reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2023

A ja tak ekscytowałam się ta wizytą 😄.

Jestem z Tarnowskich Gór, ale ciążę zamierzam prowadzić w Katowicach.
może będziesz miło zaskoczona :) kiedyś słyszałam ze dziewczyny miały usg na wizytach zwykłych, ale ja chodzę do takich placówek ze nawet sprzętu w gabinecie nie maja 🤷‍♀️
 
reklama
trzymam kciuki, jak czytam Wasze historie tez mam ochotę zrobić test czy coś, ale staram się myśleć trzeźwo. Ja miałam 4 lata temu poronienie zatrzymane i to było straszne. Dopiero w 12 tyg się dowiedziałam ze rozwój zatrzymał się na 8 tyg…..
Ja sie chyba zafiksowalam zabardzo, codziennie robie testy chociaz wiem, ze nie powinnam z beta u mnie w Norwegii jest tragedia musialam blagac moja lekarke rodzinna, ide na wizyte do niej o 14:25. nie wiem moze te testy sa ok jednak owulacje mialam prawdopodobnie 22.08 wiec zaplodnienie bylo 23/24 to tylko dwa tygodnie. Nie mam zadnych plamien tylko troche bolamnie brzuch, jajniki i plecy. Tez poronilam jakies 10 lat temu w 9TC wiec teraz stres jest podwojny
 
Jezu, chyba zaczynam odczuwać te słynne mdłości. Nie powiem, nieco utrudnia to pracę, gdy siedzisz na poważnym spotkaniu z klientem i jedyne o czym myślisz, to żeby go nie obełtać 🙈.
a planujesz pójść na jakieś zwolnienie ? Bo powiem ci ze w pierwszej ciąży miałam mdłości i teraz tez, i im dalej tym gorzej, z reguły przechodzą po pierwszym trymestrze (u mnie przeszły) ale są dziewczyny które maja znacznie trudniej. Możesz bardzo męczyć się w pracy 😖
 
Jezu, chyba zaczynam odczuwać te słynne mdłości. Nie powiem, nieco utrudnia to pracę, gdy siedzisz na poważnym spotkaniu z klientem i jedyne o czym myślisz, to żeby go nie obełtać 🙈.
Wczoraj wieczorem też było było mi niedobrze. W pierwszej ciąży mnie atakowało i chyba teraz też nie ominie 🙈
 
Ja sie chyba zafiksowalam zabardzo, codziennie robie testy chociaz wiem, ze nie powinnam z beta u mnie w Norwegii jest tragedia musialam blagac moja lekarke rodzinna, ide na wizyte do niej o 14:25. nie wiem moze te testy sa ok jednak owulacje mialam prawdopodobnie 22.08 wiec zaplodnienie bylo 23/24 to tylko dwa tygodnie. Nie mam zadnych plamien tylko troche bolamnie brzuch, jajniki i plecy. Tez poronilam jakies 10 lat temu w 9TC wiec teraz stres jest podwojny
rozumiem Twój stres, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
Zobaczymy 🙂. Najwyżej poczekam kilka dni. A w jakim mieście będziesz chodziła?
ja w Warszawie
 
Ja idę na LuxMed, ale w Koszalinie. To jest w ogóle kombo, bo u nas nie ma placówek LuxMed tylko współpracujące. I idę przez przychodnie, która współpracuje do prywatnego gabinetu. Lekarz tylko prywatnie przyjmuje lub właśnie na takie prywatne ubezpieczenia ale ta przychodnia pośredniczy. No a poza tym na NFZ to tylko w szpitalu. Mam nadzieje, ze usg będzie, bo ma w gabinecie.

Tylko babka mi powiedziała w tej przychodni, ze dostanę skierowanie z LUXMED u nich i, że wtedy będę mogła wybrać co chcę na tej wizycie? A skąd ja mam wiedzieć? Czy np. robić tą cytologie czy nie itp. Robiłyście wszelkie innego tego typu badania na tej pierwszej wizycie? Moim zdaniem to lekarz powinien określić, a nie ja :(
 
reklama
a planujesz pójść na jakieś zwolnienie ? Bo powiem ci ze w pierwszej ciąży miałam mdłości i teraz tez, i im dalej tym gorzej, z reguły przechodzą po pierwszym trymestrze (u mnie przeszły) ale są dziewczyny które maja znacznie trudniej. Możesz bardzo męczyć się w pracy 😖
Powiem Ci, że nie wiem jeszcze co zrobię ze zwolnieniem. Na razie czuje się super (poza przychodzącymi znienacka falami mdłości), ale jeśli to się zmieni, pewnie poproszę o L4.

Tak szczerze mówiąc trochę się boję zamknięcia w domu.
 
Do góry