Moim marzeniem rowniez jest domek z wlasnym malym ogrodem, ale narazie nie mozemy sobie na to pozwolic. Kupilismy mieszkanie 3 pokojowe, takze mamy swoja sypialnie i maluszek tez bedzie mial swoj pokoj. Mimo tego, ze w bloku o nic nie musze sie martwic (cieplo, ogarnieta klatka i teren w okol) to marzy mi sie maly parterowy domek. Tu ciagle sa jakies halasy, pod nami mieszka rodzina z dwojka dzieci, codziennie slychac krzyki, tupanie itp. Jednak to nowe budownictwo deweloperskie ma to do siebie, ze wszystko strasznie sie niesie...
U mnie w miescie dzialki kosztuja od 200 tysiecy w górę, a na przedmiesciach od około 80 tysiecy w górę...
Co jak co, najwazniejsze ze jestesmy na swoim i nie placimy 1500 zl za wynajem! [emoji846][emoji846]
U mnie w miescie dzialki kosztuja od 200 tysiecy w górę, a na przedmiesciach od około 80 tysiecy w górę...
Co jak co, najwazniejsze ze jestesmy na swoim i nie placimy 1500 zl za wynajem! [emoji846][emoji846]