gochagosiaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2017
- Postów
- 649
Ja tez czekam 2 tyg na wyniki z krwi ale mam na nfz a tam sie dzieja cuda. Jak bylam prywatnie to czekalam do 5 dni,tak jest m.in. W diagnostyce. Pisałam kilka postow wyzej,ze ryzyko i caly test Pappa jest po pierwsze nabijanie wiekszej kasy dla laboratoriôw i dla lekarzy, a po drugie mega stresuje przyszle mamy. Bo umowmy sie,ale wiek mega zawyza ryzyko wszystkich chorob genetycznych czy nawet przedwczesnego porodu. Tak wczoraj tlumaczyl mi lekarz na prenatalnych. Powiedzial,ze jakby cos bylo nie tak to on od lat po samym usg i jego obrazie kieruje na aninopunkcje. I tylko po usg. Wiadomo biochemia tez jest wazna, ale nie nakrecajcie sie dziewczyny,bo to niczemu nie sluzy,a pozniej inne sie tylko stresuja i to na potęge. Trzymajmy sie tego,ze wszystkie urodzimy zdrowe dzieci [emoji8][emoji8][emoji8][emoji8]
Właśnie tez tak mi się wydaje, ze to mega długo. Ale pocieszam się tym, ze na usg wyszło Ok.
Czy którejś wyszło usg dobrze, a krew fatalnie? Choć i tak zdaje sobie sprawę, ze idealnie nie bedzie, chociażby przez moje 37 lat na karku