reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

Nie tak dobre jak Czechy ;) Ale w sumie się zgadzam. Pracuję z Holandią i oni mają 16 tygodni macierzyńskiego ( w tym 4-6 tygoni przed porodem), a potem zostawiają te 3 miesięczne dzieci z nianią, albo w żłobkach (albo ida na bezpłatny wychowawczy/obije rodziców redukuje godziny, żeby się dzieckiem na przemian opiekować). Ten rok macierzyńskiego + 9 tygodni dla ojców (plus 2 ojcowskiego), to naprawdę jest dość chojne.

Aczkowliek procedura dostawania macierzyńskiego po poronieniu jest okropna.
Skąd taka opinia o Czechach? Uważam, że akurat w Czechach ten system prowadzi do dużych nierówności społecznych i wyklucza kobiety z rynku pracy, nieco się zmieniło w zeszłym roku. W każdym razie system niejako wymuszał pozostanie kobiety w domu do 3. roku życia dziecka i niebardzo dawał inna alternatywę.
 
reklama
Jeszcze Ania też była z okolic Krakowa. Wydaje mi się, że było nas kilka 😊
Ja też okolice Krakowa :)
Skąd taka opinia o Czechach? Uważam, że akurat w Czechach ten system prowadzi do dużych nierówności społecznych i wyklucza kobiety z rynku pracy, nieco się zmieniło w zeszłym roku. W każdym razie system niejako wymuszał pozostanie kobiety w domu do 3. roku życia dziecka i niebardzo dawał inna alternatywę.
Nie wiem oczywiście wszystkiego o systemie czeskim, ale mam przyjaciółkę, która teraz pracuje w Pradze na umowę o pracę na zastępstwo właśnie za mamę, którą najpierw rok na macierzyńśkim, a potem 2 z tych 3 dozwolonych lat została na wychowawczym?

Czemu pozostawia kobiety w domu i nie daje innej opcji? W sumie jedyne czym się różni od polskiego, to, że te 3 lata wychowawczego są płatne (umierkowanie), ale też nie są obowiązkowe. Wiem, że ze żłobkami jest problem, ale to dokładnie jak u nas.

Czechy mają zaraz po Francji największa dzietność w Europie, więc coś robia dobrze ;)

Na szybko wygoogląłam i Czechy żeczywiście mają najniższy w Europue wskaźnik zatrudnienia kobiet z dziećmi do trzech lat, za to tak w przypadku starszych dzieci – najwyższy. Także jeśli te kobiety wypadają z rynku pracy to na pierwszy etap życia dziecka tylko, a potem spokojnie wracają do pracy zawodowej.
 
Ja dobrze, gorzej z moja reka
IMG_0970.jpeg
Nie pozdrawia położnej która się w nią wbijała 🤣🤣🤣
 
reklama
Do góry