reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

@Anulka. Masz rację :) zazwyczaj kobiety opisują swoje negatywne przeżycia. :)
Będę sobie powtarzać jak mnie najda jakieś złe myśli że urodze szybko, sprawnie i szybko stanę na nogi.

Szaleństwo :D
Na pierwszy porod to wg nie nastawiaj sie zle. Jak wczesniej wspominalam ja rodzilam od 7 do 21.50 z czego do 17 bylam w domu. Spacerowalam,wzielam prysznic, znowu spacer, zjadlam z mezem obiad i jak dotarlismy na porodowke ok.18 to lekarz ordynator do mnie "nie ma miejsca" hahaha [emoji23][emoji23]ale zbadal mnie i mowi "o cholercia 4cm rozwarcie,musimy pania przyjac" [emoji23][emoji23]cala ciaze nastawialam sie,że nie ma sie czego bac bo to moj 1 porod i nie wiem jak to boli na prawde, a najwazniejszy jest dzidzius i dla niego zrobię wszystko. I nie czytaj neta i tych wszystkich historii, bo czasami moga wywolac stres, a nie ma sie czego bac,bo czy SN czy CC po 9 miesiacach to dla nas nieuniknione hehe
 
reklama
W sumie to ja też się wspinam [emoji4]
Wchodzenie kilka razy dziennie na 4 piętro
Lucyfer jest fajny :D na netflix. Albo The Suits, Orphan Black, Breaking Bad ... :)

Ja już dzisiaj myśle o świętach powiem Wam. Już rozglądam się za prezentami gwiazdkowymi dla córki :) Ogólnie kupujemy jej kuchnie - drewnianą z akcesoriami (metalowe garnki, naczynka, owoce do krojenia). Wow są takie cuda, że zdecydować się nie umiem. Cała rodzina daje mi kasę - ja kupuje i potem rozwożę by włożyli pod choinkę - uważam, że super to w tym roku wyjdzie bo przynajmniej mała będzie mieć kuchnie z prawdziwego zdarzenia. Ja mam fioła na punkcie wystroju ... masakra jakaś, nawet kuchenka dla dziecka musi współgrać z resztą mieszkania :/
Ja już prezenty zaplanowane w większości. Powoli będę kupować, zamawiać i szukać :)
 
Ja też pomału myślę o prezentach, u nas w regionie to na Mikołaja 6 grudnia dzieci dostają wymarzone prezenty, o które wcześniej prosiły w liście. A rodzice stają na głowie żeby to dostały. Córka zazyczyla sobie domek dla lalek, taki za prawie 400 zł heh a u nas niestety nie ma dziadków żeby dorzucili sir do prezentów. Syn chce jakieś wypasione słuchawki bezprzewodowe, no i jeszcze prezenty dla dzieci w rodzinie, oj pójdzie po kieszeni. Taki sobie moja wymarzyla, konieczność z winda.
 

Załączniki

  • fb8b464742b0b89104162a720f09.jpeg
    fb8b464742b0b89104162a720f09.jpeg
    124,8 KB · Wyświetleń: 89
@Anulka. Masz rację :) zazwyczaj kobiety opisują swoje negatywne przeżycia. :)
Będę sobie powtarzać jak mnie najda jakieś złe myśli że urodze szybko, sprawnie i szybko stanę na nogi.

Szaleństwo :D
Ja opisuje swój poród bardzo negatywnie a mimo wszystko jestem nastawiona na kolejny dokladnie tak jak Ty :) szybko sprawnie i od razu na nogi - trzeba wybrać tylko dobrze szpital. Nie dopuszczam myśli że mogłoby być inaczej. Każda ciąża jest inna. W tej już o wiele lepiej się czuję niż w tamtej i uważam to za dobry znak :)
 
Cześć dziewczyny jestem załamana. Ogólnie jestem czynna zawodowo i obiecałam że zostanę do końca roku i nawet myślałam o styczniu...ale atmosfera średnia, wypłata dzisiaj raczej też. W grudniu tamtego roku miałam wypłacona ekstra premie. I się teraz zastanawiam czy jak zostanę do stycznis to ona będzie mi się liczyc? Była to wypłata za listopad wypłacona do 10 grudnia. Czy któraś z Was się orientuje jak to jest liczone. I do kiedy powinnam pracować aby mi się ta wypłata z grudnia 2018 wyliczyła w L 4?

Nie wiem jak to jest u Ciebie w firmie ale u mnie np premie są yyy tajne :D więc nie wliczane są w pita czyli tym samym lipa będzie na zwolnieniu a jeśli u ciebie wszystko jest cacy i wykazane to biorąc L4 w styczniu brane jest 12 miesięcy twoich zarobków. Jeśli wypłatę z grudnia masz w styczniu i to w styczniu była lepsza wypłata to nie będzie się ona liczyła do pierwszej wypłaty zwolnienia. Ale do następnej już powinna (dobrze rozumiem dziewczyny?)
Coś w stylu nie znam się to się wypowiem [emoji14]

Edytuje. Doczytałam raz jeszcze że wypłata była 10 grudnia - tak jak będziesz miała L4 w styczniu to premia będzie się wliczac :)
 
Lucyfer jest fajny :D na netflix. Albo The Suits, Orphan Black, Breaking Bad ... :)

Ja już dzisiaj myśle o świętach powiem Wam. Już rozglądam się za prezentami gwiazdkowymi dla córki :) Ogólnie kupujemy jej kuchnie - drewnianą z akcesoriami (metalowe garnki, naczynka, owoce do krojenia). Wow są takie cuda, że zdecydować się nie umiem. Cała rodzina daje mi kasę - ja kupuje i potem rozwożę by włożyli pod choinkę - uważam, że super to w tym roku wyjdzie bo przynajmniej mała będzie mieć kuchnie z prawdziwego zdarzenia. Ja mam fioła na punkcie wystroju ... masakra jakaś, nawet kuchenka dla dziecka musi współgrać z resztą mieszkania :/

W Lidlu mają być kuchnie
 

Załączniki

  • IMG_6118.JPG
    IMG_6118.JPG
    249,3 KB · Wyświetleń: 78
  • IMG_6118.JPG
    IMG_6118.JPG
    249,3 KB · Wyświetleń: 80
reklama
Już u Was świąteczne pomysły widzę.

U nas dla najmłodszego lego City bo bardzo lubi budować.

A co chcą Wasze 9 latki? Co lubią robić, czym się interesują? :)
 
Do góry