Majóweczki 2020

[Crazy Girl]

Ok. Ja oficjalnie dla wszystkich jestem w ciąży.. Wyszłam do sklepu..Z gąbka w gardle szybko zrobiłam zakupy ale kolejka w kasie ogromna.. Po 2 minutach słyszę Pani w ciąży proszę do lasy nr 5 [emoji23][emoji23]
Kurde jakoś tak nie przywykłam jeszcze ze widać i trochę to dziwnie musiało wyglądać jak sama się zdziwiłam..

Tak tak.. Brzuszek mocno już widoczny..

 

[zmianak]

Nieeee to chyba jakbyśmy chciały umówić się na spotkanie a wam nie będzie się chciało czytać gdzie i kiedy

No właśnie jak będziemy dogadywać czas i miejsce i takie bzdety.

 

[MB91]

Nie dzielimy się.

A co z tabelka? Mogłabym zrobić w następnym tyg bo jak A w przedszkolu to trochę wieje nuda

Jak byłam na majówkach 2018 to zrobiłyśmy wtedy wątek osobny. I dodawałyśmy tylko tam takie podstawowe dane (swoje prawdziwe imie, wiek, termin OM, termin USG, która ciąża, i chyba imie dziecka) więc jak któraś chciała to się dopisywała i nikt później nie musiał być ciągany by uzupełniać tabelkę Ale tabelka też jak coś może być

 

[Luxuorius]

Mnie przed testem już bolała nerka strasznie przez 3 dni. I dziś znowu boli.
Dobry pomysł z nospą dziękuję zaraz wezmę.
A kiedy ci przyszły te bóle brzucha w pierszej?

Jakos w czwartym miesiącu. Zaczęło być widać brzuszek i bóle zaczęły ustępować

 

[Luxuorius]

Slodki Boże, co za dzień [emoji27] ogólnie to od wczoraj mam silne mdłości, dziś trzymaly mnie cały dzień. Wróciliśmy od moich rodziców, po drodze kaufland. W domu szybko kolacja dla mlodego, kąpiel itp a ja dostałam mega biegunki, myslalam, że umieram [emoji33] robiło mi się słabo, zbieralo na wymioty. Serio myslalam, że zejdę z tego świata.

 

[nnatalie04]

Slodki Boże, co za dzień [emoji27] ogólnie to od wczoraj mam silne mdłości, dziś trzymaly mnie cały dzień. Wróciliśmy od moich rodziców, po drodze kaufland. W domu szybko kolacja dla mlodego, kąpiel itp a ja dostałam mega biegunki, myslalam, że umieram [emoji33] robiło mi się słabo, zbieralo na wymioty. Serio myslalam, że zejdę z tego świata.

Ja tak mam ostatnio. Co zjem to mdłości takie ze masakra. W poprzedniej ciazy takich objawów nie miałam. Masakra. Mam nadzieje ze przejdą mi te mdłości bo to dla mnie najgorsze co może być...

Dziewczyny cały czas mnie boli brzuch 6 tc kiedy to trochę przejdzie co ?
Nic nie robię tylko leżę, śpię, a zamiast śniadania jem dopiero po 13 obiad bo dopiero jestem w stanie zjeść. Tylko herbata z imbirem i cytryną mi wchodzi do 13. Czuję się jak zombi , w domu argamedon się robi .

Tez tak miałam przez pierwsze dwa tygodnie od momentu kiedy miałam dostac okres. Teraz już rzadziej, ale tez mnie jeszcze pobolewa. Dzidzia rośnie i macica się powiększa.

 

[Luxuorius]

Ja tak mam ostatnio. Co zjem to mdłości takie ze masakra. W poprzedniej ciazy takich objawów nie miałam. Masakra. Mam nadzieje ze przejdą mi te mdłości bo to dla mnie najgorsze co może być...


Tez tak miałam przez pierwsze dwa tygodnie od momentu kiedy miałam dostac okres. Teraz już rzadziej, ale tez mnie jeszcze pobolewa. Dzidzia rośnie i macica się powiększa.

Ja mówiłam, że to ciaza, w której mam najmniejsze dolegliwości. Cofam to.

 

[olokolo91]

Ja dzisiaj byłam na weselu. W ogóle nie dałam sobie taryfy ulgowej. Każdy taniec mój aż do 1.30 i czuje brzuch dość mocno. Chyba sobie dzisiaj wsadzę luteinę i wezmę nospe na wszelki wypadek. Za tydzień mam kolejne wesele i nadal bez USG. Zastanawiam się czy nie ubłagać ginki by mi zrobiła przed weselem to będę wiedziała czy mogę tak hasać beztrosko. Tak samo mówi się że nie dźwigać. Nie da się nie dźwigać mając małego lenia który waży te 13 kg i nie chce mu się wchodzić po schodach na trzecie piętro. Przynajmniej raz dziennie wnoszę.

 

[MB91]

Ja dzisiaj byłam na weselu. W ogóle nie dałam sobie taryfy ulgowej. Każdy taniec mój aż do 1.30 i czuje brzuch dość mocno. Chyba sobie dzisiaj wsadzę luteinę i wezmę nospe na wszelki wypadek. Za tydzień mam kolejne wesele i nadal bez USG. Zastanawiam się czy nie ubłagać ginki by mi zrobiła przed weselem to będę wiedziała czy mogę tak hasać beztrosko. Tak samo mówi się że nie dźwigać. Nie da się nie dźwigać mając małego lenia który waży te 13 kg i nie chce mu się wchodzić po schodach na trzecie piętro. Przynajmniej raz dziennie wnoszę.

Boże Kobieto skąd Ty wzięłaś na to siły? Super! Przynajmniej się wybawiałaś
A co do dźwignia to znam temat - Zuzanna też waży trochę ponad 13 kg i nie raz chce na rączki by się poprzytulać etc. Tym bardziej, że rozpoczęłyśmy 10 fazę rozwoju więc wiesz jak jest

Dzisiaj pobudka po 5 - za szybko wychwalałam, że daje pospać do 8

 

[olokolo91]

Boże Kobieto skąd Ty wzięłaś na to siły? Super! Przynajmniej się wybawiałaś
A co do dźwignia to znam temat - Zuzanna też waży trochę ponad 13 kg i nie raz chce na rączki by się poprzytulać etc. Tym bardziej, że rozpoczęłyśmy 10 fazę rozwoju więc wiesz jak jest [emoji14]

Dzisiaj pobudka po 5 - za szybko wychwalałam, że daje pospać do 8

A co to jest 10 faza rozwoju :O ale jestem nieświadoma