bo ani ja ani maz nie mielismy. A tam wiadomo jedzą, liza co badz.
Także jedno dziecko jeden kłopot zaraz się urodzi drugie i tak już ciagle cos bedzie ...
Opryszczka to "zuo", w żłobkach czy przedszkolach dzieci się faktycznie zarażają od siebie niestety, ciężko nad tym zapanować...
Mój mi tak daje popalić ostatnio w nocy, że masakra - albo w pęcherz albo w żebra dostaję...
Lilka455
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2016
- Postów
- 4 674
Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
Anipul
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 954
Najważniejsze, że nie będzie wpływać to na jego zdrowie i ze z całą resztą jest ok ❤Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
Ostatnia edycja:
K
karo88*
Gość
Dobrze że cała reszta jest w porządku i nie będzie miało to wpływu na jego zdrowie ale domyślam się co czujesz mimo wszystko i tak człowiek się martwi ...będzie dobrzeJuz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
MonikaRoszko
Fanka BB :)
A ja tak na wesoło dziś [emoji6]
Ja już przy pierwszej ciąży mialam położną i przyznam, że to super sprawa. Trafiłam tak, że mogłam z nia o wszystkim rozmawiać [emoji173]
Przyjeżdżała, rozmawiała, badała, złota kobieta. Teraz miaľm się umówić z nia id począku lutego, ale cały czs coś.
Teraz siedzę z moja 3 latka w domu bo w piatwk jej krew z ucha leciała, żasen laryngolog noe wie co się stało, niby perforacja błony bębenkowej i stan zapalny, ale moja młoda nic sie nie skarży, nic ja nie boli, jak by nic nie było [emoji33] No i siedzimy, aż sie zagoi i w pon kontrola.
A niby mam unikać stresu, taaaa przy drugim dziecku na głowie nie da rady [emoji1787]
Ja już przy pierwszej ciąży mialam położną i przyznam, że to super sprawa. Trafiłam tak, że mogłam z nia o wszystkim rozmawiać [emoji173]
Przyjeżdżała, rozmawiała, badała, złota kobieta. Teraz miaľm się umówić z nia id począku lutego, ale cały czs coś.
Teraz siedzę z moja 3 latka w domu bo w piatwk jej krew z ucha leciała, żasen laryngolog noe wie co się stało, niby perforacja błony bębenkowej i stan zapalny, ale moja młoda nic sie nie skarży, nic ja nie boli, jak by nic nie było [emoji33] No i siedzimy, aż sie zagoi i w pon kontrola.
A niby mam unikać stresu, taaaa przy drugim dziecku na głowie nie da rady [emoji1787]
Wiem, że się martwisz ale skoro lekarze mówią, że to nie jest to groźne to trzeba im wierzyć i żyć normalnie już bez stresu . Tym bardziej, że drugi maluch potrzebuje spokojnej mamy ❤ A przy okazji mały został przebadany i masz pewność że jest zdrowy jak mała rybkaJuz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
"Słodkie" mamy pozwalacie sobie dzisiaj na pączka ?? Bo ja chyba się nie oprę pokusie na
reklama
K
karo88*
Gość
Ja zjadłam 2 nie odmawiam sobie słodkiegoWiem, że się martwisz ale skoro lekarze mówią, że to nie jest to groźne to trzeba im wierzyć i żyć normalnie już bez stresu . Tym bardziej, że drugi maluch potrzebuje spokojnej mamy ❤ A przy okazji mały został przebadany i masz pewność że jest zdrowy jak mała rybka
"Słodkie" mamy pozwalacie sobie dzisiaj na pączka ?? Bo ja chyba się nie oprę pokusie na
Podziel się: