reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
A ja dziewczyny zapisalam sie dzis prywatnie na usg do.kobiety. ktora robi t usg pierwszego trymestru. Ide na 19.30, to ostatni dzeonek bo dzis 13+6 ale wielkosciowo dziecko ok 7,6cm. Moze ona bedzie kompetentna, ale sie stresuje, co jak dziecko okaze sie chore... ale nic nie zmienie obecnie
Kochana nie panikuj dzidzia napewno bedzie cala i zdrowa :)ja tez mam dzis wizyte ale o 19 moze nie prenatalne ale zwykle Usg ale tez sie boje ze cos jest nie tsk..trzymajmy sie razem i pisz po oczywiście dobre wiesci
 
Ale to wcale nie oznacza , że na zamkniętym musisz opowiedzieć wszystko o sobie i wrzucać zdjęcia. Myślę , że to indywidualna decyzja.
Chodzi o to żebyśmy miały swoje zaufane grono, bo jak znajdzie się dziewczyna np w 30tyg i chciałaby do nas dołączyć to wątpię żeby były na to szanse jeśli my tak długo już się 'znamy'.
 
A ja dziewczyny zapisalam sie dzis prywatnie na usg do.kobiety. ktora robi t usg pierwszego trymestru. Ide na 19.30, to ostatni dzeonek bo dzis 13+6 ale wielkosciowo dziecko ok 7,6cm. Moze ona bedzie kompetentna, ale sie stresuje, co jak dziecko okaze sie chore... ale nic nie zmienie obecnie
Będzie wszystko ok!!
 
To u mnie 32 i ryzyko 1:700 i mi się wydawało nie zbyt wysokie.

Kinia

A powiedz mi w ogóle czy w tym Twoim wyniku lekarz brak pod uwagę kość nosową w systemie? Bo u mnie z kością uwzględnieniona wyszło 1:3000 ale mój lekarz robi te nadanie restrykcyjna metoda i nie dodaje info o kości..
Ciekawe jak inni lekarze..
 
a wiedzialas juz o ciazy?

Mam kolezanke ktora przeszla bostonke bedac juz w dosc zaawansowanej ciazy i w zaden sposob to nie wplynelo na zdrowie bobasa.

wiedziałam , złapałam od młodszej córki to był jakiś 8 tydzień . Ja też mam koleżankę ale u niej niestety dobrze się nie skończyło tzn dziecko urodziło się chore ale do końca nie wiadomo czy to było przyczyną bo podobno wykryli jakąś chorobę genetyczna. Pocieszam się tylko że przeszłam dosyć łagodnie bo gdyby nie krostki na stopach to nawet bym o tym nie wiedziala , ją trzymało 2 tygodnie w tym pierwszy tydzień wysoka gorączka.

No nic i tam już nic nie zmienię , co ma być to będzie
 
reklama
Do góry