Ja korzystam właśnie mam położna z przychodni i raz w tygodniu się z nią widuje. Obejrzałam już porodowke u mnie w mieście odnowiona to fakt ale przeraża mnie to że trzeba rodzić bez żadnego znieczulenia bo na oddziale akurat nie ma anastezjologów jedynie moga przyjsc jak wypada ci cc. Tak to spotkania w małej grupie bo przeważnie jest jeszcze zawsze jakaś jeszcze dziewczyna. Opowiadamy co trzeba kupić zbędnego do dziecka czyli temat wyprawka itp. Takie podstawowe tematy i przeważnie trwa 1h lub 1,5 h.Dziewczyny, a czy któraś z Was korzystała z kontaktu z położną zamiast szkoły rodzenia? Z takiego spotkania przygotowawczego? Czy jest to płatne? Jak to załatwić ? Bo w sumie Szkoła rodzenia na NFZ w Katowicach mnie nie zachęciła Więc szukam innego sposobu na informacje
Także sprawdza ci tętno niuni i mierzy Cię.
A chciałam się dzisiaj dowiedzieć o szkole ale wkurzył mnie w tej przychodni i wyszłam. Bo ile można czekać aby ktoś do ciebie wyszedł i jeszcze przez drzwi że chwilę trzeba poczekać. Kultura wynika z tego aby chociaż jak skończy badać czy co kolwiek tam robi to wyjść i się zapytać A nie.