Dlatego chyba sie ciesze ze u nas bety nie robia więc nie ma szans sobie nic wkręcić!
Co do objawów mnie dalej brzuch ciągnie, czuje jak mi sie tam wszystko rozpycha i codziennie od 2 dni mam bolace wzdecj [emoji57] Natomiast mdłości brak, mdlilo mnir troszke na początku, teraz czasem rano ale po zjedzeniu czegoś zaraz przechodzi, z synem ledwo zipalam tak mnie mulilo a po 10tc to jadlam tylko kanapki z nutella które w całości zwracalam a teraz jest inaczej. Z synem miałam uderzenia goraca i zawroty glowy oraz totalne zmeczenie a tu nic! Wiadomo jestem troche zmęczona i niewyspana bo wciaz wsyaje o 6 rano ale pozatym nie czuje różnicy. Jedynie mam ogromne poczucie niepokoju, ze cos z dzidzia bedzie nie tak no i moj największy strach co do płci dziecka [emoji2356]
Dziewczynki wiadomo że każda chce mieć zdrowiutkiego maluszka i to jest priorytet ale boję się że nie będzie to moja wymarzona córeczka, okropne to jest ale tak mam, zawsze marzyłam o synku i córce [emoji15] wiem że o 3 starac sie nie bede ale tak bardzo pragnę corci. Czy wy też tak macie?
Pomijam fakt ze ja na usg pewnie wybiore sie gdzies w listopadzie [emoji2356] bo u nas dopiero robią w 12tc a zeby iść prywatnie to musialabym jechać 2h.