reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

reklama
a mam pytanie. w sumie 3 ciąża a lekko panikuje. Czy Wy tez czujecie brzuch? to nawet ciezko nazwac bolem jakims micnym bardziej takim lekkim kłóciem. tak jakbym ciagle byla dzien przed okresem
Tak, może nie że non stop, ale mam czasem taki skurcz, coś się napina na chwilę i po chwili puszcza. Czasem zakłuje a czasem w jednym miejscu chwilę pulsuje. Ale nie mam żadnych krwawień, nie czuję tego cały dzień tylko co jakiś czas więc jest chyba wszystko ok.
Mnie znowu martwią mdłości - kiedyś gdzieś wyczytałam, że im mocniejsze mdłości tym mniejsze prawdopodobieństwo poronienia. I utkwiło mi to bardzo w pamięci. W zeszłym tygodniu miałam większe i częstsze mdłości a teraz sporadycznie po kilka minut w ciągu dnia. I z drugiej strony myślę - jaka ja głupia jestem że martwię się że mnie nie mdli zamiast się cieszyć 🫣
 
a mam pytanie. w sumie 3 ciąża a lekko panikuje. Czy Wy tez czujecie brzuch? to nawet ciezko nazwac bolem jakims micnym bardziej takim lekkim kłóciem. tak jakbym ciagle byla dzien przed okresem
Jestem 7+2 i Mam dokładnie tak samo. Cały czas czuje ten brzuch, chociaż lżej niż przed miesiączka. Dodatkowo na koniec dnia jest wzdęty mocno. Jestem raczej szczupła, rano nic nie widać, a wieczorem wywala mi brzuch 🤣
Gin mówiła że to normalne
 
Tak, może nie że non stop, ale mam czasem taki skurcz, coś się napina na chwilę i po chwili puszcza. Czasem zakłuje a czasem w jednym miejscu chwilę pulsuje. Ale nie mam żadnych krwawień, nie czuję tego cały dzień tylko co jakiś czas więc jest chyba wszystko ok.
Mnie znowu martwią mdłości - kiedyś gdzieś wyczytałam, że im mocniejsze mdłości tym mniejsze prawdopodobieństwo poronienia. I utkwiło mi to bardzo w pamięci. W zeszłym tygodniu miałam większe i częstsze mdłości a teraz sporadycznie po kilka minut w ciągu dnia. I z drugiej strony myślę - jaka ja głupia jestem że martwię się że mnie nie mdli zamiast się cieszyć 🫣
Ja nie mam w ogóle mdłości, może miałam 1 dzień lekko..
 
Tak, może nie że non stop, ale mam czasem taki skurcz, coś się napina na chwilę i po chwili puszcza. Czasem zakłuje a czasem w jednym miejscu chwilę pulsuje. Ale nie mam żadnych krwawień, nie czuję tego cały dzień tylko co jakiś czas więc jest chyba wszystko ok.
Mnie znowu martwią mdłości - kiedyś gdzieś wyczytałam, że im mocniejsze mdłości tym mniejsze prawdopodobieństwo poronienia. I utkwiło mi to bardzo w pamięci. W zeszłym tygodniu miałam większe i częstsze mdłości a teraz sporadycznie po kilka minut w ciągu dnia. I z drugiej strony myślę - jaka ja głupia jestem że martwię się że mnie nie mdli zamiast się cieszyć 🫣
Sorry, ale to są kompletne bzdury. Ja w ciąży z Oldzikiem prawie nie miałam mdłości, zwymiotowalam może z dwa razy. Synek spokojnie śpi w swoim łóżeczku obok mnie ;)
 
a mam pytanie. w sumie 3 ciąża a lekko panikuje. Czy Wy tez czujecie brzuch? to nawet ciezko nazwac bolem jakims micnym bardziej takim lekkim kłóciem. tak jakbym ciagle byla dzien przed okresem
Też tak się czuję. Dzisiaj mam drugą wizytę, liczę, że zobaczę serduszko, to poczuję się spokojniej.
 
reklama
Ja gdzies czytałam jakieś wierutne brednie ze jak są mdlosci to dziecko jest później inteligentniejsze, jakieś badania amerykańskich naukowców. Po tym wyłączyłam dr google i stwierdziłam że chyba dotarłam na sam koniec internetów 😅
Mam mdlosci ale nie rzygam i bardzo się z tego powodu ciesze, a nie martwie.

Też cierpię na turbo wzdecia pod koniec dnia, widać taki urok :/
 
Do góry