reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Dziewczyny, mam pytanie. Na ostatniej wizycie moja ginekolog skierowała mnie do położnej w mojej przychodni, mówiąc, że to taka nowość od czasu moich poprzednich ciąż, że w trzecim trymestrze ciężarna przechodzi dodatkowo pod opiekę położnej właśnie. Ma mi podbić odpowiednią rubrykę w karcie ciąży. Jestem z nią umówiona ja jutro. Czy Wy też chodzicie? Czy to jest taka raczej formalność, czy faktycznie coś to wnosi i w praktyce pomaga Wam? Jak to u Was wygląda? Chcę wiedzieć, czego ewentualnie mogę od niej oczekiwać jutro :)
 
reklama
Dziewczyny, mam pytanie. Na ostatniej wizycie moja ginekolog skierowała mnie do położnej w mojej przychodni, mówiąc, że to taka nowość od czasu moich poprzednich ciąż, że w trzecim trymestrze ciężarna przechodzi dodatkowo pod opiekę położnej właśnie. Ma mi podbić odpowiednią rubrykę w karcie ciąży.
mój ginekolog też mi o tym mówił na wizycie ze pora wybrać położna i podbić kartę
ja już miałam wybraną i chodzę do niej na szkołę rodzenia - kartę mam już podbitą
natomiast nie wiem jak to jest tak na wizycie w przychodni ale myślę ze fajnie będzie pójść i się czegoś dowiedzieć
 
A ja odbierając od ciąży mam dzisiaj wizytę u kardiologa z moim 3latkiem mial ostatnio szmery na serduszku i trzeba sprawdzić. Do twgo złapał opryszczke na ustach i pod noskiem i ma zakaz przychodnia do przedszkola poki jego lekarz rodzinny nie wpisze mu zaświadczenia ,że to zwykła opryszczka mam nadzieję ze to wszystko załatwimy dziś. Jutro i tak już to zostawię w domu też niech sie krzywo nie patrzą w przedszkolu 🤦‍♀️ tym bardziej , że pewnie ja złapał od innego dziecka bo ani ja ani maz nie mielismy. A tam wiadomo jedzą, liza co badz.
Także jedno dziecko jeden kłopot zaraz się urodzi drugie i tak już ciagle cos bedzie ... 😊🙄
 
A ja odbierając od ciąży mam dzisiaj wizytę u kardiologa z moim 3latkiem mial ostatnio szmery na serduszku i trzeba sprawdzić. Do twgo złapał opryszczke na ustach i pod noskiem i ma zakaz przychodnia do przedszkola poki jego lekarz rodzinny nie wpisze mu zaświadczenia ,że to zwykła opryszczka mam nadzieję ze to wszystko załatwimy dziś. Jutro i tak już to zostawię w domu też niech sie krzywo nie patrzą w przedszkolu 🤦‍♀️ tym bardziej , że pewnie ja złapał od innego dziecka bo ani ja ani maz nie mielismy. A tam wiadomo jedzą, liza co badz.
Także jedno dziecko jeden kłopot zaraz się urodzi drugie i tak już ciagle cos bedzie ... 😊🙄
Zdrówka dla synka, daj znać co powie kardiolog.

Opryszczka to "zuo", w żłobkach czy przedszkolach dzieci się faktycznie zarażają od siebie niestety, ciężko nad tym zapanować...

Mój mi tak daje popalić ostatnio w nocy, że masakra - albo w pęcherz albo w żebra dostaję...;)
 
Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
 
Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
Najważniejsze, że nie będzie wpływać to na jego zdrowie i ze z całą resztą jest ok ❤
 
Ostatnia edycja:
Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
Dobrze że cała reszta jest w porządku 🙂 i nie będzie miało to wpływu na jego zdrowie 🙂 ale domyślam się co czujesz mimo wszystko i tak człowiek się martwi ...będzie dobrze 🙂
 
A ja tak na wesoło dziś [emoji6]

Ja już przy pierwszej ciąży mialam położną i przyznam, że to super sprawa. Trafiłam tak, że mogłam z nia o wszystkim rozmawiać [emoji173]
Przyjeżdżała, rozmawiała, badała, złota kobieta. Teraz miaľm się umówić z nia id począku lutego, ale cały czs coś.
Teraz siedzę z moja 3 latka w domu bo w piatwk jej krew z ucha leciała, żasen laryngolog noe wie co się stało, niby perforacja błony bębenkowej i stan zapalny, ale moja młoda nic sie nie skarży, nic ja nie boli, jak by nic nie było [emoji33] No i siedzimy, aż sie zagoi i w pon kontrola.
A niby mam unikać stresu, taaaa przy drugim dziecku na głowie nie da rady [emoji1787]
FB_IMG_1582201217518.jpeg
 
Juz po kardiologu, synek ma maleńka dziurkę na sedruszku i strune rzekomą taka żyłkę, co ma nie wpływać na jego zdrowe po prostu przy chorobie i wysilku bedzie mial szmery na serduszku. Zrobili mu ekg i usg serca. Przy okazji usg narządów, całej jamy brzusznej, nerki i usg szyji tu wszystko jest ok. Ale ja jako mam i tak jestem przerazona.
Wiem, że się martwisz ale skoro lekarze mówią, że to nie jest to groźne to trzeba im wierzyć i żyć normalnie już bez stresu . Tym bardziej, że drugi maluch potrzebuje spokojnej mamy ;)❤ A przy okazji mały został przebadany i masz pewność że jest zdrowy jak mała rybka ;)


"Słodkie" mamy pozwalacie sobie dzisiaj na pączka ?? Bo ja chyba się nie oprę pokusie na 🍩🍩🍩😛
 
reklama
Wiem, że się martwisz ale skoro lekarze mówią, że to nie jest to groźne to trzeba im wierzyć i żyć normalnie już bez stresu . Tym bardziej, że drugi maluch potrzebuje spokojnej mamy ;)❤ A przy okazji mały został przebadany i masz pewność że jest zdrowy jak mała rybka ;)


"Słodkie" mamy pozwalacie sobie dzisiaj na pączka ?? Bo ja chyba się nie oprę pokusie na 🍩🍩🍩😛
Ja zjadłam 2 🙈 nie odmawiam sobie słodkiego 😅🤭
 
Do góry