reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2020

Ciekawe , która się pierwsza rozpakuje 😁
ja obstawiam ,że u mnie będzie przedostatni czwartek kwietnia 🤦‍♂️Zobacz załącznik 1089523Zobacz załącznik 1089523zawrotyy też mnie męczą, do tego zadyszka... Nogi mi się czasami uginają 🤦‍♂️... Ale myślę ,że byle do początku 9 miesiąca , jak wam opadnie brzuch to poczujecie ulgę w oddychaniu :)
@missroszi co robicie ? My kończymy malowanie. Została biała farba a na główną ścianę daliśmy lazurowy :)
Ten domek z ptakami to moje dzieło z masy solnej. :)
Chodź ja kocham biel w domu i nie mam , ani kawałka koloru na ścianach nawet plytki białe, to ten kolor jest przepiekny bardzo mi sie podoba 😍 a domek cudo!
 
reklama
U mnie małe przymiarki...
IMG_20200309_193247.jpeg
IMG_20200309_193253.jpeg
IMG_20200309_193242.jpeg
IMG_20200309_181623.jpeg
IMG_20200309_182316.jpeg
 
Dziewczyny bije się z myślami i chyba potrzebuje porady ...jak już wcześniej pisslam chciałabym rodzic w Łodzi ponieważ tam są lepsze warunki 20 kwietnia jestem umówiona na rozmowę w tym szpitalu ...miał mnie zawieść tam mój tata no ale niestety ostatnio żyje z głową w chmurach 🤦 ( nie będę tu się rozpisywać o co chodzi generalnie przeżywa drugą młodość ) i nie wiem czy wywiąże się z obietnicy że gdybym zaczęła rodzić to mnie zawiezie to jest 50-,60 km ... taksówka jechać sama już nie wiem ...mam szpital na miejscu u siebie 20 min od domu na różne opinie porodówka i nie wiem co zrobić z tym fantem
 
Dziewczyny bije się z myślami i chyba potrzebuje porady ...jak już wcześniej pisslam chciałabym rodzic w Łodzi ponieważ tam są lepsze warunki 20 kwietnia jestem umówiona na rozmowę w tym szpitalu ...miał mnie zawieść tam mój tata no ale niestety ostatnio żyje z głową w chmurach 🤦 ( nie będę tu się rozpisywać o co chodzi generalnie przeżywa drugą młodość ) i nie wiem czy wywiąże się z obietnicy że gdybym zaczęła rodzić to mnie zawiezie to jest 50-,60 km ... taksówka jechać sama już nie wiem ...mam szpital na miejscu u siebie 20 min od domu na różne opinie porodówka i nie wiem co zrobić z tym fantem
Umówić się możesz zawsze , jeśli jednak akcja tak się rozwinie ,że nie będziesz w stanie pojechać do tego szpitala , to przecież nie będą mogli cię odesłać . :)
 
Dziewczyny, jakie macie myśli w związku z tą rozwijającą się falą koronawirusa? Rozmawiałyście może o tym z Waszymi lekarzami? U mnie w szpitalu zakaz jakichkolwiek odwiedzin, wstrzymali planowane przyjęcia. Nie wyobrażam sobie, że mąż nie wejdzie. Ja staram się unikać skupisk ludzi, ale dzieci mam w szkole i przedszkolu, mąż też w pracy ma styczność z wieloma osobami przypadkowymi, więc nie da się odciąć. Taki dziwny czas... Mam nadzieję, że dotrwamy w zdrowiu i jakoś się to wszystko uspokoi.
 
Dziewczyny, jakie macie myśli w związku z tą rozwijającą się falą koronawirusa? Rozmawiałyście może o tym z Waszymi lekarzami? U mnie w szpitalu zakaz jakichkolwiek odwiedzin, wstrzymali planowane przyjęcia. Nie wyobrażam sobie, że mąż nie wejdzie. Ja staram się unikać skupisk ludzi, ale dzieci mam w szkole i przedszkolu, mąż też w pracy ma styczność z wieloma osobami przypadkowymi, więc nie da się odciąć. Taki dziwny czas... Mam nadzieję, że dotrwamy w zdrowiu i jakoś się to wszystko uspokoi.
Powiem tak nawet gdy panuje sezon grypowy jest zakaz odwiedzin ...wiem z doświadczenia że moje koleżanki które rodziły wtedy niestety rodziły same ponieważ nikt z zewnątrz nie mógł być przy porodzie . .. i z tego co wiem już w niektórych szpitalach jest to wprowadzone np. W Krakowie....więc mam nadzieję że nie zrobi się jeden wielkichaos z tego i każda z Nas będzie mogła rodzic tak jak planowała 🙂 mam pielęgniarkę w bloku gadałam z nią i ona mówi zachować zdrowy rozsądek myć ręce unikać dużych skupisk w miarę możliwości ale przede wszystkim ludzi podzuebionyvh którzy kichaja prychaja i takie tam ...
 
reklama
Dziewczyny, jakie macie myśli w związku z tą rozwijającą się falą koronawirusa? Rozmawiałyście może o tym z Waszymi lekarzami? U mnie w szpitalu zakaz jakichkolwiek odwiedzin, wstrzymali planowane przyjęcia. Nie wyobrażam sobie, że mąż nie wejdzie. Ja staram się unikać skupisk ludzi, ale dzieci mam w szkole i przedszkolu, mąż też w pracy ma styczność z wieloma osobami przypadkowymi, więc nie da się odciąć. Taki dziwny czas... Mam nadzieję, że dotrwamy w zdrowiu i jakoś się to wszystko uspokoi.
Prawdę powiedziawszy zaczynam się troszkę bać tej epidemii. Niby z domu nie wychodzę za często ale mąż i dziecko ze szkoły mogą coś przynieść. Aktualnie mam grypę i widzę po sobie że mam mniejszą odporność bo ostatnie kilka lat nie chorowałam wcale, syn przynosił różne choróbska z przedszkola i szkoły i zajmowałam się nim a nie zarażałam. Teraz on łagodnie to przeszedł a mnie dopadło nieźle. Mam nadzieję , ze te przeziębienia i grypy zaraz się skończą z wiosną i ciepełkiem ;)
W jak byłam na SOR to miałam konsultację na położniczym i lekarz mówił że mają wytyczne że nie mogą przyjąć żadnej pacjentki z gorączką na oddział tylko się nie dopytałam co z taką która bym zaczęła rodzić ?? Też nie przyjmą ??:confused::confused:
 
Ostatnia edycja:
Do góry