reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Ja z Synami nie miałam ani mdłości ani wymiotów ( rodziłam w wieku 23 i 28) w ostatniej straconej ciąży (33 lata) tak mnie mdlilo że bez zjedzenia krakersa z łóżka nie wstawalam. Ostatnie poronienie miałam 4 miesiące temu i nie sądziłam że tak szybko zajdę w ciążę, nawet o tym nie marzyłam. Też się boję i panikuje ale próbuję myśleć pozytywnie. Opinią współpracowników czy pracodawcy się nie przejmuje, wiedza co przeszłam po stracie Synka, przez dwa miesiące byłam na urlopie macierzyńskim na dziecko zmarłe, bo nie mogłam dojść do siebie
 
reklama
Cześć dziewczyny,
W nocy przeszły mi wszystkie ciążowe objawy, mdłości nie ma, piersi zmiękły i nie bolą, wróciła energia i czuję się jakbym już wcale w ciąży nie była...
Brzuch bolał mnie wczoraj jak na okres dość mocno i spóźniłam się 4 godziny z wzięciem duphastonu, więc obawiam się, że mogło coś się stać przez to spóźnienie...
Dopiero we wtorek najwcześniej mogę iść do ginekologa, a martwię się strasznie...
 
Cześć dziewczyny,
W nocy przeszły mi wszystkie ciążowe objawy, mdłości nie ma, piersi zmiękły i nie bolą, wróciła energia i czuję się jakbym już wcale w ciąży nie była...
Brzuch bolał mnie wczoraj jak na okres dość mocno i spóźniłam się 4 godziny z wzięciem duphastonu, więc obawiam się, że mogło coś się stać przez to spóźnienie...
Dopiero we wtorek najwcześniej mogę iść do ginekologa, a martwię się strasznie...
a to godzina wziecia ma znaczenie? Kochana nie martw sie, a jak mozesz to jedz na ip, uspokoi Cie
 
Cześć dziewczyny,
W nocy przeszły mi wszystkie ciążowe objawy, mdłości nie ma, piersi zmiękły i nie bolą, wróciła energia i czuję się jakbym już wcale w ciąży nie była...
Brzuch bolał mnie wczoraj jak na okres dość mocno i spóźniłam się 4 godziny z wzięciem duphastonu, więc obawiam się, że mogło coś się stać przez to spóźnienie...
Dopiero we wtorek najwcześniej mogę iść do ginekologa, a martwię się strasznie...
Ja wczoraj to samo miałam. Nie dochodziło do mnie nic i wkoncu nie wytrzymałam i pojechałam na betę. Teraz nie będę schizowac jak któregoś dnia nie będzie mnie modlić czy piersi nie będą mocno boleć.
 
Myślałam, że zaliczę pierwsze rzyganko. Przeszło. Ale mdli mnie dzis. Ubilam kuraka na kotlety a czy zjem to nie wiem
 
Ostatnia edycja:
a to godzina wziecia ma znaczenie? Kochana nie martw sie, a jak mozesz to jedz na ip, uspokoi Cie
Pojechałabym na IP, ale w niedzielę dyżuruje mój lekarz prowadzący ciążę i stwierdzi, że jestem przewrażliwiona, bo w czwartek byłam u niego na wizycie...
Poczekam do wtorku, bo plamienia żadnego nie ma, a jeśli coś się stało to i tak już tego nie zmienię...
Lekarz kazał mi brać co 12h więc chyba jakieś znaczenie ma...
 
Ja wczoraj to samo miałam. Nie dochodziło do mnie nic i wkoncu nie wytrzymałam i pojechałam na betę. Teraz nie będę schizowac jak któregoś dnia nie będzie mnie modlić czy piersi nie będą mocno boleć.
We wtorek pójdę do ginekologa, nic innego mi nie zostaje, mam tylko nadzieję, że moje maleńkie serduszko dalej bije, a zanik objawów nic nie znaczy...
 
We wtorek pójdę do ginekologa, nic innego mi nie zostaje, mam tylko nadzieję, że moje maleńkie serduszko dalej bije, a zanik objawów nic nie znaczy...

Nic się nie martw. Ja czytałam swoje posty na listopadowkach 2008 i w pewnym momencie na początku ciazy też pisałam że w ogóle nie czuję się jak w ciąży.. Ani boli ani Mdłości.. Głowa do góry. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
 
Po prostu poprzednie dwie ciąże przebiegały tak samo i obydwie straciłam. Jakoś sama wywnioskowalam ,że ktoś , kto ma mdłości itd to zwyczajnie jemu to się nie przydarzy… Głupie co?
Wcale nie głupie! Normalne, że się martwisz.
My chyba mamy tak zaprogramowane, że nie ważne jak jest, zawsze się martwimy, doszukujemy się wszystkiego, porównujemy.. Byle mieć zawieruche w głowie.
 
reklama
Do góry