Majóweczki 2020

[Lilka455]

U nas w szpitalu na szczecie daj te jednorazowe mleka , ale jak wszystko będzie dobrze i wyjdę na drugą dobę to mala nie zdąży zglodniec. Alex jak się urodził pokarm dostalam dopiero na 4 dobe kiedy wrocilam do domu i stres zszedł, a pielęgniarka przyniosla dla niwgo butelkę z mlekiem jakos w 3 dobe po porodzie bo mały juz plakal , a tak 2 dni przespal grzecznie prawie nic nie jedząc tylko tę siare co mialam.

 

[Edyta006]

Nawet nie wiedziałam ze są takie jednorazowe mleczka, a pamiętam ze mi dla syna w szpitalu dali mleka bo nie miałam na początku pokarmu a teraz to nie wiem ja chyba nie biorę .

No też nie wiedziałam, przypadkiem gdzieś mi wyskoczyło chyba na stronie apteki, ale nie wiem jak to się sprawdza, czy będzie jak to podgrzać na stronie mojego szpitala też nic na temat butelek nie pisze, ale wolę wziąć, jest napisane że w razie potrzeby wypozyczaja laktator, także tego narazie nie kupuje, jak będzie potrzeba to kupię już po wyjściu ze szpitala, przy pierwszym dziecku miałam i sprzedałam nie użyty ani razu, bo nie mieliśmy problemu z KP.

 

[Edyta006]

Jedyne co to poprzednio położna kazała mi kupić nakładki silikonowe, bo miałam płaskie brodawki i mały mnie trochę pokaleczyl, to sprawdziły się swietnie, teraz też kupiłam, w razie ran to się przyda

 

[Bisia25]

Jedyne co to poprzednio położna kazała mi kupić nakładki silikonowe, bo miałam płaskie brodawki i mały mnie trochę pokaleczyl, to sprawdziły się swietnie, teraz też kupiłam, w razie ran to się przyda

Ja nie kupiłam ale może trzeba bo pamiętam z synem to krew się lała na początku :"

 

[karo88*]

Ja nie kupiłam ale może trzeba bo pamiętam z synem to krew się lała na początku :"

Ja też chce zakupić bo mi położna o tym mówiła tyle że ta są jakieś rozmiary i nie wiem który wybrać jak to się patrzy

 

[MDNMO]

Jedyne co to poprzednio położna kazała mi kupić nakładki silikonowe, bo miałam płaskie brodawki i mały mnie trochę pokaleczyl, to sprawdziły się swietnie, teraz też kupiłam, w razie ran to się przyda

Ja nie brałam butelek ani mleka, w domu w razie czego mialam i teraz tez mam, ale na szczescie moje dzieci jedno do 6 m-ca na piersi, a drugie do 8 m-ca na piersi i jeszcze odciagalam laktatorem i trzymalam w pojemniczkach dobe w lodowce. Nakladki mialam przy drugim, bo mnie dziąsłami gryzl uzywalam chwilke, bo sie oduczyl. Ale tak, sprawdzily sie super.

 

[Lilka455]

Ja nie kupiłam ale może trzeba bo pamiętam z synem to krew się lała na początku :"

Oj u mnie też bez krwi się nie obeszło, ale kapturki się też nie sprawdziły, ciekawa jestem jak będzie teraz

 

[Lilka455]

Byliśmy w lesie natuptalam 4 km i nawet ok się czuje, ale skurcze łapaly niemiłosiernie.
Z okazji tego , ze od 15 marca nie byłam w żadnym sklepie, dziś poszlam do drogerii kupic miniaturki kosmetyków do szpitala. I dorwalam plecako/dorbe dla małej. Mam z babyone w super stanie po synku, ale sobie pomyślałam, że do tego plecaka spakuje małą i jej rzeczy i nie będę brac torebki do szpitala , a do małej walizki spakuje siebie i gdyby męża nie bylo przy mnie to się tak nie odzwigam

 

[MDNMO]

O kurcze, jakbym zrobiła tyle km, to bym urodziła w tym lesie ja to dzisiaj nabiegałam się góra dól, później chwila relaksu i znowu ale pomalutku ogarniam. Mnie też łapią skurcze, mała się wierci i mam wrażenie, że jest jej już ciasno. Ja spakowałam walizkę jedną, ale chyba wezme na wyjście dla Olivki ciuchy, żebyśmy później jak najszybciej były gotowe w dniu wyjscia.

 

[Lilka455]

O kurcze, jakbym zrobiła tyle km, to bym urodziła w tym lesie ja to dzisiaj nabiegałam się góra dól, później chwila relaksu i znowu ale pomalutku ogarniam. Mnie też łapią skurcze, mała się wierci i mam wrażenie, że jest jej już ciasno. Ja spakowałam walizkę jedną, ale chyba wezme na wyjście dla Olivki ciuchy, żebyśmy później jak najszybciej były gotowe w dniu wyjscia.

My co drugi dzien tak jeździmy, że względu na młodego, ale wcześniej nie patrzyłam na aplikację, a teraz przynajmniej wiem ile ma ta trasa ktora robimy takze mozna sobie pozwolić na ciasto i lody