reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Melduję się po wizycie.
U nas wszystko w porządku. Serducha biją! [emoji173]️
10t6d
Kuleczki rosną i szaleją w brzuszku [emoji7]
Niesamowite uczucie patrzeć jak się wyginają i machają rączkami [emoji4]

Wstawiam zdjęcie tu i na wątek Wizytowy.
Adjustments.JPG
 
reklama
W pierwszej ciąży wcale nie musiałam s
Świetnie. Boli mnie brzuch. Zrobiłam na obiad żeberek. Prawie nic nie tknęłam. W dalszym ciągu odrzuca mnie od mięsa. Za to Ojciec przyniósł czekolady i co ? Zjadłam całą :/
Później chleba z masłem i ogórkiem kiszonym.
Bo nic innego mi w lodówce nie podpasowało.
A ja się dziwię że brzuch boli :/


Mnie od słodkiego odrzuca.
Mięso też nie zabardzo .
Zupki i kanapki mogę jeść
Kanapki z nadrukiem ,twarożkiem i pomidorem.
I jabłka non stop
 
W pierwszej ciąży wcale nie musiałam s


Mnie od słodkiego odrzuca.
Mięso też nie zabardzo .
Zupki i kanapki mogę jeść
Kanapki z nadrukiem ,twarożkiem i pomidorem.
I jabłka non stop


Oooo jabłka! Też jem codziennie!
Ja mam ochotę na zupke chińska
Nie jem tego w 0gole a teraz o tym myślę i chyba będę musiała kupić
 
Melduję się po wizycie.
U nas wszystko w porządku. Serducha biją! [emoji173]️
10t6d
Kuleczki rosną i szaleją w brzuszku [emoji7]
Niesamowite uczucie patrzeć jak się wyginają i machają rączkami [emoji4]

Wstawiam zdjęcie tu i na wątek Wizytowy.
Zobacz załącznik 1032024


Cudowności słodkości !!! Super że wszystko dobrze :-) :)
 
A ja mam to samo, nie przejmuj się. Nie jestem w stanie powąchać mięsa.

Ja jakoś muszę przyrządzić haha . Myślałam, że teraz gorzej będzie mi to szło Ale jakoś idzie i w smaku też ok.
Mój P na obiad MUSI mieć mięso.

Słuchajcie Dziewczyny. Te co mają już pociechy . Robicie swoim Dzieciom kogel mogel?
Żółtko i cukier ?
Ja mam jaja sprawdzone ze wsi od Mamy więc wiem co bym dawała.
Podobno "bardzo pożywne " i ja się zajadałam jako małe Dziecko.
Co Wy uważacie ?
 
Moje nigdy nie jadły. Niby mam sprawdzone jajka od teściów (choduja) ale jakoś nie jestem przekonana. Nawet sama nigdy tego nie jadłam :p
Ja jakoś muszę przyrządzić haha . Myślałam, że teraz gorzej będzie mi to szło Ale jakoś idzie i w smaku też ok.
Mój P na obiad MUSI mieć mięso.

Słuchajcie Dziewczyny. Te co mają już pociechy . Robicie swoim Dzieciom kogel mogel?
Żółtko i cukier ?
Ja mam jaja sprawdzone ze wsi od Mamy więc wiem co bym dawała.
Podobno "bardzo pożywne " i ja się zajadałam jako małe Dziecko.
Co Wy uważacie ?
 
Ja jakoś muszę przyrządzić haha . Myślałam, że teraz gorzej będzie mi to szło Ale jakoś idzie i w smaku też ok.
Mój P na obiad MUSI mieć mięso.

Słuchajcie Dziewczyny. Te co mają już pociechy . Robicie swoim Dzieciom kogel mogel?
Żółtko i cukier ?
Ja mam jaja sprawdzone ze wsi od Mamy więc wiem co bym dawała.
Podobno "bardzo pożywne " i ja się zajadałam jako małe Dziecko.
Co Wy uważacie ?



Raz na rok
Jajka od swojskiej kurki,sparzone.....
 
Ja dzisiaj odwaliłam. Zemdlilo mnie rano, a że młody chory to siedzę z nim w domu. Chciał umyć ręce. To nigdy nie trwa krótko więc ja mu włączam powoli wodę, on sobie stoi na stołeczku i "myje" ręce. Ja stwierdziłam, że na chwilę się położę i mi się przysnęło. To znaczy cały czas słyszałam co się dzieje ale już gdzieś tam odlatywalam. Stwierdzilam że już wystarczy, idę po niego z sypialni i szok. Przedpokój cały w wodzie. No to biegiem do łazienki, łazienka to już w ogóle cała w wodzie... Moje kosmetyki, które stały pod zlewem do tej pory się suszą, papiery toaletowe które były pod zlewem wszystkie do wyrzucenia. A synek sobie grzecznie stoi na stołeczku i nic go nie rusza. Zamknął odpływ, bo mam na kliknięcie. Musiałam jednak zasnąć skoro takie straty. Zużyłam 9 wielkich ręczników kąpielowych by to zebrać. Mam nadzieję że nie zalaliśmy sąsiadów. Matka roku. A po wszystkim jak już ogarnęłam to się porzygałam :D
Gdyby nie to że to prawda to bym powiedziała żart roku [emoji6][emoji4]
 
reklama
Melduję się po wizycie.
U nas wszystko w porządku. Serducha biją! [emoji173]️
10t6d
Kuleczki rosną i szaleją w brzuszku [emoji7]
Niesamowite uczucie patrzeć jak się wyginają i machają rączkami [emoji4]

Wstawiam zdjęcie tu i na wątek Wizytowy.
Zobacz załącznik 1032024
Śliczności gratuluje [emoji7][emoji7]
 
Do góry