SweetHope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2019
- Postów
- 176
@Moni_89 wiesz co był to dla mnie ogromny szok. Ponieważ tydzień przed badaniami były święta - koszmarnie się czułam myślałam że to przez malucha... i babcie się dowiedziały i ciocia i wg już było tak fajnie.
Na prenatalne pojechałam sama, na pewniaka. Człowiek nie zdaje sobie sprawy do póki go to nie spotka... tak mi się wydaje. Dla mnie byłam w ciąży.. to znaczy że będzie dzidziuś. A okazało się że jednak to nie jest takie proste.
Wtedy miałam wizytę w 7+6 a potem prenatalne 12+4 przez święta itp. gdybym miała usg wcześniej dowiedziałabym się że coś jest nie tak.. Dlatego teraz byłam w 7, 10 i dopiero prenatalne.
Posiałam Ci nawet wcześniej że bardziej stresowała mnie wizyta w 10tyg niż U|SG genetyczne.
Każdą z nas życie doświadcza. Mam swoje Aniołki w niebie <3 teraz musimy pamiętać że nosimy pod sercem nowe życie <3 stres im nie służy ! musimy myśleć o tych pozytywnych rzeczach
Zresztą cały czas powtarzam że brak objawów - to też dobry objaw !! <3 tylko trzeba docenić!!
Po to się mamy żeby się wspierać :*
Na prenatalne pojechałam sama, na pewniaka. Człowiek nie zdaje sobie sprawy do póki go to nie spotka... tak mi się wydaje. Dla mnie byłam w ciąży.. to znaczy że będzie dzidziuś. A okazało się że jednak to nie jest takie proste.
Wtedy miałam wizytę w 7+6 a potem prenatalne 12+4 przez święta itp. gdybym miała usg wcześniej dowiedziałabym się że coś jest nie tak.. Dlatego teraz byłam w 7, 10 i dopiero prenatalne.
Posiałam Ci nawet wcześniej że bardziej stresowała mnie wizyta w 10tyg niż U|SG genetyczne.
Każdą z nas życie doświadcza. Mam swoje Aniołki w niebie <3 teraz musimy pamiętać że nosimy pod sercem nowe życie <3 stres im nie służy ! musimy myśleć o tych pozytywnych rzeczach
Zresztą cały czas powtarzam że brak objawów - to też dobry objaw !! <3 tylko trzeba docenić!!
Po to się mamy żeby się wspierać :*