Majóweczki 2020

[blondynka28]

Nie mężczyźni zazwyczaj o siebie nie dbają w ogóle jeśli chodzi o zdrowie...

Tak z innej beczki. Jak często chodzicie na wizyty?ja miałam dzisiaj taka na przejrzenie badań i na następną dostałam tylko mocz i wizuta jest za ponad miesiąc 10 grudnia. Raz że mało badań a dwa że długo jakoa trzeba czekać i będzie bez USG prawdopodobnie. Myślicie że powinnam szukać jakiegoś prywatnego? 18 listopada mam prenatalne więc niby USG będzie. Ciężka rozkimna. Szkoda mi trochę kasy na wizytę z której może znowu nic nie wyniose. Na początku to zdrowie przecież aż tak nie szwankuje...

Ja mam co 3 tygodnie.

 

[majaperk]

W końcu po lekarzach w domu. Okazało się że mam ostre zapalenie pęcherza. [emoji849][emoji849] Antybiotyk, herbata zurawinowa, żurawina do jedzenia, witamina C i duzo się wygrzewac. A boli jak nie powiem co. [emoji33][emoji31]

Też mam zapalenie pęcherza, po pierwszej dawce antybiotyku przestało zupełnie boleć, ale najbardziej pomaga termoforek między nogami

 

[Aurelka1994]

A jaki antybiotyk bierzesz?

Też mam zapalenie pęcherza, po pierwszej dawce antybiotyku przestało zupełnie boleć, ale najbardziej pomaga termoforek między nogami

 

[blondynka28]

No właśnie, ja też sobie ciągle powtarzam że powinnam ją mieć w torebce, a leży na szafce [emoji85]

ja zabieram teczkę z badaniami zawszę jak tylko wychodzę gdzieś na miasto lub jadę. Jakbym źle się poczuła czy coś innego się przytrafiło lepiej mieć przy sobie zawsze.

 

[Dorotka1989]

Straszne no to nawet sie nie nażyli w małżeństwie

Znowu 500 postów jednego wieczora OMG. Ja miałam wczoraj kiepski wieczór więc nawet nie wchodziłam na forum. 3 tygodnie temu byłam na weselu u kumpla mojego narzeczonego. Byli w podróży poślubnej, dopiero co wrócili. W niedzielę w nocy zaczął go boleć brzuch rano trafił do szpitala. O 17 zmarł na silne zapalenie trzustki. Masakra. 32 lata chłop. Otyłość i dużo przygód z alkoholem i tak to się skończyło. Strasznie mi szkoda jego żony przede wszystkim. Nie tak to sobie planowała

 

[blondynka28]

@natalia0 właśnie miałam wczoraj napisać, po przeczytaniu Twojego posta o badaniach prenatalnych, że strasznie jestem zniesmaczona tym jak to u Ciebie wyglądało.
10 minut? Co przez taki czas można zbadać dokładnie? Okropna lekceważąca postawa lekarza.
Też byłabym rozczarowana takim badaniem, ale tak jak dziewczyny pisały najważniejsze, że dziecko zdrowe.

U mnie trwało 25-30 min może. Od razu mówił lekarz co i jak omawiał. Że to w normie, nosek jest rączki nóżki, jaka przezierność i ryzyko wad. Potem jeszcze przy komputerze wypisywał taka kartę i również mówił co i jak. I mam pytać jak coś nie rozumiem albo mam inne pytania.

 

[Lilka455]

Nie słyszałam o takim badaniu. Ja miałam już mocz badany 3 albo 4 razy z tym ostatnim. Za każdym razem jak dostałam karteczkę do laboratorium.

Każdy lekarz ma swój pomysł na prowadzenie ciąży, ja narazie tylko raz mialam badania krwi zlecone i dopiero jutro idę z nimi do swojej lekarki, ale z tego co widzę to wszystko w normie. Prowadzę ciążę w Austrii więc tutaj mają calkiem inaczej.

 

[blondynka28]

Eeee tam bez przesady [emoji6]

A jaki to przesąd że w ciąży się nie ścina włosów?

 

[SweetHope]

Wujek Google mówi tak:

"CZY W CIĄŻY MOŻNA OBCINAĆ WŁOSY?
Istnieje pewien przesąd, że obcinanie włosów w ciąży ma wpływ na rozwój umysłowy dziecka. To kompletna bzdura, niczym nie udowodniona, więc nie należy się tym przejmować. Jeśli masz ochotę ściąć włosy w ciąży, zrób to. W żaden sposób twoje krótsze włosy nie wpłyną na krótki rozum twojego dziecka."

Ja równo za tydzień też ścinam i kolor odświeżam

 

[SweetHope]

Co do przesądów kiedyś się uśmiałam odnośnie mojego ślubu. Jak to ciotki siedziały i dyskutowały

UWAGA:
Piątek zły początek
Maj nie ma "R"
Róże mają kolce, i tak całe życie

Miałam wesele w piątek, w maju, i miałam róże - i jestem szczęśliwa mężatka, prawie na 5 rocznicę będziemy już w trójkę <3 tak że te przesądy zawsze mnie bawiły