reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2024

Ale dzisiaj wysyp dobrych wiadomości ❤️super,ja mam kolejną wizytę w czwartek i jak zwykle się stresuje bo wydaje mi się że wszystkie dolegliwości mi ustały 🙈no ale wiem że tak czasami bywa
 
reklama
U mnie po wizycie jedno "ale" - kręcą trochę nosem na kp w ciąży. Piszę kręcą, bo zarówno gin jak i endo (tsh mi trochę skoczyło, więc jeszcze w międzyczasie miałam teleporadę).
Wiem, że duża część z Was czeka na pierwszego Maluszka 🤗, ale może są Mamy, które wciąż karmią albo mają takie doświadczenia?
Dla mnie to naprawdę nie jest dobry czas na odstawienie, lekarza prowadzącego też nie chcę zmieniać, bo ostatecznie mam do niego duże zaufanie i w zasadzie on też szanuje moją decyzję, ale no właśnie jednak to "ale" z jego strony jest. 😉

PS jak coś to nie jestem gwardia laktoterror 😉 każda ma prawo sama zdecydować kiedy, jak i ile chce karmić 😘 po prostu szukam kogoś kto może ma podobne doświadczenia 🫶
 
Kolejna wizyta za 3 tyg, dostałam skierowanie na prenatalne na NFZ jako że mam niedoczynność tarczycy. Mi gin kazała robić te badania z chorobami zakaźnymi w 10tc
 
Już przy tym tygodniu te przyrosty mogą nie być aż tak wysokie, mnie osobiście bardziej stresuje czekanie na wynik bety niż wizyta u gin. :D Ja bym poszła sprawdzić czy ciąża w macicy ;)
Ja z pierwszym dzieckiem poszłam szybko, był sam pęcherzyk bez serduszka. I stresowało mnie to czekanie aż serce zabije, tym bardziej, że w międzyczasie miałam plamienia i krwotok i czułam się jak skazaniec.
Lepiej wziąć głęboki oddech i pójść na wizytę w odpowiednim czasie. Choć oczywiście rozumiem zniecierpliwienie i ekscytację.
 
Dziewczyny! Jak wcześnie ginekolog jest w stanie potwierdzić że wszystko jest okej? Wiem, że im później tym więcej widac, ale czy jest taki wcześniejszy moment np. 5+3 że ginekolog coś potwierdzi? 😊
Ja jak miałam 5+4 bodajże to już było widać zarodek z serduszkiem. Więc to różnie bywa ☺️
 
reklama
Do góry