koni
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2012
- Postów
- 141
Uff dotarłam do końca, pojde jutro przez Was do pracy jak zombie a w pracy 10h [emoji2356]
Dobra wciąż nie nadrobilam 1000 poprzednich postow ale nadrobilam z ostatnich 2 dni i az sie boje jutra jak bede w pracy od 9 do 19 i nie bedzie kiedy czytać.
Ja w końcu zaczynam normalnie jeść, mdlosci tez slabna. Jeszcze daje sobie tak z 2 tygodnie czasu i wracam do diety. Moj dietetyk caly czas mnie pilnuje. Waga obecnie - 1kg i marze żebym nie przybrala wiecej niz 7kg.
Jak wy tak szalenczo pisalyscie dzisiaj to ja zrobilam 3 prania, obiad, wyszlam z psem, wykapalam go i jeszcze sprzatlam dwie łazienki [emoji2368]
Uciekam spać bo juz i tak późno i bede spala raptem z 6h.
Dołączam zdjęcie mojej kolacji może zainspiruje ktkras nie tylko chipsami i pizza [emoji16]
Mnie tez migrena złapała, marzylam o tabletce na migrene ktora mam w torebce ale której w ciąży brac nie wolno. Poszlam wczoraj spać o 21 z bólu a i tak obudzilam sie z migrema, dopiero na wieczór mi przeszlo.Zgadzam się z Tobą, ale musiałam to napisać. Sama jestem na BB od dłuższego czasu, udzielam się z przerwami dlatego nawet nie pytam o zamknięty, poza tym z doświadczenia wiem że ciekawiej jest na ogólnym, co dzień coś nowego, nowi ludzie, nowe dylematy i radości. Jak ktoś stwierdzi że mogę wejść na zamknięty to chyba nawet podziękuję. Absurdem jest dla mnie gdy o dostęp do takiego forum upomina się osoba która jest tu od 3 dni i napisała 8 postów. Jestem poprostu obiektywna. A ogólnie to dzień dobry dziewczyny, ja od 6.... Zazdroszczę wszystkim którzy mogą jeszcze pospać. Mnie wczoraj wieczorem dopadła okropna migrena, już nie wiem jak sobie z tym radzić... Apap nie działa, światło, hałas drażni głowę niesamowicie
Moj syn w wieku 6 lat tez mial niechęć do dzidzi ale potem mu przeszlo i jak zobaczył ze cora mojej przyjaciółki będzie mieć kolejną siostrę to sie nakręcił ze on tez chce i bardzo sie ucieszyl. Wczoraj chialam mu ja pokazac foty z USG ale nie wytrzymal i musialam mężowi przesłać żeby mu pokazał [emoji16]Dziewczyny czy Wasze pociechy już wiedza? Jaka reakcja? My czekamy do prenatalnych ale powiem wam szczerze, że się boję powiedzieć starszakowi bo wcześniej ciągle mówił, że chce rodzeństwo a dziś jak mu powiedziałam, tzn podpytalam czy chciałby dalej to powiedział, że już nie chce i się aż poplakal, że nie o i kropka [emoji2957][emoji15]
Az się teraz boję[emoji849] jak to ogłosić? Jak go delikatnie przekonać? Nie chce go na bok odsuwa i mówić, że ma się pogodzić i kropka, tylko jakoś go fajnie przekonywać, że warto i fajnie mieć rodzeństwo.. Pewnie zazdrość w górę wzięła bo jednak ma już 5 lat i dobrze zaczyna rozkminiac, że dziecko będzie płakać i będzie czasem trzeba trochę ciszej się bawić itp. (takie argumenty użył między innymi)
Przekupywac go nie chce czymś bo to nie jest rozwiązanie, z resztą ja jestem daleka od takich przekupstw dziecka
Mój syn tez wczoraj patrząc na USG stwierdził ze to dziewczynka ale mi sie wydaje ze to dlatego ze bardzo chce siostrę. Mąż widział siusiaka a to noga była [emoji23][emoji23][emoji23] ale jemu sie marzy drugi syn.Moja córka (7lat w grudniu) od początku twierdziła ze mam w brzuchu siostrę i jak wczoraj jej powiedzieliśmy ze miała racje i pokazaliśmy zdjęcie - to skomentowała to zdaniem „to jakieś kości, ale widać ze dziewczynka bo ma długie włosy i zaczesane na bok” Zobacz załącznik 1041628
Ja tak w niedziele polecialam z mężem i siostra. Czuje jak mnie hormony nosza nieraz [emoji2356]Matko nie wiem co się dzieje ale jestem tykającą bombą! Od wczorajszego wieczoru kłócę się tak z mężem, że non stop płacze - nawet zaczęłam się dzisiaj pakować.
Nie mogę się uspokoić - z pracy znowu do mnie plotki doszły nieprzyjemne i mnie to dobija. Mam wrażenie, że cały świat nagle jest przeciwko mnie... Masakra jakaś
@Moni_89 daj znać - ale pewnie macica się stawia, no spa kilka razy dziennie zapewne będzie wskazana.
@nataliaa28 jedź na USG gdzieś, warto sprawdzić czy wszystko ok. Zapewne tak ale nie będziesz się stresować.
Otrzymałam info, że w piątek będzie utworzony wątek bo już jesteśmy w kolejce. Ale do tego czasu można jeszcze pisać o dołączenie - także jak coś zapraszam priv. Jeszcze odnośnie „selekcji” - to nie jest tak, że ktoś jest lepszy lub gorszy. Ale zgłosiło się do mnie sporo dziewczyn, które napisały, że chcą dołączyć do wątku zamkniętego, a po sprawdzeniu (bo nie kojarzyłam nicku) okazało się, że nawet się nie przywitały z Wami. Ja takim osobom odpisałam, że ok ale dobrze by było gdyby się przywitały z resztą grupy. I ... cisza. Jaki jest sens żeby taka osoba dołączyła do forum zamkniętego skoro „cześć” nie potrafi napisać? Jaki jest jej cel bycia w grupie? Oczywiście można powiedzieć, że czeka do II trymestru ale moim osobistym zdaniem czytanie z ukrycia nie jest okey w stosunku do tych dziewczyn, które się udzielają. Były różne przypadki na forum i służy ono do tego by się wspierać wzajemnie na dobre i na złe - a nie, by oceniać, krytykować. Dlatego zachęcam przyszłe mamusie, które tylko czytają o to by jednak zawrzeć głos i się przywitać, napisać coś o sobie bo tutaj nikt nie gryzie. Każda jest dla każdej, ile może służy radą - pomocą A to, że ktoś nie zostanie od razu dodany do forum zamkniętego nie ma na celu nikogo obrazić, komuś umniejszyć - jest to najzwyczajniej w świecie asekuracja przed np. trollowaniem, które nagminnie na grupach się zdarza, a nie służy ono ani zdrowiu ani np. poprawie humoru przyszłej mamy tylko wręcz odwrotnie - dostarcza stresu, a to chyba jest dla każdej z nas zrozumiałe.
Ja karmilam 9 mc z wlasnego wyboru choć moglam dłużej. Mnie syn nigdy nie ugryzl, zapalenia piersi nie mialam ale za to zmagalismy sie z plesniawkami ktore przeslzy na moje piersi, bledne kolo, mnóstwo maści az w koncu jeden madry lekarz dal mi doustnie tabletke i przeszło, mimo to bol przy karmieniu byl wtedy niedowytrzymania. Poza tym karmienie piersią jest duzo latwiejsze, mleko na zawołanie o każdej porze dnia i nocy bez potrzeby sprawdzania temperatury i mycia butli [emoji16]Jeju dziewczyny 200 postów normalnie szok.
Ja byłam u lekarza że swoim plamieniem z nocy, akurat moja gin miała miejsce bo jedna babeczka się wypisala. Wszystko ok, na 99% plamieniem było po wczorajszej cytologii [emoji255]
Zdążyłam doczytać że któraś z dziewczyn kłóci się z mężem i ma wahania nastroju. Przytulam kochana [emoji847] w ramach wsparcia Ci powiem, że ja przeżywam prawdziwy roller coaster też swojemu zepsułam nie jeden dzień. Ostatnio powiedziałam głupi żart i zaczęłam się śmiać w głos i nagle zaczęło mi się chcieć mega płakać bez powodu. Więc raz płakałam raz się śmiałam [emoji849] moje 2 letnie dziecko nie przeżywa takich emocji. A dzisiaj się popłakałam że się boję KP bo pierwszego syna miałam całkowicie na mm a teraz chciałabym spróbować ale jak się naczytałam o tych nawałach, zapaleniach, bólu itp to mnie to przeraża i pewnie znowu skończy się na mm [emoji57]
Ja bym poszla i ochrzanila. Takie małe dzieci nie zawsze umia sie obronić.@Dmalw
@Milcziena
@Katarina3
Te dzieciaki większość czasu siedzą na korytarzu na kanapie, na klatce i grają na telefonach. Antek ich zachęca do zabaw w chowanego czy berka. Wielokrotnie go już wykorzystywali, żeby szukał A oni się chowają. Ale dzisiaj to przegięli.
Przyznam się, że miałam ochotę wyjść i stanąć w jego obronie ale powstrzymałam się, pocieszyłam i graliśmy razem w planszówki.
Dziękuję za wsparcie w imieniu A.
W 9tc z synem mialam żywa czerwona krew. Nieznalezli przyczyny ale z synem wszystko bylo ok [emoji6]Dobrze, że masz jutro wizytę.
Ja miałam plamienia, ale jakoś do 9 czy 10 tygodnia. Takie brązowe. Całe szczęście nie była to żywa krew. U mnie prawdopodobnie wynikało to z powodu niskiego progesteronu.
U mnie to bylo takie uczucid pekajacej banki w środku, zaczęły pojawiać sie w 14tc a w 16tc juz poczulam kopniaka [emoji6]Dziewczyny (które mają za sobą takie doświadczenia) jak byście opisały pierwsze ruchy dziecka? Do czego to porównacie, czy to jest miejscowe czy w całej macicy?
Dobra wciąż nie nadrobilam 1000 poprzednich postow ale nadrobilam z ostatnich 2 dni i az sie boje jutra jak bede w pracy od 9 do 19 i nie bedzie kiedy czytać.
Ja w końcu zaczynam normalnie jeść, mdlosci tez slabna. Jeszcze daje sobie tak z 2 tygodnie czasu i wracam do diety. Moj dietetyk caly czas mnie pilnuje. Waga obecnie - 1kg i marze żebym nie przybrala wiecej niz 7kg.
Jak wy tak szalenczo pisalyscie dzisiaj to ja zrobilam 3 prania, obiad, wyszlam z psem, wykapalam go i jeszcze sprzatlam dwie łazienki [emoji2368]
Uciekam spać bo juz i tak późno i bede spala raptem z 6h.
Dołączam zdjęcie mojej kolacji może zainspiruje ktkras nie tylko chipsami i pizza [emoji16]