reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Majóweczki :) od środy mogłam tylko trochę starać się nadrabiać, bo mieliśmy gości, a między innymi 4-miesięcznego bobasa. No mówię Wam, sama słodycz!

Jestem dopiero na 976 stronie, ale ten ogrom dobrych wieści dodaje bardzo dużo pozytywnej energii. Jestem przeszczesliwa, że te z Was, które były się wizyt miło się rozczarowały 😉. Jutro mam nadzieję, że nadrobie do końca posty i w końcu będę na bieżąco.

Ja w czwartek byłam u lekarza, bo nadal pokazywało się plamienie, ale tylko pocieszył, że to dobry znak, bo krwiak się oczyszcza i mam zostać jeszcze 2 tygodnie na zwolnieniu, a potem kolejna wizyta i zobaczymy.

Wszystkim życzę spokojnej nocy 😊
 
reklama
Nie mogę spać. Tragedia. Zasnelam około 21 obudziłam się o 24i koczuje. Nerwy mnie noszą w związku z pracą. Mąż mówi że mam olać temat ale ja nie umiem. Tragedia :(
 
Hej dziewczyny, ja się nie odzywałam bo odkąd wróciłam do Holandi z Polski to się nie możemy z mężem sobą nacieszyć hihi ;) Apetyt mi wrócił i czuje się bardzo dobrze, dzisiaj 14t równy. Następna wizytę mam dopiero 3 grudnia. Pozdrawiamy z maluszkiem w brzuszku i życzymy miłego wieczoru:) my się dzisiaj rozpieszczamy ❤

No masz Ci los! Jest rano, obudziłam się za wcześnie, głodna jak wilk, a tu zdjęcie takich cudowności. Mało tego - noszę się z zakupem takiego grilla od dłuższego czasu, a niedługo będzie w Lidlu. No coś czuję , że tym razem będzie mój! :)

A tak poza tym, to witam się w niedzielę. Wczoraj się nie odzywałam, bo nastrój miałam straszny. Ale dziś już lepiej :)
Miłego dnia dla Was!
 
Nie mogę spać. Tragedia. Zasnelam około 21 obudziłam się o 24i koczuje. Nerwy mnie noszą w związku z pracą. Mąż mówi że mam olać temat ale ja nie umiem. Tragedia :(
Tez mialam pobudki w nocy i od 23 do 1 corka walczyla z katarem :(
Wspolczuje z sytuacja w pracy, mąż ma racje posluchaj go. Wiem fajnie mowic sama przezywam prace i sie wszystkim denerwuje :-( :( yh
 
No masz Ci los! Jest rano, obudziłam się za wcześnie, głodna jak wilk, a tu zdjęcie takich cudowności. Mało tego - noszę się z zakupem takiego grilla od dłuższego czasu, a niedługo będzie w Lidlu. No coś czuję , że tym razem będzie mój! :)

A tak poza tym, to witam się w niedzielę. Wczoraj się nie odzywałam, bo nastrój miałam straszny. Ale dziś już lepiej :)
Miłego dnia dla Was!
Hej ja tez juz na nogach. Robie rosół :biggrin2::-) :) serio ;-) ;)
 
Dzień dobry. Córka wstała o 4:30 i oznajmiła że chce zjeść "jomidoja". Pokroiłam pomidora, zrobiłam kawę i nadrabiam czytanie bo wczoraj miałam sobotnie porządki a potem przyszli przyjaciele świętować moje urodziny więc termomixowałam obiad na szybko. W sklepach tłumy więc się nie wybierałam ale ze mnie taka wiewiórka że nawet jakby święta trwały 2 tygodnie to byśmy z głodu nie zgineli, to była kwestia przeglądu szafek :D W jednej makaron do lasagne, w drugiej pomidory w puszce no to jeszcze mięso z zamrażary i lasagne jest. Soczewica i drugie pomidory- krem z soczewicy i pomidorów z curry i mleczkiem kokosowym. A na deser paczka truskawek z zamrażarki i banan i lody gotowe. Objedliśmy się jak bąki, stwierdzili że taka najedzona to faktycznie nie wiedzą jak przegapili że jestemw ciąży :D
 
Ostatnia edycja:
Mówicie że brzuchy wam twardnieją i nospy i magnezy nie pomagają, mi też twardnieje i coraz bardziej się zastanawiam: może to normalne, może tak ma być? Może macica musi sobie ćwiczyć? Ktoś ma teraz wizytę i może zapytać lekarza czy twardniejący brzuch to takie zagrożenie dla ciąży? Albo przeankietujmy kilku lekarzy, w kupie siła! ;)
 
Mówicie że brzuchy wam twardnieją i nospy i magnezy nie pomagają, mi też twardnieje i coraz bardziej się zastanawiam: może to normalne, może tak ma być? Może macica musi sobie ćwiczyć? Ktoś ma teraz wizytę i może zapytać lekarza czy twardniejący brzuch to takie zagrożenie dla ciąży? Albo przeankietujmy kilku lekarzy, w kupie siła! ;)
Co to w praktyce znaczy? Właśnie widziałam, że już kilka osób o tym pisało. Nawet dotykałam się po brzuchu, ale nic nie czuję. Co macie na myśli, kiedy to się dzieje i czy to coś złego? ;)
 
reklama
Co to w praktyce znaczy? Właśnie widziałam, że już kilka osób o tym pisało. Nawet dotykałam się po brzuchu, ale nic nie czuję. Co macie na myśli, kiedy to się dzieje i czy to coś złego? ;)
Takie uczucie napięcia w macicy. Jak macica będzie większa to będzie czuć że brzuch jest twardy w dotyku. Jest na youtube film gdzie położna super tłumaczy czym się różnią rozne skurcze. Poszukam. Tak czy inaczej nie ztozumiałam z filmu czy mamy serio tak bać się twardnienia brzucha czy to po prostu normalne i nie ma co z tym walczyć
 
Do góry