reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Hej :) u nas weekend w rozjazdach i wyjazdach. Jeszcze z Poznania Przyjechała siostra mojego męża, a moje dzieci ją uwielbiają więc spędzamy każdą chwile z nią. Dzisiaj zabrałam w końcu dzieci na salę zabaw, pogoda piękna to i spacer zaliczony.

Zazdroszczę zwierząt, chciałabym psa, ale mój mąż nawet słyszeć o tym nie chce. Twierdzi, że pies w bloku się męczy, a poza tym uważa że wszelkie obowiązki spadną na niego [emoji849][emoji849] na pocieszenie mam chomika i rybke [emoji23][emoji4]

Co do mieszkania na swoim, to ja 7 lat mieszkalam z teściami, a miało też być tylko na chwilę, żeby z 1 dzieckiem pomogli. I tak zleciało. W kwietniu tego roku kupiliśmy swoje mieszkanie i bardzo się z tego cieszę.
 
reklama
Myśle ze nie na podstawie ilości wpisów bo niektóre mamy pracują i czasem ciezko im się udzielać na bieżąco. Moj mąż wraca z pracy a ja na telefonie a on czy nie miałam czasu cały dzień żeby na necie siedzieć. On nie rozumie jak to się wątki szybko zmieniają i ile trzeba nadrobić po dniu nieobecności:) czasem po godzinie kilka stron nawet:) no ale na szczęście jie oczekuje tłumaczeń ode mnie:)
 
No niestety zdarzają się takie kwiatki, słowo troll to właśnie z bb znam bo tutaj tak nazywano takie bajkopisarki.
 
Mnie czeka zapoznanie teściowej z moimi rodzicami za 2 tygodnie :o

Seriioooo?? :o
Haha jest mega przeżycie. Ja się stresowałam chociaż wiedziałam ze mam normalnych rodziców i Teście tez są ok to jednak jest obawa ze między nimi nie zaskoczy. Na szczescie jakoś to przeżyliśmy. My jie mieliśmy wesela tylko ślub i obiad dla rodziców i rodzeństwa. Moj mąż w poprzednim małżeństwie był na szczęście tylko pi ślubie cywilnym. Nie wiem jakby moja mama zaakceptowała ze możemy tylko cywilny wziąć. Dla niej taki ślub to nie slub. Wiec był kościelny ale bez wesela.
 
Dokładnie o tym samym wspominałam jakiś czas temu, jaki sens jest tworzenie wątku zamkniętego skoro każda kolejna osoba która prosi o dodanie, jest dodawana. Właśnie dlatego miałam wątpliwości co do wątku zamkniętego.
Ja również jestem za tym ,aby było tam Grono osób które się po prostu w pewien sposób zżyły ze soba przez ten czas, bo chyba w tym celu miałyśmy założyć ten watek. Wówczas ma to dla mnie sens.
Jeżeli taka będzie Wasza decyzja to możemy zrobić selekcje. I potem faktycznie dołączać kolejne dziewczyny. Tylko pytanie kolejne - od ilu postów do wątku zamkniętego? Jakie zasady selekcji?

Trole? Haha... się uśmiałam :D Po co ściemniać na forum skoro jesteśmy i tak anonimowi?


Tu też był przecież jeden troll w październiku ledwo się pojawił namotał i znikł.

Ja kiedyś też na forum byłam i była dziewczyna, która zdjęcia z photobloga ukradła i wystawiała na forum i ściemniała gubiła się w zeznaniach.


Warto selekcje zrobić pid kontem udzielania się bo nowe mogą mieć mało postów a zacząć się udzielać a starsze użytkowniczki pracować i być zabiegane nie pisać tak dużo jak inni
 
U mnie na studiach była grupa (zamknięta). Wrzucaliśmy tam notatki, umawialiśmy na integracje itp. Każdy miał nick, a na roku zaczynało nas około 150 osób wiec nie znaliśmy się wszyscy osobiście. Była taka jedna osoba, która się bardzo udzielała (na bieżąco komentowała) i przed ważnym egzaminem wrzuciła pytania bo podobno była u profesora i zobaczyła je na biurku. Wszyscy nauczyliśmy się tych pytań... i obalaliśmy bo na egzaminie były inne. Ta osoba tego dnia usunęła się z grupy wiec nie wiem dlaczego tak zrobiła. Na szczęście profesor był ok i od razu zrobił poprawkę a my przez tą sytuację zrobiliśmy wielką wspólna integracje po zaliczeniu egzaminu:)
 
Haha jest mega przeżycie. Ja się stresowałam chociaż wiedziałam ze mam normalnych rodziców i Teście tez są ok to jednak jest obawa ze między nimi nie zaskoczy. Na szczescie jakoś to przeżyliśmy. My jie mieliśmy wesela tylko ślub i obiad dla rodziców i rodzeństwa. Moj mąż w poprzednim małżeństwie był na szczęście tylko pi ślubie cywilnym. Nie wiem jakby moja mama zaakceptowała ze możemy tylko cywilny wziąć. Dla niej taki ślub to nie slub. Wiec był kościelny ale bez wesela.
Mama mojego partnera jest mega super babką, moi rodzice też są bardzo wyluzowani i otwarci. Ale tak jak mówisz, strach mimo wszystko jest.
My nie jesteśmy nawet zaręczeni... Ale jeśli dojdzie do ślubu to tylko cywilny. Niech się babcie złoszczą (bo tu może być największy bunt), ale my oboje ateiści mimo, że rodziny wierzące.
 
Tu też był przecież jeden troll w październiku ledwo się pojawił namotał i znikł.

Ja kiedyś też na forum byłam i była dziewczyna, która zdjęcia z photobloga ukradła i wystawiała na forum i ściemniała gubiła się w zeznaniach.


Warto selekcje zrobić pid kontem udzielania się bo nowe mogą mieć mało postów a zacząć się udzielać a starsze użytkowniczki pracować i być zabiegane nie pisać tak dużo jak inni
Oo pamiętam! Wyskoczyła tu dziewczyna która czuła wielki niesmak, przez czytanie postów o stratach..
 
reklama
U mnie na studiach była grupa (zamknięta). Wrzucaliśmy tam notatki, umawialiśmy na integracje itp. Każdy miał nick, a na roku zaczynało nas około 150 osób wiec nie znaliśmy się wszyscy osobiście. Była taka jedna osoba, która się bardzo udzielała (na bieżąco komentowała) i przed ważnym egzaminem wrzuciła pytania bo podobno była u profesora i zobaczyła je na biurku. Wszyscy nauczyliśmy się tych pytań... i obalaliśmy bo na egzaminie były inne. Ta osoba tego dnia usunęła się z grupy wiec nie wiem dlaczego tak zrobiła. Na szczęście profesor był ok i od razu zrobił poprawkę a my przez tą sytuację zrobiliśmy wielką wspólna integracje po zaliczeniu egzaminu:)

Może ta osoba chciała dobrze ,ale wystraszyła się ze wyleją na nią wiadro pomyj?:)
 
Do góry