Mój Dominik też mniej się rusza, ale jak już się rusza to mocniej go czuję, jakby mocniej napierał.
Wczoraj miałam straszny zjazd nastroju... Poryczałam się jak głupia, nie wiadomo o co aż wstyd mi było. Dopiero wieczorem mi przeszło, jak zabrałam się za rzeczy Młodego. Posegregowalam ciuszki rozmiarami, wrzuciłam kolorowe pieluchy do prania, jutro będę prać białą tetrę. Dostaliśmy kolejne rzeczy dla Małego od znajomych po ich dzieciaczkach, więc naprawdę mam się czym zająć. Jutro ciuszki lecą do prania, po przeprowadzce je tylko odświeżę żelazkiem. Kwiecień będzie intensywny
U nas dziś pogoda kiepska - zimno, wieje... I jeszcze ta godzina, co ją czas letni zabrał. Jak ja nie lubię tych zmian czasu
@mamahelenki92, też już bym chciała aby był czas na rozwiązanie. Jakoś cały czas mi się kołacze po głowie, że Młody urodzi się w 38tc.
Wczoraj miałam straszny zjazd nastroju... Poryczałam się jak głupia, nie wiadomo o co aż wstyd mi było. Dopiero wieczorem mi przeszło, jak zabrałam się za rzeczy Młodego. Posegregowalam ciuszki rozmiarami, wrzuciłam kolorowe pieluchy do prania, jutro będę prać białą tetrę. Dostaliśmy kolejne rzeczy dla Małego od znajomych po ich dzieciaczkach, więc naprawdę mam się czym zająć. Jutro ciuszki lecą do prania, po przeprowadzce je tylko odświeżę żelazkiem. Kwiecień będzie intensywny
U nas dziś pogoda kiepska - zimno, wieje... I jeszcze ta godzina, co ją czas letni zabrał. Jak ja nie lubię tych zmian czasu
@mamahelenki92, też już bym chciała aby był czas na rozwiązanie. Jakoś cały czas mi się kołacze po głowie, że Młody urodzi się w 38tc.