reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2024

Ja też uwielbiam kawę, cole itp. Bardzo dużo piłam, żeby postawić się na nogi. Mam całą dobę napięty grafik, mało snu i szczerze mówiąc ledwo chodzę po ograniczeniu się do jednej kawy. Też szukam czegoś co da podobny smak i może trochę oszuka organizm. Coś polecacie oprócz zbożowej?
Podpinam się pod pytanie :) jeśli macie dziewczyny jakąś do polecenia :)
 
reklama
Jak powiedzieliście swoim drugim połowom o pozytywny teście? Może byli przy was, a może najpierw potwierdziłyście u ginekologa? Jaka była wasza reakcja?
Ja zrobiłam test ale nie wierzyłam, że wyszedł pozytywny, była niedziela, byliśmy na namiotach, nie mogłam kupić kolejnego i czekałam do następnego dnia. Blisko sklepu była apteka, zapowiedziałam, że rano pójdę po bułki 😁 Pytał co się stało, że ja po bułki pojdę, powiedziałam na szybko, że chce być miła 😅 Zrobiłam test i po śniadaniu zapytałam go "Pamiętasz czego życzyłeś sobie na urodziny?" (miał tydzień wcześniej i życzył sobie bąbelka ) odpowiedział coś innego i zapytałam go co jeszcze sobie życzyłeś? Myślał, myślał i nagle krzyknął "jesteś w ciąży!? " no i tak pokazałam mu ten pozytywny test 😊
 
Ja zrobiłam test ale nie wierzyłam, że wyszedł pozytywny, była niedziela, byliśmy na namiotach, nie mogłam kupić kolejnego i czekałam do następnego dnia. Blisko sklepu była apteka, zapowiedziałam, że rano pójdę po bułki 😁 Pytał co się stało, że ja po bułki pojdę, powiedziałam na szybko, że chce być miła 😅 Zrobiłam test i po śniadaniu zapytałam go "Pamiętasz czego życzyłeś sobie na urodziny?" (miał tydzień wcześniej) odpowiedział coś innego i zapytałam go co jeszcze sobie życzyłeś? Myślał, myślał i nagle krzyknął "jesteś w ciąży!? " no i tak pokazałam mu ten pozytywny test 😊
Panowie to maja skapnięcia 🤣🤣🤣🤣
 
Co do kawy to ja też rano bez kawy nie żyję, ale mój mąż stwierdził, że nie będę piła już kawy bo mi nie wolno i mam pić zbożowa, a jak usłyszy, że włączam ekspres to dostanę po łapach 😅 Powiedział, że żeby nie było mi przykro też nie będzie jej pił i zrobił dzisiaj rano inkę, była tak obrzydliwa, że jej nie wypiłam, a wcześniej lubiłam... Może spróbuje tej bezkofeinowej do ekspresu i jakoś siebie oszukam 😁🤔
 
Ja zrobiłam test jakoś w 28 dniu i wyszedł negatywny, wiec już przyjęłam, ze się nie udało. Po paru dniach mówię do męża: coś mi się okres spóźnia. Mąż na to: nie martw się, niedługo będzie. To był 33 dzień cyklu. Myśle sobie: a może zrobić ten test, mimo ze wiedziałam, ze będzie negatwny. No i zrobiłam nie z porannego moczu. Patrzę: a tam kreseczka 😱 chciałam od razu wziąć męża, żeby jechać na betę, a on jak na złość jedna rozmowa za druga w pracy i nie wychodzi z pokoju. Ale się wkurzalam 🤪 w końcu wyszedł i mówię: idź do łazienki. Wychodzi i mówi: No i co? Ja mówię: idź jeszcze raz. No i wtedy zobaczył test i się ucieszył. Pojechaliśmy na betę i była pozytywna. Oby ta dobra passa trwała dalej 🥰
 
Co do kawy to ja też rano bez kawy nie żyję, ale mój mąż stwierdził, że nie będę piła już kawy bo mi nie wolno i mam pić zbożowa, a jak usłyszy, że włączam ekspres to dostanę po łapach 😅 Powiedział, że żeby nie było mi przykro też nie będzie jej pił i zrobił dzisiaj rano inkę, była tak obrzydliwa, że jej nie wypiłam, a wcześniej lubiłam... Może spróbuje tej bezkofeinowej do ekspresu i jakoś siebie oszukam 😁🤔
A czemu nie wolno?
 
Co do kawy to ja też rano bez kawy nie żyję, ale mój mąż stwierdził, że nie będę piła już kawy bo mi nie wolno i mam pić zbożowa, a jak usłyszy, że włączam ekspres to dostanę po łapach 😅 Powiedział, że żeby nie było mi przykro też nie będzie jej pił i zrobił dzisiaj rano inkę, była tak obrzydliwa, że jej nie wypiłam, a wcześniej lubiłam... Może spróbuje tej bezkofeinowej do ekspresu i jakoś siebie oszukam 😁🤔
Pierwsze słyszę że nie wolno kawy 😅wolno wolno
 
reklama
Do góry