Strasznie mi przykroMam nadzieje ze mnie nie potepicie. Ale ja wlasnie zdecydowalam sie na przerwanie ciazy. Mialam 27 lat, pierwsza ciaza i nie sadzilam ze cos moze byc nie tak. Az tu szok w 12 tygodniu na usg moj ginekolog wielkie oczy i ze nt wynosi 4.8. Szybko skierowanie na prenatalne. Tam potwierdzenie nt 4,8 i inne noeprawidlowosci. Test pappa ryzyko bardzo wysokie dla wszyskich trzech trisomi. Wszystkie ponizej 1:10. Potem skierowanie na amniopunkcje potem dlugie trzy tygodnie czekania na wynik. Caly czas powtarzalam ze nie potrafilabym przerwac ciazy. Nawet gdy czekalam na wynik. W miedzy czasie na usg kolejne nieprawidlosci. Wkoncu otrzymalam wynik zespol patau. Szok bo liczylam na zespol downa z ktorym da sie zyc. I to calkiem niezle. Nastepnie rozmowa z genetykiem, z lekarzem prowadzacym. Wizyta w hospicjum. Kilka dni czytalam o tej wadzie i ogromny strach. Po tym wszystkim zdecydowalam sie na terminacje nie moglam patrzec na tak chore dzieci ktore umieraja w cierpieniu. Nie chcialam robic tego wlasnemu dziecku. Wiec nigdy nie wiemy jak bysmy sie zachowali w danym momencie. Przed tym wydarzeniem mialam inne zdanie. Kiedy to mnie dotknelo zmiana o 360 stopni.
Wybaczcie za te smutki.
Gratulacje!!Odebrałam wynik. Bhcg ze środy 1577 a z dzisiaj 4063. Ponad 100%. Mam teraz stresa czy aby za szybko nie rośnie
A ja się z tym nie zgodzęPisze tylko dlaczego lekarz mi NFZ odradzał. Ze robią na odwal się. A z mojego doświadczenia wynika ze każda wizytę na NFZ której doświadczyłam nie wspominam
miło. Nie rozumie totalnie dlaczego lekarze tak zbywają pacjentów na NFZ. Przecież dostają za nich pieniądze. Jedynie to pediatrzy w miarę normalni są. A specjaliści to wiele do życzenia pozostawiają.