ForgetMeeNot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2018
- Postów
- 4 249
Ja z LublinaDziewczyny a z jakiej części Polski jesteście? Jest tu ktoś z Podkarpacia tej pięknej stolicy Polski tak niedocenianej i wyśmiewanej ze względu na rząd
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja z LublinaDziewczyny a z jakiej części Polski jesteście? Jest tu ktoś z Podkarpacia tej pięknej stolicy Polski tak niedocenianej i wyśmiewanej ze względu na rząd
Ja latałam w ciążyJeśli lekarz wyraża zgodę na lot to ja zamierzam latać. W październiku chyba do Portugalii a w grudniu do Polski na święta wiec 3h lotu
Chyba ze masz jakiś 10h lot to podpytałabym o heparyna zapobiegawczo
O to sąsiadkaJa z Lublina
Nie miała żadnych powiedziała, żeby wypoczywaća lekarz co na to powiedział ? Bo kobiety latają samolotami w ciąży i jic się nie dzieje, ale jak jest jakieś przeciwskazania to lekarz od razu powie czy możesz czy nie możesz.
No to wypoczniesz na wakacjachNie miała żadnych powiedziała, żeby wypoczywać
Też się z tym nie zgadzam ale tak jak napisałam tak wygląda rzeczywistość w szpitalu w moim mieście. Do tego jak rodziłam to szpital miał podpisaną umowę na dofinansowanie diety matki karmiącej (tak to się nazywało). Posiłki były naprawdę spoko, można było się porządnie najeść. Niestety od grudnia zeszłego roku umowa nie obowiązuje i jest dramat. Rodzina musi dowozić posiłkiHm no z tym akurat się nie zgodzę, to musiała już być kwestia podejścia do tematu danego szpitala. Nie ma żadnych zaleceń ani wskazań, które mówią, że po cc nie można jeść. Ja normalnie dostałam posiłek po cc. Wiadomo, nie duży, kanapki. Ale normalnie mogłam jeść.
Mozna powiedzieć, że mam niedalekoJa z Lublina
Używałam krem z mustelli przez całą ciążę. Dwa razy dziennie. Byłam pewna że wyjdą mi rozstępy bo miałam je już jako nastolatka i moja mama też ma po ciąży. Ale o dziwo nie pojawiły się żadne nowe. Także nie wiem czy to przypadek czy ten krem zadziałał. Ciekawe czy da sobie radę w drugiej ciążyA ja jeszcze mam pytanie z innej beczki. Czy macie zamiar albo może już używacie jakiś kremów albo balsamów oliwki itp na brzuch I uda ? Chodzi mi o rozstępy bo znając mnie to tam się pewnie pojawia. Ale nie wiem od kiedy i czym się smarować. Może któraś z was mi doradzi ? Myślałam żeby kupić taka zwykła oliwkę dla dzieci i sie codziennie wieczorem smarować. Ale widze ze tez jest sporo kremów specjalnie dedykowanych dla mam i brzuchów itd ale nie wiem czy to nie jest jakiś znowu chwyt marketingowy żeby zedrzeć kasę na mamach.
Może tak przechodzi przesilenie jesienne ?Dziewczyny, ja zaczynam tydzien z jakimś mega beznadziejnym samopoczuciem…. Brzuch boli, jestem mega zirytowana i smutna no i zmęczona, jakbym conajmniej jakis maraton przebiegła…..