Też znam przypadek laski, która paliła całą ciążę i urodziła zdrową dziewczynkę
Nie mogłam tego przeżyć jak widziałam jak pali z wielkim brzuchem a potem go jeszcze głaszcze. My się długo staraliśmy i takie widoki strasznie źle na mnie działały. Ogólnie raczej nie utrzymuje kontaktu chociaż to dobra znajoma mojego męża (dokładnie dziewczyna jego przyjaciela), ale jakoś nie mogę.
Zupełnie tego NIE ROZUMIEM. Serio. To szkodzi i jest to udowodnione. Jakie zdrowe dziecko? Że 10 pkt w skali APGAR? Śmieszne wręcz. Skutki dla płodu są długotrwałe i są w tym rosnącym dziecku. I tyle. To, że jeszcze niczego nie wykryto, nie oznacza, że jest perfect.
I mam nadzieję, że wtedy jak zapyta, „ale dlaczego moje dzieciątko”, to przypomni sobie, że jarała szlugi w ciąży.
Naprawdę totalna głupota. Mnie wyrzuty sumienia by po prostu zjadły.
Przy okazji
tez uważam ze palenie papierosów to nie jest coś czego nie można sobie odmowic dla zdrowia dziecka.
Jest tak niestety, jak ja straciłam ciąże pierwsza to byłam załamana, przecież ja tak o siebie dbałam, nawet od razu kawę rzuciłam, i starałam się jeść zdrowo, i wgl, a niektórzy piją, pala, rodzą zdrowe dzieci
Co do „zdrowe dzieci”, to jak wyżej.
ja też po teście wypaliłam dwa ostatnie z paczki które mialam i koniec. Nie wyobrażam sobie palić/popalac w ciąży , trochę mnie ciągnie owszem, ale nie miałabym sumienia robić tego fasolce
przy synku tez rzuciłam i wsumie nie paliłam 2.5 roku , nie wiem co mnie pokusiło znowu palić
Trzymam kciuki, żebyś rzuciła na dobre. Ja rzucałam przed pierwszą ciążą i trwam w tym. Mam nadzieję, że obu nam uda się już na zawsze.
Ja właśnie siedzę i czekam na swoją kolej u lekarza. Co prawda luxmed i nie oczekuje fajerwerków No ale zawsze coś. Najzwyczajniej w świecie się boje :/ do tego wczoraj super się czułam a cały dzień siedziałam w domu. Dziś jak muszę wyjść to od rana wymioty
Ja też chodzę do LuxMedu i to mój jedyny kontakt z lekarzem w ciąży. Nie widzę potrzeby chodzenia w inne miejsce, bo wybrałam sensownego lekarza. USG prenatalne I trym i „połówkowe” też w LuxMedzie robię. Wykonuje to inny lekarz, na lepszym sprzęcie i jest człowiekiem, który pracuje tez w kilku innych renomowanych centrach ginekologicznych, a na ZnanymLekarzu ma 5*. Byłam u niego na USG przed 10 tyg i jestem bardzo zadowolona. A jestem z natury człowiekiem wymagającym od siebie i innych.
Ja też dzisiaj idę do lux med po południu. Daj znać po wizycie, trzymam kciuki
Trzymam kciuki. Luxmed spoko dla mnie, jak pisałam wyzej.
Bo brzucha ciążowego w ogóle nie powinno na tym etapie być
za to może być brzuch od dolegliwości ciążowych typu wzdęcia - i to może się pojawiać, przechodzić, pojawiać znowu itp
Damn. Mój mąż mówi, że jak jestem naga, to u mnie już widać. I ja też widzę. Ale oprócz macicy mam jeszcze torbiel 7cmx4cm, może to to?
No i jestem drobna i szczuplutka. W rozmiar 34 przestaję się jednak mieścić
a mam tego całą szafę!