reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

reklama
Będę bacznie obserwować jak to dalej się potoczy nie jest to jakieś bolesne. Wiec mam nadzieje, ze wytrzymam jeszcze 2 tygodnie do wizyty.Nie mam zaparc[emoji4]
Dzięki, tak myślałam, że nic się nie stało dzidziusiowi bo na wysokości pępka nie na prawa go jeszcze tam być :) Ale skubana ma cel bo do teraz leżę i mnie pobolewa to miejsce. Ma niby 17 miesięcy a już wazy 13,5 kg :)
A wzdęcia masz? Bo jak ja mam problem z wypróżnieniem to później nawet jak tobie siusiu to mam takie dziwne parcie, niby boli a może jednak nie.. takie na maxa dziwne uczucie. Może masz tyłozgięcie macicy? Taki „ucisk” „nacisk” na kręgosłup co powoduje taki tępy ból? Nie wiem powiem Ci szczerze, może tak jak piszą dziewczyny - pęcherz? Ja wiem sama po sobie tak jak wyżej pisałam - jak nie pójdę do wc kilka dni to mnie cały brzuch boli. A że mam tyłozgięcie macicy, to ucisk na kręgosłup też nie jest mi obcy i wiem, że to potrafi dezorientować na maxa. Jak masz tak kilka dni to może lepiej rodzinny?
 
Ja miałam prenatalne wczoraj i na szczęście z dzieckiem wszystko super :D Dziecko jest większe niż się można spodziewać, więc według badania termin mam 3 dni wcześniej. I teraz na kiedy się przygotować?! 70% chłopak. Mieliśmy z narzeczonym nadzieję na córkę, ale że to pierwsza ciąża to najwyżej będziemy musieli spróbować drugi raz ;). Od początku chciał być na każdej wizycie i cieszy się na usg chyba nawet bardziej niż ja. Jak na prenatalnym zobaczył jak mały się ruszał to miałam wrażenie, że się wzruszył. Dwa cudne widoki na raz :).

Teraz siedzę 3 tydzień na zwolnieniu i szczerze mówiąc mam ochotę już iść do końca... Ciąża okropnie osłabiła mi odporność. Z natury jestem chorowita. Do tego dochodzi 8 godzin pracy siedzącej w klimatyzacji, więc i bez ciąży często lądowałam na l4. Nawet teraz siedząc w domu lekko się przeziębiłam :( Poję się syropem z cebuli i herbatą z miodem - oby przeszło.
Ja bym na Twoim miejscu już ciągnęła l4 do końca skoro masz obawy :) a skoro chorowita jesteś to lepiej dmuchać na zimne :)
Dziewczyny, czy jest moze jakas grupa np na fb? majowek 2020? Tak, abysmy sie dzielily co z nami sie dzieje :)
Byłam niedawno na dwóch grupach na fb, ale strasznie mnie tam dziewczyny doprowadzaly do nerwów, nie wiem czemu [emoji23][emoji23] może przez moje początki x migrenami bylam taka nerwowa [emoji849][emoji2960]
 
Ja bym na Twoim miejscu już ciągnęła l4 do końca skoro masz obawy :) a skoro chorowita jesteś to lepiej dmuchać na zimne :) Byłam niedawno na dwóch grupach na fb, ale strasznie mnie tam dziewczyny doprowadzaly do nerwów, nie wiem czemu [emoji23][emoji23] może przez moje początki x migrenami bylam taka nerwowa [emoji849][emoji2960]
Ja w 1 ciąży też byłam na takiej grupie na fb ale szybko stamtąd ucieklam [emoji85] a na babyboom z moimi majowkami 2017 mamy kontakt do dziś [emoji173]
 
U nas w porządku
1f60a.svg
młode tak się fajnie stópkami odbijało do góry (podskakiwał) że z lekarką się śmiałyśmy
1f606.svg
1f60d.svg

Wszystko ma na miejscu i wszystko wymiarowe również jest ❤️
 
reklama
Do góry